Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 98

Wątek: Nie uda się...

  1. #51
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Wczorajszy bilans
    Jogurt naturalny ze zbożami
    Jajko na twardo
    3 kromki chrupkiego pieczywa
    Malutkie udko z kurczka pieczone+2 ziemniaki
    400 gram winogron
    2 jogurty

    No to zaszalałam...ale tragedii chyba nie ma.

    Dziś na śniadanie zjadłam Jogurt kremowy.
    Coś mi się popsuło z okresem Niby dostałam w miare wterminie ale trudno to nazwac okresem, nawetpodpaski na dobra sprawe nie musiałabym nosić Nie wiem czy to może być wynik dwutygodniowej grypy z zapaleniem zatok i 40 stopniową gorączką (10 dni na antybiotykach), którą miałam w tym miesiącu ale już się zaczęłam martwić Buu.

    Dziś na obiad zjem chyba gotowaną pierś z ryżem i odrobiną groszku.

  2. #52
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Na obiad zjadłam trochę gotowanej piersi z kurczaka wymieszanej z odrobiną kukurydzy, groszku i ananasa, z połowa torebki ryżu i malutka łyżeczką majonezu, a na drugie śniadanie miałam banana.
    Kto mnie pocieszy?

    Zapomniałam Wam napisać, zważyłam się znowu
    62.5 kg

  3. #53
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Hihi jesli chodzi o Twoj obiad to ja cie pocieszac nie bede bo zapewne byl pyszny a jesli chodzi o okres to moze jeszcze sie "rozwinie" i bedzie normalny... a jak nie to ja raczej radze to z odpowiednim lekarzem skonsultowac, bo wiesz to nie przelewki ... trzymaj sie :P
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #54
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    A mówiłam, że nie wytrzymasz?????
    u mnie ok, powoli wracam do siebie po dwóch pierwszych dniach okresu, oj ciężko było, ssało w żołądku i w psychice na jakieś kluchy
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #55
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Paskudy
    Nikt mnie nie odwiedza, nikt nie pyta gdzie Yagnah?

    Z tym okresem to mam nadzieję, że był taki skąpy od odchudzania i grypy..oby, oby.
    Bo ja to zaraz mam mega probelm

    Waga mi sie zatrzymała zgodnie z przewidywaniami i po dwóch tygodniach zgrzeszylismy razem z Grzeskiem w WIELKIM STYLU. A mianowicie zamówilismy Pepperoni z Pizzahut no nic, od jutra dieta dalej.
    Ważę w tej chwili 62.3 kg, a Grzesiek około 96 (czyli dwa kilo w dół).
    Humor mam taki nie teges...bu. Przytulcie, pocieszcie

    Jak Wam idzie? Po paskach widze, że brniecie w dół

  6. #56
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ja wczorak też pogrzeszyłam w stylu Gorzka Żołądkowa
    Waga spada pomaluśku dobre będzie
    Ruszy się i u Ciebie tylko wytrwaj
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #57
    ania_rybcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie tez stoi od paru dni ale staram sie wazyc jak najrzadziej. moze w poniedzialek rano sprawdze ile jeszcze kilosków do zrzutu.

  8. #58
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Ania jestesmy prawie na równi (ja grubsza o kilkaset gram) i chcemy schudnąć tyle samo

  9. #59
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    hej Yagnah!
    teraz tylko wroc do zdrowego jkedzonka i bedzie w porzadku! po wpadakch trzeba wracac do dietki a nie brnac w obzarstwo...
    a waga ruszy! na pewno!
    trzymaj sie!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  10. #60
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    W sumie to nie za bardzo mam nawet wyrzuty sumienia z okazji tej wpadki.
    Jakos tak nie zalezy mi strasznie na tym odchudzaniu...może to właściwie dobrze.
    Kiedyś gdy się odchudzałam potrafiłam się wazyć z 3 razy dziennie i stresować się każdą wpadką. Potem miałam okrutne wyrzuty sumienia. A teraz ważę się sporo rzadziej, a wpadka była w sumei kontrolowana Zjadłam pół pizzy ale jakoś za bardzo się tym nie przejmuje i od dziś zamierzam kontynuowac dietę.
    Narazie zjadłam banana i grapefruita, a zaraz podsmażę sobie pierś z kurczaka i zjem z łyżeczką sosu i połowa torebki ryżu.

    Nieźle Wam idzie walka z kilogramami dziewczyny, oby tak dalej

Strona 6 z 10 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •