-
Wiecie co? poprawil mi sie humorek jeszcze bardziej, bo zadzwonila do mnie kolezanka Bernadettka(z nia zdawalam kurs na ratownika) no i, jak wszystko pojdzie ok, to od poniedzialku zaczynamy prace na plazy HiHi
Planujemy tez jakis babski wypad nad jeziorko... No, ale nie bede tutaj tak pisac,bo moze wcale nici beda
Planuje wskoczyc na 15 minut na rowerek, ale nie wiem czy sie zmusze...
Pozdrawiam serdecznie !!!
Do jutra !!!
-
UPSSS ALE MAM ZALEGLOSCI ... BUUU POZDRAWIAM SERDECZNIE I EXPRESOWO I SCISKAM MOOOCNO
-
Paulynko, ja tez dzis bylam 3h na miescie. Ale to meczace! w taki gorac, dobrze, ze w sklepach chociaz jest klimatyzacja, bo by czlowiek zwariowal.
Jedzonko widze ladnie w 1200. tak trzymaj!
-
Witaj Paulinko
Widzę , że dzielnie się trzymasz w granicach 1200....................Ty narzekasz , że masz już dość nudy , a ja chętnie bym się z Tobą zamieniła i chociaż kilka dni spędziła w domu na leniuchowaniu............Ale na razie mogę tylko pomarzyć............
Pozdrawiam środowo
Buziaczki
Asia
-
Hej Paulinko
w sumie pisałam przed chwilą u Asi o tym i o Tobie też wspomniałam, to napisze i u Ciebie..
Słonko Ty w sumie nie jesz żadnego ciepłego posiłku dziennie często, obiadku.. moze powinnaś to zmienić, bo taki posiłek tez jest nam potrzebny co o Tym sądzisz Słonko
A w ogóle to Skarbie życzę powodzenia MAMIE
a Tobie zycze jak najradośniejszych wakacji
Ja też bym sobie poleniuchowała trochę to co, zamienisz się
buziaki :P
-
Wpadam by zyczyc ci udanego dzionka...dzisiaj sroda co nie?? bo ja juz straciłam rachube
Zaraz ide na słonko sie opalac bo blada sie robie cos
Ciesze sie ze zakupki sie udały
I amm identyczne zdanie na temat studiow co ty!
Trzeba czerpac przyjemnosc z tego co sie robi
A nie na pokaz albo zeby rodzinie sie pochwalic tere fere...taki wysig szczurow powoduje ze czujemy sie w koncu nieszczesliwi
Pozdrawiam i zycze jeszcze raz słonecznego i udanego plazowego dzioneczka
-
Witajcie laseczki !!!
Dzisiaj znow wybylysmy z mamusia z domku Bo siedzenie na tylku do niczego nie prowadzi, a tak chociaz czlowiek polazi troszke. Bylysmy na poczcie zaplacic rachunki, troszke po sklepach i u szewca.
Pozniej wyruszylysmy na markety kupic troszke "lekkiego" jedzenia Mama narazie radzi sobie dobrze, odstawila chlebek, wszelkie slodkosci i stopniowo dochodzi do celu
W markecie kupilysmy troszke produktow, ja juz mam we krwi, ze musze spojrzec na kalorie danej rzeczy No i wlozylam do koszyka batonik - Chocapic - platki i mleko..., ale pozniej doszlam do wniosku, ze lepiej wszamac truskawki lub jakis jogurcik i go odlozylam !!! To nazywa sie walka wewnetrzna HiHi
Mama spotkala tam znajoma i oczywiscie musiala pogadac... Do mnie zadzwonil tatus i dobrze sie zlozylo, bo pogoda sie popsula to przy okazji odwiozl nas do domku. Ale przed tym pojechalismy do takiego pana, ktory sprowadza z Niemiec rowery, no i po niedzieli bede miala juz moj rowerek Ale sie ciesze! Bede sobie jezdzic WoW
Acha dzisiaj dostalam okres... Dlatego waga wzrosla o 1 kg i mialam apetyt na slodkie... Brzuszek troszke sie wzdal, ale nie jest zle. W sumie ciesze sie, bo mialam dostac 3 dni temu i myslalam, ze wcale nie bede miala Ale ok!
Uciekam WAS poodwiedzac!
Milego dnia!
-
Witaj Paulinko...u mnie wszystko ok.
Wczoraj od chwili odebrania wyników moja motywacja rosnie coraz bardziej. Dzisiaj tylko 1000 kal. i nie ma mowy żeby jakaś siła to zmieniła...tak będzie długo,długo....
Czuję się swietnie...wczoraj pojezdziłam na rowerku
Widzę ,że TY tez lada moment bedziesz na nim pedałowała...super...
Ja wydałam na rower sporo kasy...nie byłam pewna czy nie podzieli losu stacjonarnego...ale teraz nie żałuję....czuję ,że łapię bakcyla!!!!
Ciebie na pewno też wciągnie.....
Pozdrowionka...baaardzo cieplutkie
-
Czesc Paulinko, wiesz strasznie jestem ciekawa Twojego pomyslu na to, zeby sie nie nudzic, udalo Ci sie z nim?? Choc jak juz od pon. zaczynasz prace na plazy to juz chyba nie bedziesz narzekac na nude. Nuda to najwiekszy wrog diety. Tez z tym wlacze.
A to odlozenie batonika to naprawde wielki wyczyn, tym bardziej, ze moglas sobie pomyslec, ze juz nie musisz sie odch. Ale Ty przeciez nie pozwolisz na efekt jo-jo. I tak trzymac! Jestes wielka!
-
Witam Was kochaniutkie !!!
Wpadam zamiescic jadlospisik, bo pozniej moze byc komp zajety i sie nie doczekam
Wszamalam i wszamam :
* jajko + majonez light + por, 2 Wasy, kawa - 270 kcal
* 125 g twarogu, parowka - 237 kcal
* 3 kromki Wasy + twarozek + pomidor - 145 kcal
* serek czekoladowy - 191 kcal
* truskawki - 190 kcal ( dzisiaj znow sie nimi objadlam , teraz cierpie, bo boli mnie brzuszek + okres - dobrze mi tak ! )
* coca-cola light - 1 kcal ( od niej tez peka mi brzusio)
* 2 czerwone herbaty - 5 kcal
* arbuz - 161 kcal
* woda - 0 kcal
Razem : 1200 kcal
15 minut na rowerku stacjonarnym - 5,5 km ( od czegos trzeba zaczac, fakt, ze walcze ze swoim leniem )
Ale dzisiaj niezle lalo tak po 15:00 - normalnie wielki krople! Blee Ja bardzo nie lubie deszczu, a jeszcze bardziej burzy, ktorej sie boje
Straaaasznie boli mnie brzuch, ale to od nieumytych truskawek, coli i trwajacego okresu Ale postaram sie przezyc ten czas dobrze To wyjasnia moj pociag do slodkiego, te czekoladki co sie trafialy - oczywiscie w znikomych ilosciach , bo nie dopuszczam do przekroczenia limitu.
Zostala mi jeszcze kolacja o 18:00, obejrze przy niej cos w TV - moze "Rozmowy w toku". Pozniej zagrzeje sobie wody w czajniku i pojde sie popluskac do wanny i umyc glowke... Szok Wody cieplej nie bedzie az do 7 lipca... W tym roku to poglupieli! Dobrze, ze nie ma upalow, ale i tak czarna rozpacz!
Zycze udanego wieczorku!
Buziaki :*:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki