Witajcie !!!
Dzisiaj przesiedzialam caly dzien w domku - zle sie czulam fizycznie i psychicznie... lee
Ale ruchu mialam, bo caly czas cos robilam i pranko i inne rzeczy
Oto moj jadlospis:
sniadane : 2 kanapki z Wasa, kawa z mlekiem
obiad : kanapka z Wasa, 6 srednich duszonych pieczarek na wodzie + odrobina cebulki
kolacja : ok 150 g twarozku
*jogurt z ziarnami, 1/2 szklanki jogurtu naturlanego, 2 jablka, kosteczka czekolady, lyzka kakao, po za tym woda, czerwona i zielona herbatka
O 20:00 ide na basen ! Nareszcie ! A wiecie co w piatek biore chyba udzial w zawodach plywackich - ale poplyne sobie tylko tako, bo nauczyciel chce zebym wystartowala... Ale u nas jest duzo dbrych plywakow, wiec ja nawet nie licze na jakiejs pozytywne miejsce :P Poplyne z czystej przyjemnosci
Dzisiejszy dzien pod wzgledem dietki raczej dobry Odkad jestem na diecie, ani razu sie nie przejadlam Ani razu nie bolal mnie brzuszek od przejedzenia... tylko od okresu
Miesiac dietkowania zaliczam na 5+ , bo dawno nie wytrwalam tyle czasu na diecie! Jeste dumna z siebie, ze potrafilam sie oprzec grzeszkom (ale raz skusilam sie na drozdzowke ), byla i 18-stka i podczas odwiedzin u kolezanek probowano mnie skusic na ciacho i nie tylko
Moje docelowe daty zblizaja sie duzymi kroczkami, 13 juz niedlugo pozniej 15! A pozniej trzeba wytrwac do wakacji :P A potem motywacji bedzie coraz wiecej
Uciekam najpierw do kolezanki,a pozniej na basenik! Spalic troszke kalorii!!!
Buziaki :*:*:*
Zakładki