Wątek: SOUTH BEACH

Witaj

Mam takie pytanie-czy mogłabyś mi przesłać swój jadłospis pierwszej fazy SB? Byłabym wdzięczna

hej plażowiczki, co tak milczycie ??mam nadzieję, że nie zostałam tu sama

Witam

Nie Agasa, nie zostałaś tu sama Teraz ja przybywam po dłuższej przerwie. Na diecie jestem praktycznie cały czas, teraz trzymałam wagę. Od wczoraj jestem na I fazie, ale z dodatkiem jednej kromki chleba pełnoziarnistego. Parktycznie od początku diety tj 9 kwietnia nie jadłam pieczywa jasnego, ryżu, marakonu itd. Można się przyzwyczaić. Co prawda ciągnie mnie do słodyczy (chyba pierwszy raz w życiu tak mi na nich zależy) więc chyba sobie kupię chrom, może mi coś pomoże. Agasa wyślij mi proszę ten poradnik, zaraz wyślę Ci mojego maila na pw. Z góry dziękuję. Widziałam też Twojego bloga i jestem pod wrażeniem, że tak ładnie i systematycznie trzymasz się diety. Trzeba brać z Ciebie przykład .

Kochana - gratulacje z powodu tych -3kg. Widzę, że u Ciebie tak jak u mnie dieta zaczyna się od poniedziałku Trzymam kciuki. Mam zamiar wytrwać 4 tygodnie, bo u mojego męża w pracy jest majówka na poczatku czerwca. To jest duża motywacja dla mnie.

Dmx - widzę, że dziewczyny trzymają się określonych posiłków. Ja to robię raczej na wyczucie. Najlepiej mi wychodzi dieta jak mnie nie ma w domu. Wezmę sobie jakąś sałatkę i mi to wystarcza. Gorzej jak jestem w domu to mnie trochę kusi.
Wczoraj robiłam mojemu mężowi naleśniki (bez tłuszczu) z dżemem jagodowym. Normalnie to nie lubię naleśników, ale teraz to normalnie uśmiechały się do mnie. Wziełam sobie malutki kawałeczek na spróbowanie i ani tyci więcej.
Jednak wydaje mi się, że najlepiej jakbym zrobiła sobie jadłospis na np 3 albo 7 dni i trzymałabym się go. I chyba tak zrobię. Wtedy nie będę zbaczać z dobrej drogi .
Możemy się powzorować na jadłospisie Agasy, bo widzę, że daje to dobre efekty.

Natall - rzeczywiście jest to kółko wsparcia . Mi to jednak dużo daje, bo na mojej rodzince to za bardzo nie mogę się oprzeć:
- córcia jeszcze nie mówi
- a mąż to lepiej żeby nic nie mówił, bo nigdy się nie odchudzał to nie wie jak to jest.
On czeka na efekt, a nie wie, że to jest ciężka walka z głodem i własną psychiką


Pozdrawiam
pati

Partycja przesłałam Ci poradnik - daj znac czy dotarł.

Ja ciągle nie jem pieczywa - wyjątek ostatnia niedziela, zjadłam 4 kromki białego pieczywa będę musiała kupić sobie jakiś chlebek - tylko nie wiem jaki jest dobry i odpowiedni do diety - bo juz bez chleba nie daję rady

Agasa ja kupiłam chleb słoneczny pełnoziarnisty firmy oskroba. Zawiera: łamane ziarno żyta, mąka żytnia razowa, ziarno słonecznika, sól, drożdże, woda, syrop skrobiowy. Wcześniej kupiłam sobie chleb ze śliwką, ale był tak przepyszny, że musiałm się hamować żeby go nie zjeść całego na raz. Tak więc już go nie kupuję . Dzięki za maila z dietą. Zdjęcia są super. Fajnego masz maluszka. Taki śliczny chłopczyk. Pewnie wasze oczko w głowie.

pozdrawiam

Widzę, po waszych reakcjach, że to jest dobra dietka!! Będę musiała chyba spróbować jej. Mam nadzieje, że tak jak wam przypadnie mi do gustu.
3m kciuki za was no i za siebie
PA PA całuski PA PA
Powiedzcie mi jedno czy kazdy ja moze stosowac? czy sa jakies przeciw skazania?

Glonia wydaje mi się, że każdy może być na tej diecie. Nie jest bardzo rygorystyczna, nie trzeba się głodzić i w zasadzie może być dietą na całe życie (III faza).

pozdrawiam
pati

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dawno mnie nie bylo wiec nadrabiam A wiec
WITAM WAS DROGIE KOBIETY I KOBIETKI
U mnie ok.Czasami mam lekkie podlamania nerwowe zwiazane z widokiem porcji lodow itp ale dam rade-tak sobie mowie NAwet sie udaje od momentu uswiadomienia sobie ze przeciez w nikogo inngeo jak w siebie wpycham te tuczace produkty i sprawiam ze to JA a nie moja nieprzyjaciolka z naprzeciwka przytyje i ibedzie jak paroweczka No dosc tych zartow i calego rozpisywania sie.Aha nie wiem czy to bylo do mnie to pytanie o jadlospis do I fazy wiec jak cos to nie mam konkretnego-nawet srek wiejski jem normalny a nie light i tez chudne.Ostatnio przestawilam sie na bezmiesne rzeczy-po co jesc cos czego tak na prawde nie lubie no jem to co moge w I fazie a unikam(no nie da sie ukryc ze czasem moja wola ma kryzysy) co zabronione i nie narzekam ze ciezka ta dieta tylko bananek na buzke i w świat.
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE I PAMIETAJCIE ZE DLA CHCACEGO NA PRAWDE NIC TRUDNEGO BO TRZEBA CHCIEC
buzka

Słuchajcie czy konieczme jest jedzenie 6 posiłków dziennie w SB?? czy mozna zmniejszyc??

Dmx nie trzeba jeść wszystkich posiłków. Chodzi o to żeby jeść tak często, żeby nie być głodnym. Im więcej posiłków jest w ciagu dnia tym bardziej pobudza się metabolizm. W tej diecie ktoś słusznie zauważył, że można się najeść, a jednak trudno przekroczyć 1000 kcal. (to cieszy). Dlatego jak zmniejszasz porcje i ilość posiłków to postaraj się, żeby ilość kalorii była odpowiednia.

Mojej koleżanki mama miesiąc temu była w szpitalu, przeszła lekki zawał. Lekarz jej powiedział, że drastyczna dieta bardzo osłabia serce. Pewnie inne organy też, dlatego lepiej chudnąć zdrowo. Chyba, że nie możesz przejeść tych ilości. To wtedy zmniejsz porcje pod względem objętościowym, a zwiększ kalorycznie.

pozdrawiam
Pati