Wątek: Jeszcze 6kg no może 9kg!!!

czesc Klemensik

super ze ci sie udało wytrwac taki dzien
ja wczoraj tez chciałam zrobic dzien głodówki,ale mi sie nie udało do południa bezproblemu wytrzymałam ale jak wróciłam ze spacerku to nie mogłam sie opanowac
chyba poprostu bede ze soba brala wode i juz


miłego dnia

Padł pomysł stworzenia
FORUMOWEJ KSIĄŻKI KUCHARSKIEJ SB
Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi pomysłami, przepisami itp!
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57432
POZDRAWIAM!! :P :P

Hej kobitki!!! Trzymam dietkę, ale dzis mała rozpusta bo było małe piwko. Siostra męża wyjeżdża jutro na 10 m do Anglii i to było takie pożegnalne. Kto mi może powiedzieć czy ta moja przykładowa dzienna dieta jest w porzo:
śniadanie: 2 łyżki otrębów pszennych+ 4 łyżki musli+ szklanka mleka
w pracy: 2 jabłka, 2 jogurty, garść płatków fitnnes,
obiad: 300ml zupy gęstej (po Antosiu) na kurzej piersi, z mięskiem, kasza jęczmienna i dużo warzyw, bez śmietany.

Tak mniej więcej spożywam. A od wczoraj zaczęłam robić 6 Weidera i kręcę 10 minut hula-hoopem. Co Wy na to??? A taka głodóweczka jak moja wczorajsza same jabłka i woda to całkiem nieźle robi tylko wieczorem myślałam że umrę z glodu. Pozdrawiam!!!

No tak. Każdy zajety swoimi kaloriami i o mnie nikt nie pamięta. BUUU!!!!

czesc Klemensik

gratuluje ci zgubienia kilosika

naprawde musze tez chyba przejsc na głodóweczke jedniodniowa napewno nastepnego dnia nie chce sie tak jesc

widze ze tez "odkurzasz" po twoim dziecku jedzenko
a co dietki wydaje mi si eok ,chociaz nie daje dobrego przykladu bo sama nic nie schudłam ale mniej wiecej jem tam samo jak ty

mam pytanko co to jest Weider????


miłego dnia

Klemensik wydaje mi sie , ze w porzadku, ale ja jestem przewrazliwone ... i ciagle teraz wydaje mi sie ze malo jem i dlatego mi jajnik takie fochy strzela... no ale nie wiem , gdybym miala powiedziec Ci przed ta komedia tragiczna co mi zaczela sie robic... to bym powiedziala , ze dietka jak najbardziej ok u Ciebie no i kilosek w dół bravo
Ja co prawda nie jem mieska ale jak napisalas o gestej zupce , to az mi sie zachcialo nie wiem czemu, pewnie jutro bede miala taka na obiadek ;*

Mam wrażenie że ze mną coraz lepiej. Nie myślę tak o żarciu, jestem jakaś spokojniejsza i lepiej mi sie pracuje. Może nauczę sie normalnie jeść? Często w malych porcjach i zdrowo dosyć? Mam motywacje jak wychodzę z biura. Słonko, ciepelko i słowa: O Matko co Ty zrobiłaś, połowę Cie nie ma!!!! A ja: bez przesady, tylko 11 kg::)) Biore od tygodnia Bodymax, generalnie nie ulegam reklamom ale po przeczytaniu ulotki myślę że to coś dla mnie. ni o od wczoraj biore tabletki anty. Zobaczymy jak to będzie z apetytem. Pozdrówka!!!

czesc Klemensik

dziekuje slicznie za opisanie na moim wateczku o weiderze
niektóre cwiczenia bezproblemu moge sobie wyobrazic a nad niektórymi musze popracowac

mam pytanie jak czesto stosujesz te "głodówki"
jak sobie radzisz mając tak małe dziecko,
podziwiam cie


miłego dnia

Witaj prymag, wybacz ja tylko na chwilke ... bo serduchem jestem z naszym papiezem ... ale chcialam zyczyc ci udanego weekendu ...

oj Klemensik jak widac jestem ostro zamieszana ... troche sie przejmuje ta historia z Ojcem swietym .... i wszytko mieszam mam nadzije ze wybaczysz ... chyba zajde tu jutro , teraz nie bardzo mi wychodzi pisanie ... pa
miłego weekendu ...