-
sztowlerko mam to samo co ty
bo juz sie w sumie sobie podobam
i np wczoraj zjadlam za duzo , oj duzo za duzo i tez nie mialam wyrzutow sumienia , a dzisiaj ledwo co sie powstrzymalam ale naszczescie sie powstrzymalam
i juz tak strasznie sie nie przejmuje dieta , niby licze te kalorie i wogole ale jakos tak mnie coraz mniej to obchodzi , ale chce jeszcze te 2 kg schudnac a z takim podejsciem to zadaleko nie zajde , no ale bede sie starac bo nie chce zaprzepascic tego co osiagnelam bo od wakacji w sumie to 12 kg schudlam
no ale dzis wyszlo cos kolo 1000 kcal
aco do cwiczonek to ja robie 1/2 wedera bo jakos tak sie wylamalam , i robie dziennie jedna serie po 24 powtorzenia i jeszcze inne cwiczenia ale mysle ze przytym pozostane bo te inne cwiczenia tez mi sa potrezbna wiec mysle ze bedzie dobrze
-
Aaggii ja też mam dwa kilosy i całkiem spowolniła mi się dieta. Raz ćwiczę, raz nie, koło słodyczy też niestety nie potrafię przejść obojętnie Na razie się trzymam, ale jednego się właśnie obawaim - ze się zagapię i znowu spodnie zrobią się przyciasne!!! Chyba potzreba na mnie jakiegoś bata. Wkońcu zostało mi 2 kg i prawie dwa miesiące !!!
Niestety jest już tak, ze osoby które zaczęły się odchudzać, odchudzają się już całe swoje życie...
Dzisiaj oprcz śniadania zjadłam:
jabłko
dwa małe jogurty light
dwie gałki lodów przy okazji zakupów
ziemniaki, jajko sadzone
dwa michałki
Razem: 1020 kcal
Od jutra zaczynam szóstkę, dotarłam tylko do 16 powtórzeń (i tak już było b. cięzko jak dla mnie), odczekałam parę dni i robie od nowa. Może za drugim razem dotrę dalej ???
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Hej
A ja dzisiaj 1000 z kawałkiem.... Wiec super
Menu:
- bułka z sezamem i makiem
- wedlina
- ogórek
- ziemniaczki
- pól mielonego
- sąłata z rzodkiewka i szczypiorkiem i kefirem
- grapefruit
I to byłoby na tyle....
Dzisiaj byałam na 5 godz. zakupach i kupialam przesliczna turkusowa sukieneczke na wesele które mam za tydz...i narzutke białą i buciki białe i torebeczke białą i stanik też biały .... Troszke tego było No i posżło 700zł (( Które sama ciezko zarobiłam... No cóż mówi sie trudno...
Pozdrawiam i życze udanego weekendu majowego... WYPOCZNIJCIE !!!!
Szylwiunia
-
a u mnie były wczoraj urodziny seniorki ! (okrągłe, 85-te) Od szóstej ostatnie porządki, o 11 po rodzinkę na dworzec, a potem już kursowałam między nakrytym stołem a kuchią, i tylko na moment wyrwałam się na świeże powietrze na spacer, bo inaczej mama zaraz się denerwowała, ze jej nie pomagam...
Jedzenia było co nie miara, ale nie dosiadałam się do niego za specjalnie, oczywiscie kalorii ponad 1000, moze ok 1400, bo po 1000 po prostu przestałam liczyć. Ze słodkosci spróbowałam tortu, parę cukierków.
No a dziś już trzymam fason, już sobie nawet ładnie zaplanowłam w swoim kalendarzyku w jaki dzień ile powtórzeń szóstki, kiedy ważenie i mierzenie i postanowiłam się nie wyłamywać
Szywiuniu kroi Ci się wesele, tylko pozazdrościć U mnie tez może będzie, ale zaproszenia jeszcze nie rozesłane (a może nie chcą mnie zaprosić heh )
Miłego Święta Pracy Rodacy, zajrzę tu wieczorkiem
A kiedy jest Dzień Diety albo Dzień Odchudzających się ???
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Cześć Wam
Ja od dzisiaj zaczełam 2 raz 6 wiedera tylko pominęłam te pierwsze dni i zaczęłam ćwiczyć od dnia 7 czyli 3 serie z 8 powtórzeniami i nie musialam robic zadnych przerw miedzy seriami - a wiec widac ze miesnie brzucha zrobily sie silniejsze.
I od dzisiaj zaczynam pisac co jem bo kiedy nie pisze to po prostu nie kontroluje mojego jedzenia. Wczoraj z ciekawości stanęłam na wadze i wiecie co mam 57 kg - wiedzialam ze tak bedzie, ale nie zmieniam wykresiku bo to mnie bardziej motywuje zeby znowu bylo tyle ile tam jest.
Ja w lipcu albo sierpniu tez ide na wesele ale ja niestety tak zaszaleć nie moge tak jak Ty Szylwuniu z kasą na sukienke i reszte wyposażenia, kupię tylko jakąś sukienke i to maksymalnie do 100 zł. A Szylwuniu Ty tą sukienkę masz na ramiączkach czy z rękawkiem? Ja się później bede zastanawiac jaką kupić ale ja kupuje tylko krótkie, w długich się źle czuje bo mam szerokie biodra i w długich wyglądam jak hipcio. I tą sukienkę co sobie kupie to jeszcze chce wykorzystać na wesele mojej przyjaciółki ale ona ma dopiero w październiku i sie zastanawiam czy jak kupie na ramiaczkach to bedzie ona pasowac na wesle w październiku, bo w październiku nie wiadomo jaka pogoda bedzie, no ale to jeszcze mam czas na myslenie.
I jeszcze mam takie pytanie do Was. Jak myślicie czy jedząc 1200 kc schudne coś Bo dla mnie to 1000 kc jest troche za mało teraz bo nie umie sie powstrzymac przed zjedzeniem jakiegos loda czy w ogole czegos slodkiego.
-
Witam!!
Moja sukienka ta która kupiałam na wesele jest na ramiączkach i taka do koloan nie liczac takich jakby poszarpanychi pomietych frędzli na dole... Ma do tego dopinana rózyczke tak na jedno ramiączko... jest cudna i kupiałam ja tylko za 200zł ja też nie lubie takich balowych sukni z tafty czy cos takiegoo....a pozatym one kosztuja od 250 do 400 i wiecej wiec.... A buciki i torebke to kupiłam bo bede miała na lato...Ekonomicznie mysle..
Sztolwerko mozesz spokojnie kupic sukienke na ramiackach bo jak bedziesz szła w pażdzerniku wystraczy ze kupisz jakąś narzutkę a pozatym jak to na weselach bywa i tak jest zawsze gorąco i sie rozbieramy maxymalnie Wiec ja nie widze problemu...
A ja dzisiaj kontynuuje 1000... Z tymze ide do pracy ( pizzeria ) i jak juz pisąłam jest bardzo trudno powstrzymac sie przed zjedzeniem czegos... Ale mam nadzieje ze sie uda...
Pókico menu dzisiaj jest nastepujace:
- pół puszki tunczyka
- cebulka
- bułka grachamka
- kawa z mlekiam
czyli około 350kcal a póżniej sie okaze....)
Sztolwerko jak bedziesz jadła 1200 to tez bedziesz chudła bo taka młoda dziewczyna jak ty potrzebuje dziennie około 2000-2200 zalezy od trybu zycia... POporstu bedziesz wolniej chudła bo 200kcal dziennie to przez 35 dni 1kg mniej poprostu go nie stracisz... ale ponoc im wolniej sie chudnie tym sa trwalsze efekty wiec niczym sie nie przejmuj.... Pamietaj kazde 100kcal zaoszczedzone dziennie powoduja że chudniesz a napewno nie przytujesz jak zwiekszymy jescze wysiłek fiz. to sukces gwarantowany...
Oki będe konczyć Pozdrawiam WAS i trzymam mocno kciuki...
Buziaczki
Szylwiunia
-
Hej!
Oczywiście że sukienka na ramiączkach moze być Sztolwerko, do kościoła i tak pewnie będziesz miała jakieś okrycie (...bo nie wypada ) a na samym weselu i tak jest zawsze ciepło więc na pewno nie zmarzniesz.
Dziś kalorii 1050, byłoby dobrze, gdyby nie to, ze dzisiejsze menu nieteges, bo 300 kcal sam plasterek tortu, sałatka z majonezem ugh.
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Wiecie co? To będzie udany dzień dzisiaj Słonko mnie obudziło, mam wyborny humorek i jestem pełna zapału
Popijam sobie cappuccino dietetyczne (25 kcal ) i myślę co by tu dzisiaj robić. Sprawdzę pocztę, przeczytam wiadomości, potem ćwiczenia, prysznic, rodzinne śniadanko no i może jakiś plener. Bo szkoda dzisiaj siedzieć w domu ! A rower nadal nie napompwany ! Ale to nic.
Optymistyczne uściski i całusy !!! :P
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Witam
Ja smigam właśnie do pracy... Wczoraj był 1000 z małym hakiem... A dzisiaj narazie jest kiepsko bo już na koncie 550kcal.... Muszę sie pilnowac do końca dnia... Ale myśle ze dam rade.... Oki mykam ...
Buziaki
Szylwiunia
-
Witam!
Moje wczorajsze menu:
2 kromki chleba ciemnego
2 palterki wędliny, dwa plasterki sera Brie
cappuccino dietetyczne, mandarynka
cukierek czekoladowy
ziamniak, mizeria, 1/2 kotleta z piersi kurczaka
sok pomarańczowy szklanka, truskawki
kawałek sernika
Razem: 1120 kcal
A dzisiaj wychodzę na rower, nie ma bata Nareszcie
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki