Strona 5 z 16 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 154

Wątek: Jeszcze 6kg no może 9kg!!!

  1. #41
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Klemensik, myślę, ze niedojadanie czyli ŻPM, ulubiona dieta mojej mamy (żryj połowę mniej) jest praktycznie 1000-1300 kcal. po prostu nie kazdy ma czas i chęci na liczenie. jesli waga spada, dieta jest dobra.
    4 kg to nie jest dużo i podobnie jak ja nie masz już nadwagi. Problem jest jak piszesz w "brzuszku wiszącym jak pusty worek", a na to jest tylko jedno lekarstwo: ćwiczyć, ćwiczyć i powtórzę to jeszcze 100 razy.
    Najlepiej zapisz się na zorganizowane zajęcia, najlepiej ABT. Jeśli w Twoim miescie nie ma, spróbuj ściągnąć sobie jakies ćwiczonka - masz przecież net, spróbuj na eMule, czy Kazaa.... spro wyskakuje do ściągnięcia pod hasłem fitness. Jak nie wiesz co i jak, pisz do mnie priv.
    polecam na brzuszek 8 minute ABS mam to nawet, ale 30 mb to za dużo na maila
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  2. #42
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    DROGIE MOJE!!!! na ten brzuszek to ja rypię codziennie szostkę Weidera dziś będzie 39 dzień więc brzuszki zajmują mi ok. 20 minut i pomacham sobie nogami dodatkowo na lewo i prawo. Jeśli chodzi o zorganizowane zajątka to jest jakiś aerobik ale trochę mi szkoda czasu bo ledwie wejdę po pracy do domu i przywitam się z synkiem to już bym musiala wychodzić. Tak więc tylko do lata!!!

  3. #43
    To-ja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Trudne początki

    a ciąg dalszy jeszcze trudniejszy będzie strasznie mnie przybyło przez ostatnie dwa lata i szkoda ubrań,które w szafie wiszą.
    Pozdrawiam tych co tu bywają już od jakiegoś czasu i .... proszę o trzymanie kciuków do czego się ja też zobowiązuję - za Wasze powodzenie

  4. #44
    VickyDepp jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ahh, jak mnie to motywuje, 'patrzac' na takie osobki jak Ty, ktore schudly juz tak duzo i nadal maja chec i zapal

    Mam nadzieje, ze nie dasz sie ciociom. Jak nie chca, to niech nie chudna A Tobie juz przeciez niewiele zostalo

    Trzymam kciuki i podziwiam zapal do cwiczen

  5. #45
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Witaj Klemensik,ja tak sobie mysle , ze Ty to szczesliwa kobieta jestes ... masz meza, cudownego synka jeszcze tak rewelacyjnie gubisz kg, spodniczka sie kreci na Tobie jak hulhop... poprostu superbabaka
    A co areobiku to masz racje pocwicz w domu... wazniejszy jest jednak czas spedzony z bliskimi ... jak podrosnie synek to tylko juz dla czystej przyjemnosci i utrzymania takiej super sylwetki bedziesz mogla sobie pochodzisz Buziaczek ifajna swinka na poprawienie humoru
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #46
    map
    map jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Klemensik
    Popieram pomysł gimnastyki w domku Jak wracam z pracy, to nie chcę wychodzić od moich maluszków Na zajęcia poza domowe będziemy chodziły na emeryturze lub jak dzieciaki nie będą chcialy się już z nami nigdzie pokazywać, bo to "obciach". Na razie szkoda mi każdej wolnej minuty, którą mogę poświęcić-nie-spędzić z dziećmi. Klemensiku Przepraszam, że z Tobą wczoraj nie pogadałam, ale moje duszki- diabełki miały ogrom, nie wiem skąd pochodzacej energii i wojowaly do późnej nocki Moja córeczka Daria skończy niedługo 3 latka(29 maja) a synek Mateusz 31 marca roczek, tak więc jest rówieśnikiem Twojego Antosia.
    Między dzieciakami jest niewielka różnica wieku- 1 i 10 m-cy, czasami jest ciężko i padamy z mężem na przysłowiowy "ryj", ale wystarczy uśmiech któregoś z nich a już na nowo chce się żyć.
    Dzieciaki to fajna sprawa, choć po dwóch porodach coś tam strzyka i strzyka. Często narzekam na biodra i nici z moich marnych, przyznam, chęci "uprawiania" brzuszków. A może po prostu łatwo sie usprawiedliwiam
    Jednak macie rację, że na obwisły brzuszek najlepsze ćwiczonka
    Moja waga: 69 kilosków, wzrost 170, obwód bioder 101, pas 88, piersi 101
    Napisz co tam u Antosia - całuski dla niego i dla Ciebie

  7. #47
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kochane!!!
    Boojeczka??? Ta świnka to jakś aluzja??? Masz racje jestem szczęśliwa. Jest pare spraw które spędzaja mi sen z powiek np. nieuleczalna choroba mojego brata, ale probuje sie z tym pogodzić i codziennie dziekuje bogu za to co mi dal: zdrowe dziecko i dobrego męża. Pozdrawiam
    Mapku!!! Twoja Daria ma urodzinki gdy ja mam imieniny więc mam nadzieje że w maju złożymy sobie życzenia( mam na imie Magdalena). Wiem ze małe diabelki są wyczerpujace, ale słodziutkie. Mam starszego brata ktory ma dwie córeczki - Asia 3 lata i 5 miesiecy i Agatka 2 lata i 4 miesiace no i mój Antoś roczniak - więc jak samam z nimi zostane to po takim dniu nie mam sily na nic. Ale są kochani!!!

  8. #48
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Wszytkiego naj dziewczonki ... a Ta swinka to zadna aluzja ... poprostu chialam wywolac usmiech

    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #49
    klemensik77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem zła i smutna. Antoś miał w nocy 39,5 i musze iść z nim do lekarza. Nie spaliśmy w nocy bo maly leżał z wywieszonym jęzorkiem ale i tak się uśmiechał kotek mój malutki A ja zajadałam smutek czyli tak moje menu wczorajsze ku przestrodze: Szklanaka mleka plus musli egzotyczne z pięć łyżek, w pracy banan , 3 jogurty jogobella i płatki fitness ze 3 garście, w domu kiść winogron i miseczka dosyć gęstej zupki i zawsze na tym się kończylo, a wczoraj bylo jeszcze ze 2 jabłka i tak mi sie chciało słodkiego że zjadłam jeszcze koło 19.30 michę musli na sucho!!! W sumie to same zdrowe rzeczy tylko za dużo i za późno. Ale padlam na podłoge koło 21.00 i zrobiłam brzuszki, tylko że ja nie robię żadnej rozgrzewki i to jest błąd. Dziś przekąsiłam mały jogurt z płatkami fitness i kaffffka i musze sie dzis trochę ograniczyć. trzymajcie kciuki panny i laski bo ja za Was trzymam. Pozdrówka!!!

  10. #50
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    A ja dziś będętrzymać kciuki na Antosia, a co
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Strona 5 z 16 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •