Nom to powodzenia... 3mam kcuki za ciebie :*
Wytrwasz napewno, a jesli bedziesz miala chwile zwatpienia, wyobraś sobie siebie szczuplutką jak nigdy...odrazu się zmotywujesz..
Nom to powodzenia... 3mam kcuki za ciebie :*
Wytrwasz napewno, a jesli bedziesz miala chwile zwatpienia, wyobraś sobie siebie szczuplutką jak nigdy...odrazu się zmotywujesz..
Weroniczka ma rację, to najlepsza motywacja! Na mnie też działa widok siebie (w głowie) bez tego brzuchola Powodzonka!
Wiecie co Ten Weider będzie trudniejszy niż myślałam. Moje mięśnie brzucha są tak zwiotczałe, że jak skończyłam ćwiczenia dostałąm jakiegoś skurczu Ciekawe czy jutro uda mi się zrobić tyle, ile powinnam, a nie tyle, ile jestem w stanie
Jak robilam A6W to tez bylo mi ciezko,czasami jak nie dawalam rady to jeden dzien powtarzalam przez kilka, uwazam ze lepiej zrobic mniej a dokladnie niz duzo a zle.
a najwazniejsze jest ze wogule cos sie robi
Aniu, ja mam taką wersję, gdzie jest napisane, że jeśli ktoś ma bardzo słabe mięśnie i nie trenował długo brzuszków to powinien zacząć od właśnie zwykłych skłonów takich klasycznych przez tydzień-dwa. Może po tym Twoje ciało będzie lepiej reagowało na weidera? Buziaki :*
mi nie tyle jest ciezko robic te cwiczenie ale boli mnie jakas kosc :P w plecach okolicach tyleczka...hehe z dnia na dzien coraz mniej naszczescie, a ty sprubuj moze od czegos latwiejszego, dwa -trzy dni a potem wroc do A6w moze sie uda a na mnie nie dzialaja ogladane zdjecia jak bylam chuda dla mnie najlepsza motywacja to jak patrze teraz na siebie w lustrze te boczki i wogle..bryyy... powodzenia
No na razie to nie zamierzam się poddawać Jeszcze jutro spróbuję 2 serie. Jeśli mi się nie uda, to poprzestanę na 1, ale postaram się
nio to swietnie mi ten bol plecow juz prawie calkiem przeszedl moge sie zalozyc ze tobie tes sie uda a jak ci idzie z dietka ? pozdrawiam
No niby przez ostatnie dni okej Nie narzekam i mój organizm też nie powinien. Coprawda wcześniej strasznie dużo słodyczy jadąłm, ale to się skończyło. Teraz będę się trzymała na diecie
ja przed dieta tes jadlam duzo slodyczy codzienie cos musialam zjesc.. zaczynajac od jednego ciasteczka konczac na 10-15 hehe normlanie straszne.. ale od kad jestem na diecie to juz nie ciagnie mnie do slodyczy, a przedewszystkim jak zjem nawet troche to jest mi po nich nie dobrze i brzuch mnie boli, moze to na zawsze odzwyczaji mnie od slodyczy chociaz nigdy nie odmowie sobie od czasu do czasu, na jakies swieta ciasta ktore sama robie i mleczka w tubce.. mniam mniam hie hie buziaczki
Zakładki