w koncu najtrudniej jest schudnac gdy juz ma sie dobra wage a Tobie tylko 1,5 zostało,pozdrówka i masy zarażającego optymizmu![]()
![]()
![]()
Ahhh wczoraj udało mi sie tak jak miałam w palanach tak też sobie poćwiczyłamaż od razu sie lepiej poczułam jak sie tak nienazarłam no i popływałam na baseniku i nienajadłam sie ... śmieszne jest to, ze mój strój gdzies zginał dwa razy przegrzebałam wszytko i nic... nie ma go! wiec musiałam ubrac dwuczesciowy, ktory dostałam kiedys od siostry
straaaaszne , nigdy nie chcodze w dwuczesciowym stroju i masz Ci... ale jakoś przezyłam...
Teraz byłam w sklepie po śniadanko bo w lodócwe nic ciekawego dla mnie do jedzenia nie było... no i ide ide , a na przeciwko mnie idzie sasiad jak juz sie zblizylam to mowie "dziendobry" on sie spojrzal i nic, za chwile sie odwraca i " Kasia to TY ?ale zeszczupałas
" eh
fajnie :P ktoś mnie docenił wreszcie z obcych :P
A oto moje nieco kaloryczne sniadanko:
chrupki 193 kcal
jogurt musli jogobella 210 kcal
403 kcal
************************************************** ******************************
Łoj Savciu wiary jezeli chodzi o odchudzanie to mi nie brakuje
bo przeciez to my panujemy nad tym co jemy i robimy wiec rownie dobrze mozemy chwycic za warzywka niz za hamburgera , rownie dobrze mozemy pupe wyprowadzic na spacer i posadzic przed tv
ah sprawa stojacego Twojego tictecerka to tylko sprawa czasu... jak dzielnie sie trzymasz to juz niedlugo bedziesz mogla przesuwać go do woli
NIo a mi zostały 2 nie 1,5
a chilami nawet 3 po moim obrzarstwie , ale to juz nic w porownaniu z tym czego sie pozbyłam
tak tak wasia ma racjje życie jest piękne! :P
Waszeńko czy to tylko pogoda, slonko i wstawanie prawa noga Ci tak znastroiło czy coś lub ktoś maczaał w tym paluszki ?
![]()
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Witaj Boojeczko
Ja chyba na razie odpuszcze sobie SB... nie jestem emocjonalnie gotowa do jej podjęciaCiesz sie, że Tobie tak świetnie idzie
A takie komplementy osób trzecich to baaardzo miła sprawa
Hihi ja już nie moge sie doczekać kiedy będą mnie od chudzielców wyzywać (chociaż są osoby które już to robią z nieuzasadnionych jak dla mnie przyczyn)
![]()
Witaj boojeczko !!!
Gratuluję, że ludzie zaczynają widzieć efekty Twojej ciężkiej pracyFajnie... u mnie jak narazie nic :P A do tego dzisiaj zjadłam małą bułkę drożdżową i jestem zła
Zbliża mi się okres i mam apetyt... oj źle, a tak dobrze mi szło
![]()
Muszę wytrzymać te kilka dni, bo jak tak dalej pójdzie to wszystko łeeee
A u mojego taty troszkę lepiej, planujemy przeniść go do innego szpitala, ale może to nie będzie konieczne... Oby...
Buziaki mała, 3maj tak dalej !!! CMOK :*
boojka moze te rysunki to instynkt macierzynski?:>
Czesc dziewczyny !
Wlasnie wrocilam z basenikui juz spaaac mi sie chce
a mam jeszcze w palanach troche pocwiczyc , na ten moj paskudny brzuch
moze tylko huula hop i sobie reszte odpuszcze , zreszta zobacze
jesli chodzi o dzisiajsze jedzonko procz sniadnaka było troszkem pieczywka razowego z ziarnem i micha sałtki z sałaty i ogórka
z tym chlebkiem ponad tysiak wyszło troche , ale liczyc mi sie nie chce , wiec nie zajmuje sie tym
teraz troche przyglodnialam po basenie :P wiec zaraz herbatke sobie zrobie bo nie chcem tak pozno jesc
Dzisiaj dokonałam dobrego zakupu a mianowicie strój taki idealny do pływania rzecz jasna jednoczesciowy bo wczoraj czułam sie jak przypał :P eh .. wiec dzisiaj miałam jak pływać... no i procz tego spacer był i troche jeszcze wygłupów wiec dzień jak najbardziej udany
![]()
BraqNiq , eh być może to instynkt jednak do moich własnych dzieci jeszcze mi nie spieszno :P moze za jakies 5, 6 lat , ale nie teraz :P
Paulynko ciesze sie bardzo , ze z Twoim tatusiem juz duzo lepiej
a co do tej bułeczki to sie nie złość na siebie , przecież to była tylko jedna bułeczka .. pamietasz jak sie nie odchudzałaś ile takich bułeczek mogłaś pozrec ??
ehh to były czasy , no wiec nie panikuj tylko bierz sie znów
mi jak na razie sie udaje chociaz chlebek wcinam bez wyrzutów sumienia , za to wiecej ćwicze :P i ooo :P nie bede sie głodzić
a co !
Biniulko ja tez strasznie zwlekałam z ta SB w sumie nie wiem czy jestem az taka zadowolona z niej , eh no ubyło 2 nie wiem czy 1 nie wrócił , ale co tam
juz mnie to nie obchodzi :P a komplementy sa bardzo miłe chyba, ze ludzi Ci to mówią ale jakoś tak nie miło ... jakoś moja sasiadka kiedys do mnie jakos tak złosliwie nie milo powiedziała, ze ja tyak schudłam... nie wiem tak jakby conajmniej miała do czynienia z anorektyczka psychicznie chora , albo zazdrosciła
hihi :P tak serio to ja w ubraniach wygladam szczułło ale np w stroju to juz inna sprawa ... a chciałabym i tak i tak
Korcia milutko, ze wpadłaś :P ja tez czesto zagladam do innych pamietniczków jak kogoś sobie wylookam :P u kogoś ze znajomych
w bojach moze i jestem zaprawiona ale tez zdarzaj mi sie wpadki i wpadeczki
Dziekuje korcia i nawzajem :P
[/img]http://www.grafmix.40.pl/tapety/pieski/8.jpg[img][/img]
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Boojeczko wybacz że ostatnio Cię nie odwiedzam choć Ty zawsze znajdziesz chwile by do mnie zajrzeć ale podejrzewasz jaki mam humor,powoli wracam do formy,tzn. to było tylko pare dni nie liczenia kalorii ale o pare dnie za dużoDobrze że 2 razy w tygodniu chodze na aerobik,teraz musze jeszcze zacząc na tym rowerku jeździć choc jest cholernie zimno,dziś jak wracałam z korków to strasznie zmarzłam,aż mnie dłonie pieką do tej pory,wkurzająca ta pogoda,słyszałam nawet ze ma padać snieg jeszcze,echh.
Z tym paleniem to róznie bywa ale serio staram sie,nie jest latwo ale wiem ze dam rade![]()
Widzę że pięknie Ci idzieMi również bo basenie strasznie chce sie jeść.Woda wyciąga.
Dobranoc kochana Bojeczko![]()
Witam
Teraz znacznie częściej będę się pojawiać - w miarę możliwości codziennie.
Trochę się rozpiszę (to samo z resztą umieszczę w swoim pamiętniczku do którego skruszona powracam- zapraszam wszysctkich zainteresowanych na wątek "67kg" )
Boojeczko nie będę owijała w bawełnę tylko jak na spowiedzi mówię.
Otóż ważę teraz 81kg. Powinnam ważyć67kg - i to jest mój cel67kg.
Co to za dieta : Kalorii nie liczę - ale ja po prostu nie mam za bardzo możliwości. Wiem jak to brzmi- pewnie usprawiedliwiam się sama przed sobą- ale tak jest. Jednak zaznaczam ,że nie jem słodyczy, po 18 , chleba. Ogólnie staram się dużo nie jeść - chyba , ze mam obiad albo napad( z nerwów, z rezygancji , nudów- każy powód jest dobry![]()
![]()
)
Niestety ta dieta za bardzo nie przynosi rezultatów- wiem czego mi brak- ćwiczeń a mam problem z wygospodarowaniem czasu i siły na nienp dziś wróciłam przed 22 z zajęć i tak jest baaardzo często.
Jednak wiem też , ze dla chcącego nic trudnego.
Równo za tydzień mam imprezę. Spróbuję przez ten tydzień - regularnie dzień w dzień ćwiczyć. Nie będę się zarzekać - bo już to robiłam wiele razy- po prostu będe się starć. ćwiczyć choć pół h dziennie.
Boojko tak sobie pomyślałam , że gdybym miała tyle samozaparcia i była tak konsekwentna jak Ty już dawno bym sie uporała z kg. Niestety ja potrafię tylko gadać.
Oj wprowadziłam siebie (mam nadzieje , ze tylko siebie) w ponury nastrój.
Kończę bo czas iść spać. Może jutro z nowym dniem obudzi się we mnie nowa energia do pracy nad sobą. OBY!!!
Proszę o wsparcie i 3manie kciuków.
Dobranoc
CIRC
Zakładki