-
Hehe... też się dzisiaj przyłączyłam Uda nam się. Mam mniej do zrzucenie, ale moje kg będą wolno spadały w dół, więc razem się trochę pomęczymy Buziaczki
-
pewnie
-
Onusia thx za link postaram sie odwiedzac jakos twoj pamietniczek w miare mozliwosci Twoje zasady sa niezle ,ja tez musze cos takiego sporzadzic , tylko sie boje ze jak cos mi sie nie uda to wtedy od razu sie zalamuje i wsystko lezy w gruzach a moze i jest jeszcze gorzej . Niom ale staram sie czytac jak nawiecej porad artykulow i wybrac cos dla siebie i stosowac, jestem na razie w fazie sporzadzania tego wiec na razie wszystko mi sie klebi w glowce Ja tez sie staram ale nie zawsze mi to wychodzi a czasem to staranie chyba jeszcze pogarsza niom ale trzeba bedzie sie wziasc za siebie lepiej niz dotychczas
Odnosnie dziewczyn to ogolnie czesto tu zagladaja , tylko Czarnula cos ostatnio dlugo sie nie oddzywa
blondynka2202 witaj i ty w naszych skromnych progach oczywiscie mowie to takze w imieniu moich nieobecnych kobitek forumowiczek
-
Oststnio rozmawiałam z dietetyczka Super Linii i powiedziała,ze czerwonej herbaty powinno sie wypijac najwyzej 2 szklanki dziennie,bo obciaza serce...Badzcie ostrozne.
-
Malenstwo!rzym super!atmosfera cudowna!czuje sie ta magie!!!opisze wiecej jak wroce!od 2 dni nic nie jadla mcieplego.jestem na herbacie z termosu u sucharkach.nie ma czasu i jak jesc.
Batik jak tam?
Onusia,blondynka2202 witamy was u nas!!!jak wroce to se popiszemy
Macie pozdrowienia od Mojego Slonca
Buzka, wracam w sobote w nocy.
-
Trycka dzieki za informacje ja wlasnie dzis wypilam juz 2 duze szklanki czerwonej herbaty zeby by mi sie jesc nie chcialo m kusi mnie kajmaczek ktory jest w domu i co ja mam zrobic ??
Tytka jestes nasza nadworna reporterka z Rzymu . Niom juz sie nie moge doczekac dluzszego opisu , ciekawa jestem jak to wyglada z twojej stronki.
Odzdrow swoje Slonce i czekamy na Ciebie z utesknieniem buziaki
-
Ostatnio tu sa pustki abuuuuuuuuuu gdzie sie podziewacie kobitki ??
Ja wczoraj po maleh wpadce na slodkosci, jednak sie skusialam doszlam do paru wnioskow , spisalam sobie na karteczce pare punktow wedlug ktorych chcialabym sie trzymac i okreslilam swoje cele podzielilam je na 3 etapy :
1. 65kg( 1 miesiac )
2.60( 1miesiac)
3. na zawsze
Nie wiem czy nie za krotki okres sobie wpisalam w celu utracenia wagi niom ale bede dazyc przed wszystim do osiagniecia 1 celu potem 2celu a potem 3.
Zaczynam z wago wyjsciowej 72/73 kg dzis rano bylo 72kg i od dzis wage schowalam , bede sie wazyc co tydzien albo dwa razy w miesiacu, slyszalam tez tzn. brat mi opowiadal ze czytal o syndromie wagi, ze czeste sie wazenie opoznia i powstymuje utrzymanie odpowiedniej wagi.
A moje zalozenia to :
1. 1000kcal --> 3 -4 posilki dziennie starac sie nie jesc po 18
2.ruszac sie jak najwiecej i cwiczyc przynajmniej po 30 minut 2-3 razy w tygodniu
3.zrezygnowac ze slodycyz, chleba, po czesci z makaronu, ziemniakow i wedlin ( wiem ze bedzie to trudne , na poczatek postaram sie je stopniowo ograniczac )
4. zapisywac to co sie zjadlo
To tak w skrocie , ogolnie napisalam to z 12 punktow ale te sa najwazniejse a reszte musze jeszcze dopracowac.
A co najwazniejsze to notka bez zadnego punktu : Tym razem mi sie uda !!!!
Zaczelam od dzis jak na razie sie udaje jestem po sniadaniu i obiadku czekam na kolacje i cwiczonko
Pozdrawiam serdecznie i czekam na wiesci od was kobitki
buziaczki
-
ach malenstwo ja mam ostatnio chetke wielka i spełnianą nieustannie na slodycze.. ale co tam.. od tej chwili przestaje je jesc jestem z toba buziaku slodki!!! to moze ja tez sie powstrzymam z wazeniem... nie wiem czy sie uda ale sie postaram..
taki ladny slub dzisiaj.. camilla bardzo ladnie wyglada.. no karol to brzydal jak zawsze
witam nowe dietowiczki!!!!!! fajnie ze ktos jeszcze zaczyna walczyc z nami, bo chyba przyda sie tu troche nowej werwy
tytka pielgrzymie wracaj juz!! jestes tu potrzebna
ciekawe czy dzisiaj idol bedzie...
-
wiesz batik ja tez mialam taka chetke i wlasnie ona mnie gubila , ale powiedzialam dosc, brat juz mi troche dogadywal wiec az mi sie glupio zrobilo . Ja schowalam wage wyjme ja dopiero za tydzien gdzies , bo normalnie mnie kusila takjak slodycze gdyz mialam ja w widocznym miejscu.
niom jak na swoje latka nawet ladnie wyglada , niom w koncu jestto plec piekna nie to co faceci czyli plec brzydka
ja dzis jestem juz po kolacjii i cwicoznku, fajny dzionek tylko czuje sie juz senna ale to pewnie za sprawa zmieniejszonej ilosci kalorii i w sumie dzis duzo zjadlam a wyszlo mi mniej niz 1000kcal, glownie bylo to owoce i warzywa , troszke ryzu i tunczyka , jeden jogurcik... ciekawe jak jutro bedzie to jutro niedziela czyli rosolek i drugie danie hmm ....
oki doki zmykam chyba powoli do lozeczka bo jakos taka senna jestem
buziaki pysiaki
-
Witajcie dzisiaj! Jak sobie czytam o tym, jak skusiły was słodycze, przypominają mi się dawne czasy hehe kiedy jeszcze nie umiałam się im oprzeć. Zawsze potrafiłam znaleźć powód, żeby je zjeść i potem usprawiedliwienie. To było na takiej zasadzie: rano wstawałam, patrzyłam się w lustro i oznajmiałam "odchudzamy się", po czym na widok pączka dodawałam "może od jutra". Cały czas łamałam dane sobie obietnice, więc musiałam złapać się ostatniego koła ratunku. Może będziecie się śmiać, ale ja po prostu obiecywałam Panu Bogu, że nie będę jeść tego czy tamtego. Takiej obietnicy nigdy nie mogłam złamać. A teraz... po chyba dwóch 40 dniowych postach i jeszcze kilku innych, które sama sobie ustaliłam, wyćwiczyłam silną wolę. Nie muszę już obiecywać Bogu - jak na razie sama się pilnuję. Postanowiłam, że jak będzie mnie ciągnąć do słodkości, to mogę spróbować ich w środę (jedyny dzień w tygodniu). Ale to nie jest potrzebne. W zeszłą środę zapomniałam o tym, że mogę sięgnąć po coś "kalorycznego". Przypomniałam soebie dopiero po południu. Otworzyłam lodówkę, patrzę... a tam czekoloda i pomyślałam "idiotko, przecież możesz spróbować". Chwilę sie jej przyglądałam. Mówiła do mnie "zjedz mnie, no dalej maleńka, zjedz...", a je jej na to "wypchaj się, nie mam ochoty"... jestem z siebie dumna.
Co do tej wagi, też się staram ważyć, co tydzień... inaczej idzie zbzikować
BUZIAKI i sorki, że tak się rozpisałam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki