-
to najgorszy dzień jaki pamiętam!!! najpierw waga wskazała przybycie 2,5 kg ( wpełni na to zasłużyłam) a potem już z górki wszystkie okropności po koleii!!! dietkę trzymam choc bardzo kusi!
-
Hej dziewczątka byłam u lekarza..powiedziała że leki mogą powodować zatrzymywanie się wody w organiźmie i stąd ta ociężałość i uczucie puchnięcia. Dostałam inny lek i będzie dobrze Musi być...
Kupiłam prześliczną sukienkę na specjlaną okazję..Już nie mogę się doczekać kiedy ją włożę. Kupiłam buty, mam pomysł na fryzurkę na ślub.
Mój luby zniknął - tak po prostu zamilkł. Nie wiem co się dzieje i dlaczego Nie wiem dlaczego tak mnie traktuje...co się stało..
ale to i tak wszystko nei ma znaczenia kiedy Papież umiera...
Dziwny ten dzień. Mix słodko-gorzkich uczuć...Smutek łączący się w zadumę...
-
Papież odszedł- świeć Panie nad Jego duszą!!!
myszko dzięki za wsparcie! sukienka na pewno jest śliczna i powalisz wszystkich na kolana!!!
u mnie jakoś leci, raz z górki raz po górkę czyli jak to w życiu! ale nie dam się i będę walczyć!!! bo walka toczy się o lepsze JA
miłego dnia słoneczka
-
Witajcie w ten jakże smutny poniedzialek. łzy cisna się cały czas do oczu a tu trzeba żyć alej tylko że już bez naszego ukochanego Ojca Świętego.
Patka u mnie tez wzost wagi. Ja tez na to zasłuzyłam i nic dziwnego że waga wskazuje to co wskazuje. Nie
cwiczyłam za duzo jadlam co popadnie więc mam co chciałam. Ale dzić kolejny raz chcę stawic czolo swoim słabością. Juz niedlugo lato a ja wyglądam jak swinka pigi
Mysha Ty jestes jak zawsze dzielna. dajesz przykład.
Cytrus jak ci idzie walka?
Pozdrawiam.
-
w końcu mi się udało!!! wczoraj miałam dobry dzień!!! nie grzeszyłam i wogóle było pozytywnie dziś też tak będzie obiecuje Wam to!!!
-
Witajcie dziewczyny walczące z nadwagą !! Na forum byłam zdaje się jeszcze przed świętami i udało mi się schudnać 1 kg może nie jest to dużo ale małymi kroczkami uda się osiagnąc cel..zostało mi jeszcze do zrzucenia 4 kg i będę zadowolana a najgorzej będzie utrzymać upragnioną wagę zwłaszcza ze straciłam motywację...tym razem moze nie dla kogoś a dla siebie będę walczyć..
-
brawo małgosiu!!! trzymam za Ciebie kciuki!!!
ja tracę coś silną wolę ostatnio raz jest dobrze a raz... no coż błądzić jest rzeczą ludzką... byle nie zadługo
-
hej dziewczyny dzisiaj podjełam decyzje kolejny raz :P o odchudzaniu..wczesniej zauważyłam już że świetne efekty dają ćwiczenia nawet 10 min dziennie i nie jedzenie po 18..łatwo sie przyzwyczaić chudnie się stopniowo(co jestważne aby nic nam nie zflaczało ;P) i ładnie rzeźbi sylwetkę...pozatym efekty sa bardzo szybkie i trwałe
wysiłek i zauważalna poprawa odbiera chęć na małe co nieco..ja tak schudłam 5 kg
a teraz na wiosnę planuje kolejne 5
mam 20 lat i ważę 68 przy wzrości 164
powodzenia wszystkim :*
-
Mysha mam do Ciebie mega prosbe Gdy zalozylas ten temat pisalas w pierwszym poscie, ze masz za soba diete norweska. Czy moglabys mi powiedziec jakie mialas po niej efekty? Jestem na niej 4 dzien, tak w ramach poprawy przemiany materii. Robilam kiedys kopenhaska i pomogla mi Ale szczerze mowiac rzygam jush jajkami, na szczescie lubie grejpfruty, za to szpinak i seler... bleee. Marze o tym, by ja skonczyc i wrocic do kochanej 1000 kcal Prosze, napisz mi jak Ty ja przeszlas jak dalas rade z tymi jajkami I czy przynosi ona efekty... co bym wiedziala ze warto sie meczyc Dziekuje z gory
-
Hej Dziewczyny
Przepraszam, że tak długo mnei nie było. Najpierw wyjechałam, potem ta sytuacja z Papieżem, potem znowu wyjazd, no ale wreszcie jestem...
Co do wagi. był moment kiedy zobaczyłam 67 co było dla mnie pozytywnym szokiem. niestety nie udało sie tego utrzymać i waga znowu stanęła na magicznym 69...ale ja się nie poddam. STaję do walki. Robi się coraz cieplej. Wyciągnęłam rower, trzeba małej konserwacji i kupienia kłódki, no i mogę zacząć jeździć...
A jak wam idzie???? No stawać tu i chwalić się wszystkim i to już!!!
Co do diety norweskiej. Zniosłam ją bardzo źle, bo jednak te jajka..miałam odruchy wymiotne na sam widok jajek po dwóch dniach. Gdzieś w mądrej książce wyczytałam że jak po kopenhaskiej przejdzie się norweską to efekty będą trwalsze... pRzeszłam do końca bo uparłam się, ze trzeba. Efekty? Trwałe były ale przez krótki okres. Generalnie nie będę już nigdy w życiu katować się tymi dietami. Nie mogę powiedzieć, że po skończeniu obu diet rzuciłam się na żarcie...jadłam zdecydowanie mniej niż przed, uważałam na słodycze, ale w ciągu pół roku kilogramy zaczęły wracać. Przez dwa lata waga wróciła na poprzedni przedział. Fakt, przez pierwsze tygodnie "po" czułam się świetnie - wreszcie byłam szczuplejsza...ale potem okazało się, że ubycie cm w pasie, biodrach, biuście przypłaciłam czymś innym - cera stała się ziemista, paznokcie zaczęły się łamać i rozdwajać, włosy wypadały garściami. Kiedy poszłam do lekarza i opowiedziałam jaka byłam mądra - nakrzyczał na mnie. Kopenhaska już była przegięciem jak powiedział, ale dodanie póxniej jajjecznej to czysta głupota. Powiedział, ze nie wolno jeść tyle jaj... Doprowadzenie włosów i paznokci do stanu "sprzed" trwało ponad 6 miesięcy pomimo ostrej kuracji witaminowej (dużo owoców, warzyw, piguły). Naprawdę żałuję...chociaż przyznaję, że miło było widzieć na podziałce 66-65 kg... ale teraz dojdę do tego bez kopenhaskiej i norweskiej. Nie wiem czy warto - na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sobie sam - ja uważam, że w moim przypadku nie było warto. Ale przeszłam przez to zgodnie z przepisem. Jak trzeba było jeść 2 jaja to jadłam 2 jaja itd....
OKie dokie rozpisałam się Mam nadzieję, że u was wszystko jest OK....
NO to zaczynamy jeszcze raz. Musi się udać. MUSI!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki