Wątek: A lato będzie bardzo szczupłe tego roku....:)))))

czesc kochane

ja jestem wlasnie po obiadku indyczek z grahamka a teaz jem beze z kremem ale sie nie martie bo ma tylko 120 kcal i zero tluszczu bo ma tylko bialko i cukier

i takim oto sposobem mam na koncie dzis juz 730 kcla ale i tak duzo mi na kolacyjke zostalo

to trzymajcie sie ciueplutko i chudziutko ja wpadne do was wieczorkiem jeszcze

Hejka

jakos nie mam nastroju, ta zima mnie wkurza totalnie . Mam gosci za tydzien. I juz martwie sie, jak oni dojada do mnie . Podobno na Okęciu dzis byly opoznienia, a niektore loty zmienily swą trase. I tak wlasnie samoloty z Paryza lądowaly w Katowicach zamiast w Wwie. Szok, przeciez Katowice to dla mnie juz koniec swiata Eeeeee


Jesli chodzi o dietke, to prawidlowo.

Dobrze, ze łasu****e jedynie w weekendy

czesc dzis wyszlo mi razem 978 kcal

ciesze sie ze wam tez dobrze dietka idzie

betsabe kochana nie martw sie jakos bedzie z tymi goscmi

no to trzymajcie sie kochane

Betsabe nie martw sie na zapas, za tydzien moze juz wogole nie byc sniegu i bedziesz miala problem z glowy
wiecie co, ja mam takie dziwne postanowienie dzisiaj........ ze bede jesc slodycze....... dziwne? juz wyjasniam. jak nie jem ich wogole to potem robie niekontrolowany,niestety, napad na kuchnie....moze jak sobie pozwole na cos od czasu do czasu to mnie to ominie...
ja dzis jeszcze bez sniadanka, ale zaraz sobie zrobie pyszne musli fitnesss mmmm uwielbiam
milego dnia zycze KOBIETKI!!!!!!!!!

Wszystkiego najlepszego KOBIETKI!

Przede wszystkim życzę nam smukłych kszatłtów.

Aaggii, Dziubusiu, dzięki za słowa pocieszenia. Troche sie martwię, bo przylatuje moja siostra ze swoim synkiem takim malutkim jak moj i boję sie, ze ta podróz bedzie bardzo męcząca dla takiego malucha. Z drugiej strony nie moge się ich doczekać!

Ale bedziemy mieć zabawę z dwoma maluszkami


Jestem juz po sniadanku: Danio + kawa z mlekiem.

witam Panie

wczoraj byłam z moim slonkiem w ch, ukochany zjadl supersize w mcdonaldzie, a ja salateczke potem wypilismy koktaijl bananowy na spolke,wiec tak wygladal moj wczorajszy dzien, ahas jeszce kilka ozeszkow bylo

dzis dla odmiany zjadlam duza kanapke z ciemnym chlebem i konserwa no i herbata, strasznie chce mi sie pic, nie wiem czemu

dostalam tez czekoladki od szefa, ale nie bede juz duzo jesc

Witam!!!

Ogólnie idzie mi nieźle, ale wczoraj zgrzeszyłam bo zjadłam princessę i wafelki orzechowe a to wszystko przez to, że prawie cału dzień nic nie jadłam a potem byłam bardzo głodna, więc się skusiłam a tez byłam po 2 piwkach, więc żołądek się odezwał.... Więc wczoraj mi wyszło 1300 kcal, to i tak dobrze. Dzis bedzie lepiej...

Jak narazie tylko kawka a jesc zbytnio ochoty nie mam. Czasem to dobrze czasem źle bo poźniej po południu mam ochotę po prostu na wszystko... Niestety taki mam organizm... ;(

Ale u mnie słonko grzeje . A ile sniegu i jak biało wokól.

W sumie bardzo romantycznie...., jak tak patrzy sie przez okno Gorzej, jak trzeba przedzierac sie przez nieodgarniety snieg. Juz nawet dzis zrezygnowalam z butów na wysokim obcasie

Wlasnie schrupalam dwa jablka i pije zielona herbatę.

I tak sobie licze, ze wlasnie mija juz 2 tygodnie odkąd pilnuje sie i musze przyznac, ze raczej do tej pory nie nagrzeszylam za bardzo .

Dziewczyny, w jakim czasie i ile kg mozna stracic na diecie ok 1200-1300 kcal?? W sumie to brzuch mam raczej plaski, ale wazyc sie nie ważylam, wiec nie wiem, czy cos mi ubyło. Boje sie wchodzic na wage, bo jak sie okaze, ze waga stoi w miejscu, to przejdzie mi ochota na pilnowanie się.

czesc kochane i wszystkiej naj naj z okazji naszego swieta

betsabe na dietce 1200-1300 to chyba tak okolo 0.5-1 kg tygodniowo , tak gdzies pisalo

ja dzisiaj bez slodyczy i zjadlam sobie narazie 720 kcal a o 18 bedzie jogurcik z platkami dzis zakoncze jakos tak na 950 kcal chyba

wieczorkiem wpadne cos wiecej napisac bo musze sie isc uczyc niestety

trzymajcie sie

Aaggii, ucz sie pilnie

Wlasnie pije sobie sok marchewkowy i ogolnie jestem z siebie zadowolona, choc ten ubytek 0,5 kg na tydzien, to malo troszke . Mysle, ze na razie nie bede sie wazyc, bo jesli waga nie spadla, to bedzie mi smutno . Zreszta nawet jesli schudlam te 0,5 kg, to na mojej starej wadze nie zauważę tego, bo mam taką ze wskazówką, a nie elektroniczną .

Dzisiaj wytrzymalam na diecie jakos tak łatwo i bezproblemowo, aż sama sie dziwie, ze nie mam ochoty na slodycze. Trudniej jest mi zawsze wtedy, jak nie ide do pracy, wtedy mam słabszą wolę.

Kupilam wczoraj macę razową, ktora ma duzo blonnika i razem sobie z moim maluszkiem chrupalismy ją na podwieczorek. Zdrowsze nie moje ukochane wafelki