-
Miłego i dietkowego poniedziałku zycze!!!
BUZIACZKI
-
Cześć AAnikAA .
Udanego wtorkowego dietowania i pedałowania !
-
Hej Skarbie!!!!
Co tam słychać u CIEBIE?gDZIE SIE PODZIEWASZ??
Buziaczki
-
Cześć AAnikAA .
I jak tam pedałowanie ? Udanego tygodnia życzę .
-
WITAJCIE DZIEWCZYNKI
CZUJĘ JAKIŚ NIESMAK WRACAJĄC TUTAJ NA FORUM NIE BYŁO MNIE DOŚĆ DŁUGO, GDYŻ BYŁAM NA WCZASACH, A WŁAŚCIWIE NA WOLONTARIACIE W KUCHNI W KROŚCIENKU NAD DUNAJCEM. A JAK TO W KUCHNI, SCHUDNĄĆ SIĘ NIE DA. WCIĄŻ WAŻĘ TYLE, ILE WAŻYŁAM :OOPS: WIEM, WIEM OKRPONY WSTYD I W OGÓLE, ALE POSTANOWIŁAM NIE ROBIĆ Z SIEBIE OFIARY TYLKO NADAL SIĘ ODCHUDZAĆ.
KOLEJNA WALKA ZACZĘŁA SIĘ OD POPRZEDNIEJ ŚRODY I TRWA NADAL. TO JUŻ PRAWIE TYDZIEŃ. ZWŻYWSZY NA MOJE CZĘSTE POSTANOWIENIA I UPADKI... TO JUŻ PRAWIE TYDZIEŃ BEZ ŻADNEJ WPADKI. SERIO, SERIO.
MOJA OBECNA DIETA POLEGA NA NIE ŁĄCZENIU ZE SOBĄ TŁUSZCZÓW I CUKRÓW ORAZ BIAŁEK I CUKRÓW ORAZ NA NIE PRZEKRACZANIU 1300KCAL DZIENNIE. OSTATNIMI DNIAMI BYŁO NAWET KILKA RAZY PO TYSIĄC, WIĘC MJOŻE PRZEMIANA MATERII NIEDŁUGO RUSZY CO DO RUCHU TO MIAŁAM GO POD DOSTATKIEM, ALE JAKOŚ NIC Z ODCHUDZANIA NIE WYSZŁO. MOŻE TROCHĘ WYĆWICZYŁAM MIĘŚNIE UD I ŁYDEK, ALE WCIĄŻ SĄ TAK SAMO SPUCHNIĘTE JEDYNY PLUS TO TO, ŻE NIEKTÓRE ĆWICZENIA W OGÓLE NIE SPRAWIAJĄ MI TRUDNOŚCI (NA UDA RZECZ JASNA).
DZISIAJ NIESTETY NIE MOGĘ WAS POODWIEDZAĆ, ALE WPADNĘ NA PEWNO JUTRO
TĘSKNIŁAM
-
Witaj!!!
Najwazniejsze,ze waga nie poszła w gore!!!!!
Zapewne szybciutko zacznie lecieć w doł!Tego Ci życze!!!
Miłego i dietkowego wtoreczku zycze!!!
BUZIACZKI
-
DZIEŃ DOBRY BARDZIO
DZIEŃ JAK CO DZIEŃ ŚNIADANIE, OBIAD, KOLACJA I... JAKIEŚ 1300KCAL NA LICZNIKU NO MOŻE BEZ TAM 40KCAL (CZYLI JUTRO ) 60KM DO POKONANIA TERAZ BIEGNE WAS POODWIEDZAĆ
-
Podsyłam słoneczko w tą brzydką,deszczowa pogodę :P
-
I CO I JAK JA CHCĘ NA ROWER I TO W DODATKU DO BABCI, TO ROWERA NIE MA A ŚCIŚLEJ NIE MA POGODY. ZIMNO JEST, OD CZASU DO CZASU POPADUJE I MÓJ BRAT POWIEDZIAŁ, ŻE ZE MNĄ NIE JEDZIE ALE, ALE I ZNÓW OBESZŁAM SIĘ BEZ SŁODYCZY ZJADŁAM JOGURT NA ŚNIADANIE I TYLE TERAZ KAWUSIA Z MLEKIEM BEZ CUKRU A ANA OBIAD PLANUJĘ RYŻ Z WARZYWAMI NA PARZE KOLACJA, TO JESZCZE NIE WIEM, ALE COŚ SIĘ WYMYŚLI DZIŚ WRACA ZZA GRANICY MÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL I PEWNIE PRZYWIEZIE MNÓSTWO WINA, BO ON JE KOCHA, ALE JA MUSZĘ SIĘ TRZYMAĆ I WYPIĆ TYLKO ODROBINKĘ, ŻEBY SIĘ NIE OBRAZIŁ... NO, A ZA 2 DNI DO KRAKOWA, BO ZAJĘCIA GONIĄ
-
HELLO
No i pierwszy kilogram wody ze mnie wypłynął niby nic, a jednak coś i przemiana materii też troszeczkę ruszyła Znów pije rano przegotowaną wodę przed posiłkiem, więc to musi coś dać, skoro daje nawet mojej mamie i babcie, a one to dopiero maja z tym problem Na śniadanie wędlinka i kawusia z mlekiem bez cukru. Na obiad planuję barszcz biały z szyneczką, a na kolację jeszcze nie wiem. Może jakiś jogurt albo sałateczka... Zależy, co mamusia przyniesie z pracy
Wiem, pokrzyczycie, że jem za mało, bo na śniadanie tylko szynki kilka plasterków, ale chcę sobie na razie zmniejszyć trochę żołądek, bo uwierzcie... mam ogromny
Lecem teraz się dalej pakować na wyjazd do Krakowa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki