Strona 12 z 16 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 154

Wątek: Jeszcze 6kg no może 9kg!!!

  1. #111
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny że jesteście. Wracam na dobrą drogę. Było dużo ruchu, mniej jedzenia. Wolę być wieczorem głodna niż napchana!!

  2. #112
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Dobre podejscie Klemensiczku , ja tez jak mam zly dzien i sie napcham to na drugi dzien postuje tzn troche mniej wcinam i jedzonko bardziej light :P buziaki =*
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  3. #113
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    oj, znam te dołki, kryzysy, dni przeładowane żarciem do granic możliwości i tą złość na siebie a jednoczesne pochłanianie coraz większych ilości jedzenia.
    cóż, dobrze że żaden kryzys nie trwa wiecznie
    a potem tak dobrze się podnieść i iść dalej iść tak długo jak się da.
    i znowu upaść i się podnieść. taki już nasz głupi, bo głupi, ale krzyż może kiedyś się tego oduczymy. oby
    jak znajdziesz sposób to daj znać


    też wolę wieczorem czuć głód niż przejedzenie choć właściwie to najlepiej byłoby oczywiście nie czuć ani jednego ani drugiego

    pozdrawiam

  4. #114
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    hehe klemensik przypomnila sobie wzoraj Ciebie jak widzialam jak moj brat krazy wokol lodowki... ze slowami "albo nie jem nic , albo wcinam naokraglo i znow przytyje" heee chyba my juz jacys chorzy jestesmy i ni umiemy korzystac jedzenia... jedzenie powinno nam sluzyc zeby sie nasycic i nie czuc glodu a nie zeby sie nawtykac i lezec z wyzutami sumienia , albo zoladka ... to jest chore !!
    Buziaki Klemensik , mam nadzije ze jest coraz lepiej , buiaki !
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #115
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lepiej to nie jest napewno. Później to wszystko opiszę bo narazie małżonek kąpie małego i muszę się pójść poprzytulać do spania - oczywiście z syneczkiem::)). A tak wogóle to obiadek u mamusi, rosołek, domowy makaronik, kurczak pieczony, sałatka ze śmietanką, ogóreczki, wafelki z bakaliami i cukiereczki z Solidarności. No i to wszystko jadłam w nieprzyzwoitych ilościach. Moja mama jest budowy normalnej.Ma 52 lata 160/68 kg, urodziła 3 dzieci i cudnie gotuje. Umie we wszystkim zachować rozsądek, a po kim ja to mam, że lubię jeść - to za mało powiedziane. Ja po prostu muszę mieć realne cele i wysoką motywację. I tak - teraz albo nigdy. Od tej chwili wychodzę z założenia ze zawsze ważyłam te 60 kg i mam do zrzucenia 5 kg. Te dziewczyny co mają 30 kg powiedzą że to śmieszne. Na szczęście ćwiczeń, tzn. 6 Weidera nie przerwałam.I tak te 5 kg mniej mam zamiar osiągnąć na 22 maja[/size], tzn. na komunię siostrzeńca. Będzie cała dawno nie widziana rodzinka. To jest 6 tygodni. Więc zdrowo. Wiem że inaczej nie dam rady. Musze mieć konkretny cel a to zawsze da się wymyśleć. Bo 2 lipca wesele u kolegi, 27 sierpnia wesele u kolegi, 8 października wesele u brata ciotecznego i tak utrzymanie wagi jakoś trzeba będzie zachować. Tylko zdrowy rozsądek mnie ratuje!!!!!!!!

  6. #116
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Za szybko wysłało mi się:

    1 cel: 6 tygodni - 5 kg mniej
    2 cel: utrzymać to
    3 cel: nie głodzić się
    4cel: ćwiczyć i jak nakwięcej się ruszć
    5 cel: nie popadać ze skrajności w skrajność
    6 cel: nie myśleć tyle o odchudzaniu
    7 cel: nie ważyć się codziennie - 1 pomiar około 1 maja

    Piękna szczęśliwa Siódemeczka

  7. #117
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    przepraszam, że mnie nie było
    mam nadzieje, że już jesteś na górce
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #118
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie jest źle zawsze moze być gorzej. Sporo jem ,ale sporo ruchu - spacery, spacery, spacery...

  9. #119
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Eh, Klemensik, skad ja to znam... Odchudzanie, odchudzanie, a ptoem 1-2 dni zlosci, ze tak slabo chudne, ze cos nie poszlo po mojej mysli iiii wpylanie az uszami wychodzi...
    Trzymaj sie

  10. #120
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ja sie mam dobrze
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Strona 12 z 16 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •