-
AAnikAA trzymaj się dzielnie
-
Trzymaj się, trzymaj!!!
A potem wpadnij tutaj i zdaj realcje, jakkolwiek by nie było
Pozdrowionka!!!
-
wytrwash wytrwash
jush my Ci w tym pomozemy
-
Młodziutka jesteś, to troszkę sobie pogrzesz bez wyrzutów sumienia. Tylko troszkę i bardzo niewinnie.
Pozdrawiam serdecznie
Kaszania
-
wiem, że powinnam się trzymać, tylko,że to nie za bardzo mi wychodzi. chyba zacznę od nowa moje 50 dni. mam nadzieję, że kiedyś je skończę, bo teraz to tyć zaczęłam, a nie chudnąć
-
Dziewczyny
Imprezka jest
Bierzemy ze sobą dobry humorek, szcoteczkę do zębów i wpadamy....
pozdrawiam Hyde
-
anika!!! moze ustal sobie krotszy termin - zawsze latwiej bedzie go pilnowac... moze 10 dni z cwiczeniami i dietka????
ooo albo moze kcesz moja 10-dniowa dietke oczyszczajaca ja z niej wlasnie wychodze i jush mam tydzien wlaczania nabialu na moim topiku na starszych stronach jest ona opisana
pozdrawiam
-
Anika, nalezy Ci się kopniaczek
Najlepiej wyznacz sobie jakieś małe cele: w 2 tygodnie pozbędziesz się 2 kg. Osiągniesz jeden cel, da Ci to motywacje do dalszego działania. I nie traktuj diety jako jakiejś katorgi, tylko jako przejście na zdrowy styl życia. Bo czy obżeranie się, brak ruchu itd. dobrze wpływa na Twoje samopoczucie? Nie sądzę...
-
hej dziewczątka mnie się już odechciało żyć niedostałam się na UMCS na politologię a jak się tam niedostałam, to pewnie nigdzie, bo złożyłam jeszcze na AP i UW, też na politologię porażka
-
Nie mam zielonego pojęcia na jakiej podstawie teraz przyjmuje się na studia.
U nas były egzaminy i można bylo zdawać tylko na jedną uczelnię. Nie dostałam się na moją ukochaną, wymarzoną biologię z której byłam na prawdę dobra. Poszłam do studium, a potem niechcący i przypadkiem dostałam się na wydział Prawa i Administracji na UMCSie. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Po biologii nie mogłabym zostać rzeczoznawcą majątkowym, a po 33 latach życia wiem, że tego właśnie pragnę.
Ja głęboko wierzę, że mamy pomoc, która nami kieruje w życiu. Za kilka lat zobaczysz, że dobrze się stało. Czasem moje dziecko chce się bawić nożem, bo jest dla niego super, ale ja wiem jak to się może skończyć i nie pozwalam na to. Może w twoim przypadku też Bóg zareagował. On Cię nie przekreślił, ani nie zostawił samej. Zdałaś przecież maturę, a jak sama mówiłaś - graniczyło to z cudem. Nie poddawaj się tylko pomyśl tak do bulu co na prawdę chciałabyś robić w życiu.
Trzymaj się cieplutko. Przytulam Cię teraz bardzo, bardzo mocno.
Ania
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki