Wątek: ~ Nigdy nie rezygnuję z marzeń... ~

Paulinko dziś ten tak dłuuuuuuuugo oczekiwany piątek 13-ego maja......
ciekawe co u Ciebie i jak tam randka mija......
Myślę o Tobie Skarbie, i czekam niecierpliwie na Ciebie

Pewnie chlopak padł z wrazenia jak tylko ja zobaczyl...i sie teraz nagadac nie moga...jejku jakie to jest slodkie

Paulinko od rana myślę , że o tym jak Ci mija ten wyczekiwany dzień.........
Mam nadzieję , że dobrze się bawisz...........
Pozdrawiam Cię Skarbie
Buziaczki :P :P :P :P :P

Paulinko, ja tez mysle o tobie!! co tam robisz?? napewno jest oczarowany!!! Musisz szybko nam opowiedziec!! Buziaczki przesylam i baw sie dobrze!

Hey Paulynko,
mam nadzieję, że dobrze się bawisz tam gdzie jesteś i że randka dobrze poszła ,
do przeczytania jutro
Pozdrawiam
Pomzie

Paulinko ciekawe jak Ci minął wczorajszy dzionek?
Skarbie czekamy na dłuuuuuuuugaśną relację
Gorąco Cię pozdrawiam Skarbie!

Hej Paulynko! Bardzo dawno mnie nie bylo, pamietasz mnie jeszcze? Przeczytalam wszystkie zaleglosci, wiesz kobieto, Ty powinnas wydac dwoj pamietnik drukiem, takie masz ciekawe zycie i umiesz o tym opowiadac. Oczywiscie wiem, ze pamietnikow sie nie wydaje, ale.... moze kiedys? Pewnie bede ostatnia osoba ktora to powie, ale bardzo Ci gratuluje tego pierwszego miejsca, tego kilogramka mniej, wytrwalosci i tego, ze tak dzielnie sie trzymasz! I jeszcze komunikuje cie, ze wlasnie zczelam dietke SB, jest niesamowita, bo naprawde nie czuje sie glodna

pozdrawiam i z niecierpliwoscia czekam na relacje ze spotkania z Mariuszem, o n na pewno byl toba oczarowany, miejmy tylko nadzieje, ze Ty nim takze.. Buzka!

No dziewczyno, ale nam dałaś do myślenia, Wszystkie się zastanawiamy, jak tam twoja randeka szybko sie pojawiaj i opowiadaj

Witajcie dziewczynki !!!

Ciesze sie, ze wreszcie moge cos do WAS napisac !!! Dzisiaj wrocilam, jakas godzinke temu i jestem baaaardzo padnieta! Autobus wloczyl sie 3,5 h
Oczywiscie jestem szczesliwa, ze jestem tutaj, ale chcialabym jeszcze zostac w Olsztynie...
Moze zaczne wszystko od poczatku... :P

No wiec w czwartek wyjechalam po 19:00, bo kierowca tak rozporzadzil. Wiec mialam wiecej czasu, zeby pozalatwiac swoje sprawy. W Olsztynie bylismy przed 21:00.
Pogoda wymienita, wiec milo sie jechalo.
Mialam mala lipke, bo spalam na materacu pompowanym, z ktorego uciekalo powietrze, wiec wstalam z deczka obolala :P Ala powiedziala mi, ze schudlam tak samo Emilka
Ciesze sie, ze wreszcie ktos docenil moja walke .
Tam nie bylo powarznych wpadek... zabralam ze soba : jogurty, Wase, ogorki, pomidory, jablka i pilam soki. Wczoraj jedynie troszke wypilismy w domku z lokatorami, przed wypadem na Kortowiade 2005 Przyznam, ze ostatni raz alkohol spozywalam w lutym Nadazyla sie niebylejaka okazja, wiec skorzystalam

Z Mariuszem spotkalismy sie na miejscu na Kortowej. W Wa-wie wyladowal cos po 15:00, a w Olsztnie byl chyba kolo 19:30.
Wiecie jaka ja bylam podekscytowana :P Ale balam sie troszke, ze bedzie to WIELKI niewypal...
Ugadalismy sie pod pewnym sklepem, ale wszedzie bylo tyle ludzi, ze szok! Bylam pewna, ze sie tam nie odnajdziemy...
Kiedy zdzwonilismy sie po raz n-ty zeby sie nawzajem namierzyc udalo sie! Zobaczylam go, ja ja pierwsza! Polecialam do niego i przywitalismy sie szerokimi usmiechami Czulam sie tak, jakbym znala go od zawsze! Bylam zaskoczona, jego wygladem... W sumie widzialam go raz przez kamerke Mial czarne wloski super uczesane! Nie byl chudy, raczej taki akurat! Ciekawie ubrany, widac, ze ma swoj styl
Nie moglismy sie soba nacieszyc! Dluuugo spacerowalismy i dziwilismy sie, ze spotkalismy
sie w takich dziwnych okolicznosciach...
Ta osoba tak mnie zafascynowala, mimo ze znalismy sie jedynie telefonicznie obdarzylam go pelnym zaufaniem! To wszystko bylo takie zakrecone! Czulam sie jak w BAJCE :P
Mowil do mnie takie cudowne rzeczy! Pierwszy raz spotkalam sie z taka osobowoscia...
No i nie zaprzeczam, ze ja mu sie BAAAAAAAAAAAARDZO spodobalam! Komplementy za komplementami Caly czas sie dopytywal, czy nie przeszkadza mi to, ze jest ode mnie o 4 lata starszy... Ale ja mialam juz parnterow w takim wieku i z reszta nie uwazam, ze wiek odgrywa jakas wieksza role... jesli chodzi o mnie, to zadnej...

Zachowywalismy sie tak, jak para! Chodzilismy za reke, przytulalismy sie do siebie Chcielimsy wykorzystac ten dzien na maxa ! Wiedzielismy, ze to sie za chwile skonczy... A kiedy bedzie kolejna okazja? Nie wiadomo... To nie jest takie proste!
Dobra przyznam sie, ze swietnie caluje To bylo silniejsze ode mnie i nie moglam sie oprzec

Kiedy zrobilo sie zimno poszlismy do jakiegos lokalu... Czulam sie jak ksiezniczka, bo on mial takie swietne podejscie! I tak super sie wypowiadal! Cudowny! Aaaaaaaaa
Bylo nam szkoda, ze nie poznalismy sie wczesniej... Ale cieszylismy sie z tego, ze wogole sie poznalismy i spotkalismy! Dziwny przypadek i tyle przy tym zamieszania... On z Londynu, ja z Kolna - i spotkalismy sie w Olsztynie :P

Potem pojechalimsy taxowka na stancje... Wszyscy tam juz spali... My siedzielimsy w kuchni i rozmawialismy, rozmawialismy... Az do 8 rano :P Pozniej odprowadzilam go kawaleczek,bo niestety, ale musial jechac do znajomych, bo na pewno sie niepokoili!
Pozegnalismy sie...




Poszlam na stancje... Czulam sie dziwnie. Jakbym na chwile zostala przeniesiona do innego swiata! Dziwnie mi jest teraz... Nie jest on dla mnie obojetny. Chcialabym zeby byl blisko, on rowniez... Teraz nie wiadome jest kiedy przyleci... We wtorek rano wraca do Londynu. Ja nie moglam zostac dluzej, bo mam jutro Komunie, na ktorej chce byc...

Na pewno dalej bedziemy w kontakcie ! Oboje tego chcemy !


Naprawde czuje sie dziwacznie... To wszystko bylo takie zakrecone!!! Pierwsyz raz bylam w takiej sytuacji, pierwszy raz takie cos przezylam... Mialam kilka randek ze znajomosci internetowej, ale zadna nie zrobila na mnie takiego wrazenia!


Nie wiem co mam pisac, jestem bardzo rozkojarzona...



Z dietka super! Mariusz mnie wychwalal i mowil, ze dieta nie jest mi potrzebna! Ale ja wiem, ze mam jeszcze kilka kilogramow do zrzucenia Dla wlasnego dowartosciowani sie...

Dzisiaj niestety, ale Was nie poodwiedzam, jestem padnieta i ide sie wyspac...
Jutro Was odwiedze!

Zrobilyscie mi wielka niespodzianke w postaci tylu wpisow! Misiaki moje :*:*:*:*

Acha - wiecie, ze Mariusz jest pierwszym chlopakiem, ktory nosi podreczny krew Nivea w keszeni :P Nigdy sie nie spotkalam z takim HiHi

Buziaki Misiaki :*:*:*:*

Paulinko tak się cieszę, że tak miło spędziłas ten czas z Mariuszem!
Naprawdę!! Ale byłam pewna, że tak będzie!
Szkoda, że dzieli Was tyle kilometrów Słonko! Ale strasznie się cieszę, że to była taka wspaniałam randka!!
Słonko obyście jak najszybciej mogli powtórzyć to spotkanie, bardzo Ci tego życzę i bardzo mocno Cię pozdrawiam!
Spij spokojnie Słonko! Śnij wspaniale!!
Do jutra Paulinko!