Klemensik, myślę, ze niedojadanie czyli ŻPM, ulubiona dieta mojej mamy (żryj połowę mniej) jest praktycznie 1000-1300 kcal. po prostu nie kazdy ma czas i chęci na liczenie. jesli waga spada, dieta jest dobra.
4 kg to nie jest dużo i podobnie jak ja nie masz już nadwagi. Problem jest jak piszesz w "brzuszku wiszącym jak pusty worek", a na to jest tylko jedno lekarstwo: ćwiczyć, ćwiczyć i powtórzę to jeszcze 100 razy.
Najlepiej zapisz się na zorganizowane zajęcia, najlepiej ABT. Jeśli w Twoim miescie nie ma, spróbuj ściągnąć sobie jakies ćwiczonka - masz przecież net, spróbuj na eMule, czy Kazaa.... spro wyskakuje do ściągnięcia pod hasłem fitness. Jak nie wiesz co i jak, pisz do mnie priv.
polecam na brzuszek 8 minute ABS mam to nawet, ale 30 mb to za dużo na maila
Zakładki