Wątek: JUZ NIGDY NIE DAM NIKOMU TEJ SATYSFAKCJI !!!

w sumie to niczym nie stracisz zmieniajac diete.. a noz moze sie uda oczyeiscie bede za to 3mam kciuki, ja dzisiaj weszlam na wage i niestety nic nie poszlo dol.. mam nadzieje ze to nie zastuj, bo az tak duzo nie schudla, najwyzej tes za tydzien jak nie bedzie efetkow zmienie diete.. pozdrawiam

Milko Kasiorku dziękuję za odwiedzinki
Co do mojej nowej diety to jeszcze do końca nie wiem jak to wszystko mam zrobić, bo nie wiem dokładnie co mogę jeść, a co nie i co z czym łączyć. Na razie zacznę od sałatki owocowej z 2 owoców, bo to wiem, że mogę Reszta się okaże

nio to zycze powodzenia w tworzeniu tej nowej diety :] wtedy waga napewno ruszy...pozdrawiam serdecznie

Wpadłąm jeszcze tylko na chwilkę, żeby zdać relację z dzisiejszego dnia. Otóż trochę mnie dziwi, że w diecie są dozwolone np. orzeszki solone Ale, ale poza tym dieta jest bardzo ciężka. Muszę się niezmiernie namęczyć, żeby wykombinować coś na śniadanie, obiad i kolację. Nie czuję się głodna, a jedynie mam jakiś niedosyt spowodowany brakiem chleba w mojej diecie. Mam jednak nadzięję, iż to z czasem minie Jutro też idę do pracy, dlatego kończę. Na śniadanie na razie zaplanowałam jajecznicę z szynką i pomidorami, co na obiad nie wiem, ale może jakaś obfita sałatka owocowa

hej a chlebka zadnego przy tej nowej diecie nie mozesz jesc ? jesli tak to faktycznie ciezko.. ja bym chyba nie moglam zyc bez moich dwoch kromek chleba tostowego codzienie ( dwie kromki 110 ) ale napewno dasz rade ja ograniczylam ziemniaki, makarony itp, ale wiadomo ze czyms to trzeba zapelnic, bo czlowiek dlugo by nie pociagol a sniadanie dobrze sie zapowiada :] dawno nie jadlam jajecznicy z szyka, a do co objadu, do tej salatki owocej hie hie, chyba padala bym z glodu :] na objad musze cos zjesc co chociaz przypomina objad zycze powodzenia jutro :]

No i po pracy
Na śniadanie była rzeczona jajecznica, ale bez szynki, bo mi się nie chciało iść do sklepu tak rano Na obiad natomiast była gotowana pierś z kurczaka (pojedyńcza) i surówka z kapusty białej z marchewczką W między czasie były jedynie nektarynki i kubek lekkiej kawusi Na kolacje zapowiada się bardzo słodko kubek jogurtu brzoskwiniowego z tartym jabłkiem

nio to piekne menu :] az chce sie byc na diecie przy takim jedzonku hie hie, efekty tym razem napewno bede pozdrawiam i milego dzionka

No właśnie... Rano stanęłam na wdze i wyszło 88kg, ale... w sobotę chyba to nadrobię, bo całonocna impra będzie Na razie nie popycham ani jabłuszka ani koniczynki. Może w niedziele się okaże co i jak

Hej AAnikAA, gratuluję spadku kilograma! W sobotę może i nadrobisz, ale pewnie szybko się go pozbędziesz Nota bene ja też wybieram się w sobotę na imprezkę, więc też drżę na myśl o mojej poweekendowej wadze :P Buziaki i udanego dnia :*

No to swietnie ten jeden 1 kg to zawsze cos, wazne ze wkacu sie ruszylo, impreza sie nie przejmuj, moze icos tam zjesz, wypijesz, ale tes napewno nie bedziesz siedziec w miejscu pozdrawiam