-
DZIEWCZYNKI
Co tutaj jakaś cisza, jak tam wasze osiągnięcia. U mni eok powiedzmy, bo przytyłam kg ale sama jestem sobie winna, bo skusiłam się na słodycze, ale od wczoraj wzięłam się ostro do roboty i już trochę zrzucułam.
PROSZĘ O WASZE RELACJE
-
Witam Dziewczyny
Ja już dzisiaj jestem w 9 dniu SB. Najtrudniejszy był dla mnie 3 dzień , a teraz naprawdę jest juz dużo łatwiej. W sobotę byłam na imprezie i przede mną leżały chipsy, czekolada, domowe ciasto i inne smakołyki. Ale nie skusiałam się i wytrwałam 5 godzin na jogurciku i mineralnej.
Ja chyba z dnia na dzień jem coraz mniej , bo po pierwsze nie jestem głodna , a po drugie już znudziły mi się produky SB. Ale wiem , że wytrwam do końca.
Trochę mnie kuszą słodycze, ale chlebek mnie już zupełnie nie interesuje.
Kurcze na dietce 1000 kcal często przekraczałam ten limit , a teraz jem dziennie ok 800 kcal. Dziewczyny ile mniej więcej kalorii jecie dziennie na SB??? ??Ja się boję , że przy takiej małej dawce spowolnię sobie metabolizm i potem nawet przy minimalnym zwiększeniu kalorii, kilogramy pójdą w górę.
No ale nie będę martwić się na zapas, na razie dąże do wyznaczonego celu.
Pozdrawiam wszystkie agentki SB.
Asia
-
"trochę mnie kuszą słodycze, ale chlebek mnie już zupełnie nie interesuje."
polecam chrom na zatrzymanie laknienia na slodycze
"Kurcze na dietce 1000 kcal często przekraczałam ten limit , a teraz jem dziennie ok 800 kcal. Dziewczyny ile mniej więcej kalorii jecie dziennie na SB??? ??Ja się boję , że przy takiej małej dawce spowolnię sobie metabolizm i potem nawet przy minimalnym zwiększeniu kalorii, kilogramy pójdą w górę."
masz w zupelnosci racje,rozlegulujesz przemiane materi,spowolnisz metabolizm,efekt jojo na 100% Cie nie ominie.
-
Asiu gratulacje za wytrwałość
Co do kalorii to Ci nie pomogę, bo nie bawiłam się w ich liczenie na SB. Po prostu trzeba tyle jeść, aby nie chodzić głodnym.
A słodycz e- nie cidą precz, ode mnie też bo za bardzo kuszą.
-
Hej, hej!
Rzeczywiście długo nikt nie pisal... U mnie 8 dziń diety. Na początku szło mi świetnie - zgubiłam 2 kg w pierwsze 4 dni, ale teraz waga się zatrzymala i ani drgnie w dół (na szczeście też nie idzie w górę). Nie wiem czy przypadkiem nie jem za dużo. Staram się trzymać 3 posiłków dziennie plus 2 przekąski, ale może coś za dużo pochłaniam, albo jednak nie to co trzeba. Nie mam książki o sb - korzystam z info z netu, no i oczywiście z waszych rad. Kryzys mnie dopadł 4 i 5 dnia, ale też już mi przeszła ochota na chlebek. Szczerze mówiąc przyzwyczaiłam się już do śniadań bez niego.
Nie wiem jak wy, ale czuję się teraz troszkę napuchnięta, choć na początku brzuch mi sie spłaszczył. Cholercia może na prawdę za dużo jem???
Wczoraj (w całodziennej podróży): 2 serki wiejskie, 6 rzodkiewek, prawie paczka orzechów włoskich, paczka pistacji, 2 plasterki sera light, 1,5 parówki drobiowej odtłuszczonej... Normalnie byłabym głodna! To chyba nie jest tak duzo? Najbardziej mnie martwi ten wzdęty brzuch...
Jakieś sugestie???
-
[b]Asiu[/b] Gratulacje! Jesteśmy prawie na tym samym etapie. Napisz jak z Twoimi efektami.
-
Dziewczynki a ja jakis czas temu przeszłam do II fazy i nic !! moja waga 3 ma sie w miejscu , ani nie przytyłam ale tewz nie schudłam ani 1 kg ...tak ze nie wiem co sie dzieje...chyba wróce do I fazy bo kucze to bez senstu ? czy u was tez tak jest ? pozdrawiam
-
To już wszystko jasne!!!
Właśnie z ciekawości podliczyłam kalorie, które wczoraj pochłonęłam i wyszło ich aż 1722!!!!!!! Mamma mia!!! Czy to normalne na sb? Może dlatego mi sie waga zatrzymała, że tak dużo jem? zaraz policzę dla dzisiaj
-
wiecie co?ja tez jestem na sb ale zeby pochlaniac pistacje i orzeszki?one maja duzo kalorii wiec jesli jest napisane ze mozna to od czasu do czasu.przeciez orzechy maja duzo tluszczu i kalorii i nikt mi nie wmowi ze pomagaja schudnac i mozna je jesc kiedy sie chce.
-
pochłaniac to za dużo powiedziane,w książce autor przestrzega przed nadmiernym spożywaniem orzeszków, są określone pewne normy takie jak 2 orzechy włoskie, 15 midgałów itp, więc od takich ilości się nie przytyje, ale jeżeli ktoś będzie spożywał je w większych ilościach myślę że nikt nie zagwarantuje utraty wagi
Ja też jestem na SB i na początku jak się dosiadłam do orzeszków nie potrafiłam przestać, więc teraz pozwalam sobie na nie od czasu i do czasu i skrupulatnie odliczam ilość Pozdrawiam i życzę wytrwałości
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki