Wątek: ~ Nigdy nie rezygnuję z marzeń... ~

Witam poniedzialkowo !!!

Dzisiaj zostalam w domku... Wczoraj migdal bolal mnie okropnie, ze w zaden sposob nie moglam skupic sie na nauce... Zapewne mam niedoleczone tamto przeziebienie... W piatek wyjazd, wiec musze sie troszke wykurowac, bo nie ma z tym zartow. Niewyleczone wczesniejsza choroba moze sie zle skonczyc.
Ale mama kupi mi dzisiaj jakies leki, wiec oczekuje poprawy.

Dzisiaj musze isc do kwiaciarni dostarczyc pocztowke oraz szampana. Bede musiala jakos przemknac, zeby za duzo ludzi mnie nie widzialo - pomysla, ze wagaruje jeszcze A to nie prawda!

Jutro znow nie bedzie mnie w szkole. Jade kupic sprzet ABC(pletwy, maska, rurka), ktory bedzie mi potrzebny na wyjazd. Odwiedze przy okazji brata - mial w sobote atak wyrostka i w niedziele zostal zoperowany. Polezy tam pewnie do piatku, ale cale szczescie, ze wszystko poszlo OK!

Dzisiaj waga rano wskazala znow 61,5 , wiec jestem na dobrej drodze

cdn.

Paulinko! widze, ze u ciebie sie chorobowo zrobilo. dbaj o siebie, skarbie. moze ty na tych basenach, gdzies sie doprawilas? dobrze, ze do szkoly nie poszlas, bo po co masz sie meczyc braciszkowi tez zycze zdrowka.
A twoja waga..no bez komentarza..jeszcze troszke i piateczke z przodu zobaczysz!

Cześć Paulyno

Widzę, że weekendzik znowu był u ciebie kolorowy, zreszta to chyba nie tylko weekendziki są takie kolorowe u ciebie tylko życie w ogóle :P i dobrze! ech jak ja ci zazdroszcze jak tak piszesz o tym pływaniu, wyszło by sie tak na basenik, ale ja chyba mam jakąś fobie... zastanowie się nad tym poważniej za kolejne -10 kg . Paulyno dziekuję Ci za to co piszesz w moim pamiętniku, strasznie dodajesz mi wiary w siebie.


Miłego tygodnia Ci życzę
pozdrawiam cieplutko
Pomzie


p.s.

Widzę, że jednak niedzielka wypadła gorzej, mam nadzieję, że szybciutko się wykurujesz, duzo zdrówka

Paulynko,życzę ci duuużo zdrówka
jaka kochana z ciebie musi byc córka,ja nidy nic rodzicom nie kupiłam na rocznice ideał poprostu,gratuluje spadku wagi,chudniesz w zastraszajacym tempie
miłego dnia

Witaj kochnaiutka
Sloneczko moje!!!
Wspołczuje ci tymi migdaałami...mam andzieje ze sie wykurujesz..i wszystko bedzie dobrze..i pojedziesz piekna i zdrowa..na te ostatnie zaliczenia!!!
Ladnie nazywa sie ten skok ..bomba...hiihi..dobre..
no i superowo ci idzie z ta dietka!!!
no ja cie podziwiam!!!
Takie guru jestes!!!
Ja mam nadzieje ze juz niedługo bede miala ta 7 z przodu
No i lecz sie ...duzzzzzzo zdrowka for you i twojego braciszka!!!
a ktora to rocznica wesela twoich rodzicow!!!??
???

Buziaki i kuruj sie kochanie!!!

Paulinko zdrowiej Skarbie bo na piatek musisz być zdrowiutka i pełna sił
Gorąco Cię pozdrawiam
jeszcze raz gratuluję - zachwycasz mnie bardzo, coraz bardziej...... bo znów kolejne pół kilograma sobie uciekło jak Ty to robisz?
Słonko Ty juz powoli przestań chudnąć!
bo zbliżasz się do etapu utrzymywania wagi! i na pewno będzie Ci szło tak samo pieknie jak odchudzanie i obiecaj, ze nie znikniesz z forum! bo co my bez Ciebie zrobimy? buziaczki, MIŁEGO DNIA

WITAM PAULINKO ....
KIEDYS TU DO CIEBIE ZAGLADALAM ... POCHWALILAS MNIE NAWET ZA MOJE OSIAGNIECIA SPADKU WAGI. JAK WIDZISZ ... KILOSKI WROCILY (NA SZCZESCIE "TYLKO 3.3) ... I MUSZE SOBIE ZNOW Z NIMI DAC RADE WIDZE, GDZIES - AAA U ANIKAS PRZECZYTALAM - ZE TY RATOWNICZKA JESTES HOHO NAPEWNO PIEKNIE SIE BEDZIESZ PREZENTOWAC W STROJU NIESTETY NIE NADROBIE ZALEGLOSCI TERAZ, BO LEZE CHORUTKA ... ALE WPADLAM Z ZYCZENIAMI MILEGO DNIA I OBIECUJE ZE BEDE ZAGLADAC JESLI MI POZWOLISZ

Witaj Paulinko
Widzę ,że jestes fanką pływania...ale Ci zazdropszczę!!!
Ja niestety ledwo utrzymuję się na plecach a reszta...lepiej nie mówić
Ale mając taką pasję spokojnie możesz sobie odpuścic wszelkie inne sporty!!Pływanie chyba najlepiej rzeżbi ciało...
super!!!
Już Cie widzę w koszukce ratownika na plaży...taaaaaka laska....

Witajcie !!!

Dzisiaj caly dzien praktycznie w domku... Bylam nawet u laryngologa z moim migdalkiem. Przepisala mi troszke lekow. Jak bylam mala czesto chorowalam na angine ropna i to sa tego skutki. Pytala sie rowniez czy nie mam problemow ze stawami, sercem i nerkami... Tak sie sklada, ze ze wszystkim mialam problemy w moim zyciu
Jesli takie bole migdalow sie bede powtarzac czesciej do 3 razy w roku to czeka mnie operacja na usuniecie migdalkow W sumie dobrze, bo nie bede sie meczyc...
Operacji sie nie boje, bo bedac dzieckiem (6-7 lat) mialam 2 operacje i przezylam je dzielniej niz jakis doroslejszy czlowiek

Moj jadlospis :

sniadanie : 1,5 omleta + lyzeczka majonezu light + 1,5 plasterka sera Hohland, kawa
obiad : parowka + lyzeczka musztardy, serek wiejski
kolacja : 1/2 gotowanego kalafiora + 2 plasterki sera Hohland
*woda, 2 czerwone herbaty, kawa, jogurt naturalny + lyzeczka kakao, 1 twardy cukierek, 1 truskawka :P

Dzisiaj sie troszke wkurzylam, bo w kwiaciarni chyba sie cos poprzestwialo babce i dzisiaj dostarczyli kwiaty i szampana dla Rodzicow Troszke zepsuli niespodzianke, bo rocznica jest jutro... Ale to nic mamusia byla zaskoczona mile, ale tata byl juz w pracy Jak wroci to zobaczy :P Ale najwazniejsze jest to, ze pamietalam i zrobilam im mily prezent.

Jutro jade na zakupki i przy okazji odwiedze brata w szpitalu. Uciekam
Buziaki :*:*

Witajcie !!!

Wczoraj doszlam do wniosku, ze rowniez czmycham z plazy... Jestem na tej diecie 2 miesiace i 2 dni - totez schudlam na niej wszystko to co moglam Moj organizm potrzebuje rowniez urozmaicenia, totez przez ten tydzien bede na II fazie SB, a od poniedzialku zaczne chyba 1000 kcal
Praktycznie u mnie zaczyna sie efekt utrzymywania wagi... Mysle, ze bedzie dobrze i schudne na nim do tych 60 kg

Od dzisiaj stopniowo dodaje do moich jadlospisow : pieczywo Wasa, owocki, serki homogenizowane i inne jogurty, soki owocowe light.
Mysle, ze stopniowe wprowadzanie nie bedzie odznaczalo sie wzrostem wagi, bo tego bym nie zniosla :P

O 10:00 jade na zakupki i mam nadzieje, ze beda udane HiHi
Buziaki :*:*
Zycze Wam milego dnia !!!