Strona 15 z 56 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 141 do 150 z 553

Wątek: SOUTH BEACH

  1. #141
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam dziewczyny.

    Witam Cię Patrycjo i oczywiście witam szczególnie Paulynę - moją koleżankę we wspólnej walce.
    U mnie już dziś 11 dzień dietki SB. Na razie jest dobrze. W ciągu tych 11 dni nie skusiłam się na żadną niedozwoloną rzecz. Jestem z siebie dumna i mam nadzieję , że tak będzie dalej. Fazę I chcę przeciągnąć do trzech tygodni. Ja też głownie żywię się jajkami, serkami wiejskimi, fasolą czerwoną, groszkiem, cebulą , pieczarkami, filetem z kurczaka i makrelą.
    Wczoraj bardzo mnie kusił kawałek chleba , który leżał na wierzchu, no i już odruchowo miałam go wziąść , ale się powstrzymałam.
    Jedno mnie tylko martwi. Od 2, 3 dni czuję się bardzo osłabiona i mam zawroty głowy. Tłumaczę sobie to moim nieustannym zapaleniem gardła. Nie chcę nawet myśleć, że powodem mogłaby być dietka SB. Mam nadzieję , że tak nie jest.

    Pozdrawiam wszystkie plażowiczki
    Asia :
    P :P :P :P :P :P :P

  2. #142
    Kochana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heyooo dziewczyny a raczej plazowiczki
    Dzisiaj czwartek a wiec 4 dzien diety.Jest ok i odkryłam że mnie zapych najbardziej kawa i kotlety sojowe-są pycha.Gotuje je w rosołku ale nie smaże ich.Naprawde zapychaja.JA wczoraj skusilam sie na marchewke ale mysle ze mnie nie zabije Do szkoly nie chce brac jedzenia-jakos nie potrafie a rano nie jestem glodna ale wmuszam w siebie cos na sile.SB fajnie zmniejsza zoladek bo po 100 g twarogu jestem juz napchana!jednak stwierdzilam ze to po warzywach najbardziej mi sie chce jesc.Co do zawrtów głowy--to normalne, bo organizm no nie oszukujmy sie ale nie ma tego co uwielbia.Jednak daje słowo ze po pewnym czasie-dla niektorych 2 dni a dla innych 3 tyg-to minie wiec glowka-hopp-do gory

  3. #143
    pad
    pad jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-10-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    524

    Domyślnie

    Witam.
    Ja jestem 3 dzień na SB i czuje sie świetnie Diete juz znam ,bo przerabiałam ja przed świetami ale na swieta postanowiłam troszke podjesc.teraz jestem ponownie i z duzym
    zapałem dalej trwam w diecie sb.
    Postanowiłam dodatkowo liczyc kalorie i duzo z maluchem chodzic na spacerki
    Dzisiaj zjadłam 940 kalorii zgodnych z SB i 3 godziny maszerowałam na spacerku.
    pozdr ania
    ]

  4. #144
    Guest

    Domyślnie

    Hej, hej!
    Witam szczególnie Paulinę Myślę, że to forum to świetna sprawa! naprawdę z wami jest łatwiej. wiem, że nie jestem sama w walce, a poza tym to takie moje dodatkowe sumienie (już nie sięgam po orzechy nawet jako mniejsze zło ), nie mówiąc już o wymianie pomysłów...
    Muszę przyznać, że jemy bardzo podobne rzeczy (kurczaczek, rzodkiewki, ogórki, pieczarki, feta, serek wiejski light, sery żółte light, szyneczka z indyka i parówki odtluszczone, tuńczyk, ogórki kiszone ... itd.), ale moim osobistym faworytem jest sałatka grecka i cale szczęście, że wszystko w niej jest dozwolone. Paulinamam pytanie co do książki! Nadjeście mojej się opóźnia, a nie jestem pewna jak to jest z pomidorami, bo ktoś wspominał, że raczej nie wskazane... Wiesz coś na ten temat? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
    Wczoraj na obiad jadłam rybę w pomidorach - pychota. Zrobiłam trzy kawałki i dwa ukradkiem zjadl mój tata - smakosz - i też mu smakowały!
    świetne w tej diecie jest to, że można jeść dobre rzeczy, przyprawione do smaku. I zgadzam się z Tobą Kochana, że żołądek jest mniejszy, bo najadam się połówką duszonej piersi z kurczaka i często nie mogę dojeść tego co mam na talerzu.
    No to na razie tyle!
    Aha! Dziś mój 10 dzień
    No i oby tak dalej dla wszystkich...

  5. #145
    PatrycjaMC jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie SB

    Witam wszystkich !

    Jestem już jak królik, wciąż ta sałata i sałata .
    Dzisiaj zjadłam na śniadanko znowu sałatę z papryką, ogórkiem i przyprawami. Sok pomidorowy. Na obiadek piersi z indyka z pieczarkami i cebulką i do tego ten zestaw co rano. No w końcu to zielona się zrobię. Tak więc dzisiaj za dużo nie zjadłam. i mam nadzieję, że na wadze też coś się zmieni.

    Dzisiaj odebrałałam moja teściową z dworca i ledwo we dwie nieśliśmy jej torbę (dobrze, że mam autko). Masa jedzenia jak zawsze. No dwóch synków ma szczuplutkich może ich dokarmiać, ale nie synową. Pierwsza dla mnie katorga to pierogi z kapustką. Ogólnie za nimi nie przepadam, ale teraz to bym wszystko wciągneła. Druga to serniczek na zimno, paszteciki. Nawet chałwę mi przywiozła. Oddałam Grześkowi. Teściowa stwierdziła, że od razu wraca skoro ja nic nie chcę jeść, że kawałek serniczka mi nie zaszkodzi A ja tu już 6 dzień uważam i boję się, żeby trzymać się diety, nie robić ustępstw, bo na jednym może się nie skończyć Ale po chwili dała się przekonać i już mam spokój

    Widzę Pad, że masz maluszka ile ma miesięcy? Moja Oliwia 20 kwietnia kończy 8. To właśnie po niej jestem taka okrąglutka. Przytyłam 27 kg, zgubiłam na początku 11, potem jeszcze 3, ale 13 mi zostało. Dodatkowo stwierdziłam, że jak szaleć to szaleć i chcę zgubić także kilogramy sprzed ślubu. Tak więc 23 hmm... długa droga.

    Dieta SB jest super, bo nie jestem głodna i nie rzucam się na jedzenie. Jak kiedyś byłam na diecie 1000 kcal, to na poczatku byłam strasznie głodna, a potem to wogóle odzwyczaiłam się od jedzenia. Tutaj jest inaczej, muszę tylko pilnować się i nie jeść niedozwolonych rzeczy. Mam lepszy stosunek do jedzenia, bo nie jestem chorobliwie wygłodzona nie rzucam się na wszystko.

    Mwali w książce jest napisane, że w pierwszej fazie diety powinno się ograniczać pomidory, można najwyżej zjeść jednego, albo 10 koktailowych (takich malutkich). Myślę jednak, że ta rybka w pomidorkach Ci nie zaszkodzi. Ważne żeby nie jeść pomidorów za często. Ja pomidorów unikam, bo uwielbiam i jem je jak jabłka. Dlatego wolę nie zaczynać.

    Pozdrawiam plażowiczki
    pati




  6. #146
    Guest

    Domyślnie

    Hej Plażowiczki!

    Jak wam idzie???
    Ja mam dzisiaj kryzys jesli chodzi o potrawy. Wszystkie moje pomysły się wyczerpały (szczególnie na śniadania), na sam widok jajek już mnie mdli, serek wiejski mi się przejadł . Zaczynam myśleć, że jeszcze tylko 3 dni, a to nie dobrze. grozi rzuceniem się na cokolwiek. Tęsknię za owocami (szczegolnie za jabłkami i sokami owocowymi), jogurtami !!! Poza tym wszystko jest dobzre, nie jestem głodna, mam dużo enerii i w ogóle dla mnie ta dietka to absolutna rewelacja!!! Tylko te małe tęsknoty . No nic! Biore się w garść...
    Papatki!

  7. #147
    PatrycjaMC jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie SB

    Witam plażowiczki!

    Też się zastanawiam jak tam wasze sukcesy? U mnie dobrze, dziś rano na wadze 79, czyli w ciągu tygodnia na SB schudłam 3 kg. Jednak ja schodzę z dość dużej wagi, a do tego jem w mniejszych ilościach niż w tej dietce. Dlatego jest tak szybki spadek wagi.

    Przyznaję, że SB to rewelacja. Co prawda pilnuję się i nie jem niedozwolonych rzeczy, ale przez to nie czuję głodu i mogę dalej trzymać się diety.

    Najgorsza to ta rutyna. Mi też już zaczynają się nudzić potrawy, które jem na okrągło. Serniczek na zimno teściowej taki wypasiony z różnymi dodatkami to tylko wącham i zaraz wyjmuję sałatę z lodówki.

    Najgorsze jest to, że od czwartku moja Nunia jest chora. Biedna ma katar i kaszle. Chyba już jest lepiej, jednak dziś wieczorem zaczeło mnie boleć gardło i chyba będę chora. Zawsze tak jest , że jak się odchudzam to mam osłabiony organizm i wszystko łapię. Jak przetrwam chorobę to już będzie z górki.

    Pozdrawiam i życzę sukcesów w gubieniu kilogramów
    pati

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #148
    PatrycjaMC jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie SB

    Witam

    Wiem, że tak nie wolno, ale ja nie umiem sobie odmówić porannego ważenia. Dziś kolejny miły widok -0,5 kg.

    Niesamowicie mnie motywuje to forum . Mam nadzieję, że was też

    Pozdrawiam serdecznie
    pati

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #149
    Guest

    Domyślnie

    hej, hej
    Dziś mój 13 dzień, ale wczoraj popełniłam kilka grzeszków Byłam na imprezie pożegnalnej kolegi, no i skusiłam się na wino i kilka tacos... Dlatego teraz zastanawiam sie czy nie przedłużyć I fazy o tydzień, ale nie wiem, czy wytrzymam bo monotonia mnie przybija...
    Miałam dzisiaj mały teścik silnej woli. Moja przyszła teściowa postawiłam przede mną sernik (a piecze cudowne ciasta) -Patrycja tak to już chyba jest z tymi teściowymi i ich serniczkami , ale ja się nie skusiłam, a jestem strasznym łasuchem na ciasta i ciasteczka. byłam dzielna, a tak naprawdę, to wcale nie miałam na niego ochoty. WOW!!! Nie miałam ochoty na ciasto - przed sb byłoby to niemożliwe!!! mam nadzieję, że utrzyma się to na dłużej!!!
    pozdrówka

    P.S. Jutro już chyba stanę na wadze, bo nie wytrzymam jeszcze jednego dnia!

  10. #150
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    U mnie już dziś 15 dzień I fazy ( przedłużam pierwszą fazę o tydzień ) i czuje się naprawdę rewelacyjnie. Miałam niewieli kryzys przed weekendem , ale teraz wszystko juz ustało. Mnie też trochę nudzą już te same posiłki, ale jak wytrzymałam 2 tygodnie , to trzeci jakoś zleci. A pyszne ciasto - oj kusiło mnie bardzo w piątek , ale wytrwałam. No i niestety nie mogę powiedzieć , ze nie mam ochoty na słodkie. Mam ochote , tylko sie powstrzymuję.............

    Patrycjo widzę , że u Ciebie świetny wynik - 3,5 kilograma w ciągu tygodnia. No świetnie Ci idzie. Trzymam za Ciebie mocno kciuki.

    Ja się tylko jednego obawiam po skończeniu I fazy. Boję się , że na II fazie waga nie będzie szła w dół, a być moze jeszcze podskoczy. Trzeba się na to przygotować , bo czytałam wiele postów na ten temat , i u wileu dziewczyn waga przez 2,3 tygodnie II fazy stała w miejscu. Myślę , że najlepszy wyjściem jest zwiększyć ilość ćwiczeń i wtedy miejmy nadzieję , że waga poleci nadal w dół.

    Życzę wszystkim miłego dnia
    Asia

Strona 15 z 56 PierwszyPierwszy ... 5 13 14 15 16 17 25 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •