Ja rzadko ćwicze w domu - mobilizacja zerowa
Ja rzadko ćwicze w domu - mobilizacja zerowa
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Podam dzisiejsze wymiary poranne:
waga 62kg
talia 77cm
biodra 97cm
udo 55cm
Pięknie!!!, ale teraz obecnie ssie mnie głód!!! Pozdrawiam!!!
Nio ladnie Klemensik nie jest zle wymiarki sa calkiem calkiem a i waga tez ok ... juz 62 moge Ci tylko dac buziaka na dobranoc bo tak slicznie sobie radzisz :*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zostawialam dla Ciebie u mnie swoje olbrzymie wymiary... hehe a teraz mykam juz spajku , bo dzisiaj znow sie napisalam :P :*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Właśnie dokładnie rok temu o tej porze czyli 22.45 urodzil sie moj kochany Antek!!!
Mielismy cudne urodzinki, Antos dostal dużo prezentów i już właśnie śpią z moim mężusiem bo tatuńcio trochę popiwkował. Ja też zjadlam kawał tortu i trochę serniczka i pysznotki. Ale to taka mała dyspensa tym bardziej że waga na wieczór pokazała 62 kg więc zmieniam suwaczek!!! Dobranoc!!!!
Gratuluję rezultatów Godne pozazdroszczenia. My się jeszce nie znamy, jestem map Ja też mam prawie rocznego synka, ma na imię Mateusz. 31 marca skończy roczek. Mam też córeczkę, która w maju skończy 3 latka. Walczę teraz z kilogramami, ktore zostały mi po ciążach. Jeśli pozwolisz, to wpadne do Ciebie pogadać o maluszkach, zapraszam też do siebie. Jestem bardzo otwarta, na kontakty młodych mamuś, które walczą ze zbędnym tłuszczykiem Jeszcze raz gratuluję, trzymam kciuki za dalsze efekty, czekam na liścik
Klemensik, brawo ty mnie zaraz dogonisz, muszę brać sie ostrzej za siebie
buziaki dla synka
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
No klemensik - widzę, że swietnie Ci idzie! oby tak dalej
Pozdrowienia dla synka
Cześć nowe i stare znajome!!! Tak sobie siedzę i myślę. Ile czlowiek musi przejść żeby osiągnąć to co chce. Nie można mieć wszystkiego i na wiele rzeczy nie ma się wpływu ale waga i wygląd to jedna z tych rzeczy na którą ma się wpływ. I to jest fajne. Mam do zgubienia jeszcze 4 kg. Ale bardziej myślę w ten sposób że nie kilogramy są ważne tylko likwidacja tego zwisającego brzucha i wystających boczków. Więc myslę bardziej o zgubieniu cm niż kg. Żeby w ciągu dnia sobie pomóc to stosuję technikę wizualizacji czyli wyobrażam sobie że gdy będzie lato to ubiorę super ciuch i będzie extra. Wiem że nie straszę wyglądem: mam ładną cerę i równiutkie zęby no i karnację ciemną bo w ciągu zimy każdy pyta gdzie chodzę do solarium a ja nigdy nie byłam tylko tak mam i już. Wiem po prostu że mam za dużo tu i ówdzie. Dziś byłam po wczorajszych urodzinach synka z kolei u taty na imieninach i zjadłam kurczaka pieczonego i marchewkę z groszkiem ze wszystkimi mamy zasmażkami, ale ciasta już nie ruszyłam. Już nie za bardzo liczę kalorie tylko się nie najadam po prostu, śniadanie i obiad muszę zjeść to wtedy nie jem kolacji i nie śsie mnie na wieczór choć teraz już bym przekąsiła coś. Ale chyba czas rzucić się na podłogę i dymać brzuszki!!! Napioszcie co myślicie o tych moich wypocinach!!! A wszystkie ciocie na imieninach: dziecko, nie chudnij już!!! A same tylki mają takie że im się w fotelach nie mieszczą!!! Dobranoc!!!
Klemensik ja tez tak czesto mysle... to od nas w bardzo duzej mierze zalezy jak wygladamy , a jak wygladamy lepiej to lepiej sie czujemy, jestesmy bardziej pewni siebie , weselsi, szczesliwsi, ludzie inaczej nas postrzegaja, mamy lepsza prace i wiecej znajomych... Jestesmy tacy jak jestesmy, mozemy schudnac, zmienic kolor wlosow, dlugosc... nie zmienimy wzrostu czy odcienia cery , nie zlikwidujemy do konca rozstepow czy krzywych zebow, chyba ze mamy duzo pieniazkow... ale waga zalezy od nas, stan skory i wlosow ... to wszytko jest w naszych rekach... choc moze nigdy nie bedziemy takimi lalkami babe, ale mozemy zrobic dla siebie bardzoduzo...
Dlatego glupio robia takie dewotki, ktore nie pozwalaja sie odchudzac a same ledwie chodza, nie mieszcza sie w fotelach i dostaja zadyszki wchodzac na pierwsze pietro...
Musimy cos robic dla siebie, aby lepiej wygladac ae przedewszytkim czuc sie ... to nie kosztuje ... wszytko jest w naszych rekach. Jesli ktos sobie to uswiadomi to nie ma dla niego rzeczy niemozliwych ... buziaki Klemensik :*
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zakładki