przeniosłam sie tutaj http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68361&highlight=
zapraszam
przeniosłam sie tutaj http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68361&highlight=
zapraszam
Dziś rano na TVP2 mówili coś tam o postanowieniach noworocznych, że najlepiej to powinno się określać sobie jakieś jasne cele a nie ze "stanę się lepsza", tylko np "będę raz w tygodniu pomagać babci". W sumie troszke w tym racji jest - bo jeśli ja np sobie postanowiłam że będe się więcej uczyc to to takie troche niewymierne, więcej czyli ile? ... Ale celu wagowego nie da się inaczej określic niż w sposób wymierny, u mnie to jest min. 10 kg
dokladnie to tak samo jak zaczynam od jutra, i to jutro przesuwa sie trzeba odrazu wprowadzac postanowienia w zycie
moj cel to do konca stycznia 54-55kg i walka zaczynam dzisiaj
do konca tygodnia nie bede liczyc kalorii ale nie bede sie przejadac
do tego codziennie polbrzuszki
witaj Kochana
piękne cele jak zawsze trzymam za Ciebie kciuki wiem że zrealizujesz plan
całuski :*
poki co to nie ma sie czym chwalic, ale nie przejadlam sie i jest ok troche polbrzuszkow tez robie a jutro chce isc na aerobic, tak na prawde diete zaczne pewnie w poniedzialek bo jutro czwartek a w piatek pewnie znowu jakies piwko
trzymam kciuki ale prosze do pn się nie objadać za bardzo ooo i areobik superr
Oj nie rób sobie aż takich wyrzutów z powodu jakiegoś tam piwka, przecież dieta nie powinna człowiekiem rządzić do takiego stopnia że np zacznie unikac spotkan ze znajomymi zeby nie pić piwa. Ja sobie ustalilam że moge w tyg wypic max 2 piwa moze tez sobie ustal jakis limicik z którym dobrze będziesz sie czula.
Tylko nie jedz za duzo
miłego dzionka :*
milego dnia i udanego dietkowania
i marsz dzisiaj na ten aerobik ehehe :P
Zakładki