-
DOBRANOC :P
-
I nastał nowy dzień kolejny dzień diety Już dziesiąty Nie mogę w to uwierzyć Wytrzymałam już 10 dni
Dzisiaj na śniadanie jajecznica z 2 jajek z odrobiną serka żółtego i cebulki oraz kawa z mlekiem bez cukru Całkiem nieźle Na obiad nie wiem co będzie, bo jadę do babci, a tam nie można nie jeść :P Postaram się jednak zjeść przyzwoicie, a wieczorkiem przybiegnę się wyspowiadać
Cóż poza tym... jutro do Krakowa, więc przez kilka dni mnie nie będzie na forum, bo neta podłączą nam dopiero w poniedziałek Ale nie zamierzam się poddać Za długo już wytrzymałam. A i jeszcze chciałam nadmienić, że w ciągu tych dziesięciu dni trochę mi się żołądek zmniejszył
Tak teraz patrze na to, co napisałam i że tak powiem... sukces na całej linii Nie mogę się już teraz poddać. Muszę iść dalej dla siebie i dlatego, żeby zobaczyć wytrzeszczone oczy M.
Biegnę dalej się pakować
-
Ania gratuluje tych 10 dni, oby jak najwiecej takich!
Udanego wyjazdu.
-
Whow! Świetnie z tą 10-ką, moje uszanowanie .
Have a nice time
-
gartuluje, 10 dni bez wpadki to swietny wynik. Oby tak dalej. Udanego wyjazdu. Czekam na relacje po powrocie. Pozdrawiam.
-
WITAM DZIEWCZYNKI
WRACAM DUMNA, BO ZNOW KILOGRAM MNIEJ STARAM SIE JAK MOGE, CHOC DZIS COS NIE BARDZO MI CHYBA WYSZLO, BO NA LICZNIKU PRAWIE 1600KCAL. NIBY TO JUZ 14 DZIEN I DLA ZASADY NALEZALABY SIE JAKAS WPADKA, ALE POWIEM SZCZERZE, ZE MIMO TEGO, ZE NIE ZJADLAM ANI GRAMA CUKRU JAKO TAKIEGO, CHLEBA, SLODYCZY, NICZEGO NIE POSLODZILAM, LODOW NIE RUSZYLAM, TO I TAK MAM JAKIS TAM WYRZUT SUMIENIA TROCHE. BO TO PRAWIE 300KCAL WIECEJ NIZ POWINNAM. ALE POSTARAM SIE JUTRO PRZEJSC SZYBKIM KROKIEM NA UCZELNIE, ZEBY SPALIC TO, CO SIE DZIS ODLOZY. JUTRO ANI NIE POBIEGAM, ANI TEZ NIE POCWICZE, BO NIE MAM NA TO NAJMNIEJSZYCH SZANS. ZAJECIA ROZPOCZYNAJA MI SIE O 7.30, A KONCZA O 20.20 STRASZNE, ALE PRAWDZIWE. NO, ALE NIE MA CO ROZPACZAC, TRZEBA SIE WZIAC I ZA SIEBIE I ZA SWOJA PRZYSZLOSC JUZ W PIATEK ZACZYNAMY ORGANIZAJCE DNIA SENIORA, GDYZ MOJ PRZYSZLY ZAWOD WYMAGA WIELE POSWIECENIA I ZAANGAZOWANIA, ALE MNIE TO WCALE NIE PRZESZKADZA.
ALEM SIE ROZPISALA... KONCZE JUZ, BO RANO TRZEBA WSTAC, A JESZCZE 100 RZECZY PRZEDE MNA DO ZROBIENIA
BUZIAKI SLODZIUTKI I LECE SPRAWDZIC CO U WAS
-
1600 to zadna wpadka, nie martw sie, bo Twoj wynik jest bardzo dobry, gratuluje!!!!!
A jak bylo w Krakowie?????
Pozdrawiam.
-
witam
dzisiaj ładnie i bez wpadek na razie. Się zobaczy co i jak dalej
haka kochana, ja studiuję w Krakowie, a wtedy, kiedy mnie nie było na forum, to robiłam przeprowadzkę, bo zmieniłam mieszkanko w Krakowie Obecnie mieszkam na Placu Centralnym w Nowej Hucie, a wcześniej mieszkałam na Bronowicach Przeprowadzka się udała i jest okej Pomieszkujemy sobie z moim braciszkiem spokojnie Dzisiaj zaliczone jakieś 45min szybkiego spaceru. Niewiele, ale zawsze coś, zwłaszcza, że ostatnimi czasy nic nie ćwiczyłam, ani nie chodziłam
-
NO TO KONIEC JEDZENIA NA DZIS, ALE COI Z TEGO. JESTEM MASAKRYCZNIE NAPCHANA I W DODATKU PRZEKROCZYLAM LIMIT JAKIES 100KCAL. CZY JA KIEDYKOLWIEK SOBIE DAM Z TYM WSZYSTKIM RADE TAK LADNIE SZLO MI NA POCZATKU, ALE TERAZ NIE POTRAFIE POWSTRZYMAC. NIBY JEM ZGODNIE Z MOJA DIETA I RZADKO PRZEKRACZAM LIMIT, ALE WCIAZ CZUJE SIE BARDZO NAJEDZONA... A TO MIMO WSZYSTKO NIE PRZESZKADZA MI JESC DALEJ. I W SUMIE NIE MAM POJECIA JAK JA SIE MIESZCZE W TYCH 1300-1400KCAL. BEDE MUSIALA NAPRAWDE NAD SOBA POPRACOWAC... TAK SZCZERZE, ZEBY NIE MIEC WYRZUTOW SUMIENIA NA ZADNYM POZIOMIE. TYMCZASEM IDE POPRFACOWAC NAD TEKSTEM Z TEORII PRACY SOCJAOLNEJ, ZEBY MIEC JUZ GO Z GLOWY
-
to teraz wszystko rozumiem, dziekuje Krakow to piekne miasto, moje ulubione po Wroclawiu Znam troszeczke, bo nigdy nie mialam okazji spedzic tam dluzszgo okresu niz 2 dni. Chcialabym poznac zycie w Krakowie. Jak Ci tam jest?
Co do dietki to trzymasz sie dzielnie i jestem pewna, ze te 100 kalorii Ci nie zaszkodzi. Zwlaszcza, ze jak podkreslilas miescisz sie w zalozeniach diety.
Pozdrawiam mocno i zycze spokojnej nocusi.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki