Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: come back ;-)

  1. #1
    sleepingpill jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie come back ;-)

    jejkujej. przypomniało mi się dzisiaj właśnie o tym miejscu i myślę sobie, że reaktywacje są potrzebne, niekoniecznie w modzie, ale cóż
    waga się zmieniła od wyjściowej 88, na znacznie przyjemniejszą 69. właśnie niedawno udało mi się stracić kilogramy nadrobione w święta (tak wiem, że paskudnie, ale pozwoliłam sobie na jedzenie absolutnie wszystkiego w święta no i siłą rzeczy przybyło troszeczkę, ale nie ma co narzekać, bo znów przedświąteczna waga jest, a co zjadłam i posmakowałam to moje
    teraz muszę tylko na nowo wyszkuać jakąś dietę, bo zauważyłam, że ograniczenie jedzenia, w ilości i jakości, bez przepisanego menu nie działa na mnie, bo za często krąże wokół lodówki a jak mam dietę "przepisaną" i ustaloną to wcale głodna nie jestem
    no, to tyle na oby dobry początek. teraz tylko sprężyć pośladki i pogimnastykować się bardziej, że waga jeszcze w dół szła..


    luv

  2. #2
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Oj Kochana widze, ze obie mamy zamilowanie do kreskowek i co ciekawsze do tej samej co ja ja tez nadrobilam kg przez swita i takze udalo juz mi sie ich pozbyc, napisz cos wielec o sobie , np ile masz wzrostu i do ilu kg dazysz... postaram sie do Ciebie wpadac o ile czas mi na to pozwoli, bo coraz wiecej nas tutaj... a jak smutno Ci bedzie to wpadniej do mnie na watek to sobie pogawedzimy... trzymaj sie i powodzenia w dietkowaniu na nowo, buziaki
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  3. #3
    sleepingpill jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez boojka
    Oj Kochana widze, ze obie mamy zamilowanie do kreskowek i co ciekawsze do tej samej co ja
    oj tak tak mimo tego, że niby 22 lata, studentka, prawie-nauczycielka to przepełniona atomówkową manią (no i nawet jestem prawie tak dobra w robieniu fochów i obrażalskich minek jak brawurka )

    Cytat Zamieszczone przez boojka
    napisz cos wielec o sobie , np ile masz wzrostu i do ilu kg dazysz...
    170 cm. na boso co do wagi, to sama nie wiem, bo to trudno tak w cyfry wcisnąć. żebym czuła się jeszc ze lepiej, o! to jeszcze trochę.
    za powodzenie nie dziękuję, sama wiesz


    luv.

  4. #4
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka, proponuję dietę 1200 kcal- Napisz co lubisz jeść to może coś wspólnymi siłami skomponujemy Ja stosuje dietkę już od ok. 5 tygodni i zrzuciłam już teraz chyba 10 kg. Nie ważyłam się od tygodnia to nie wiem dokładnie, ale samopoczucie mam genialne i co najważniejsze wciąż jestem pełna optymizmu I przede wzystkim gratulacje, że zeszłaś z wagi 88 kg! Jak Ci się to udało osiągnąć??? Napisz koniecznie! Widać, że jesteś zaprawionym w bojach wojownikiem o szczupła sylwetkę... Trzymaj się

  5. #5
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    oj to Ty wysoka jestes kobito, ja tam przy tobie to ledwo od ziemi odroslam mam tylko hehe a tak serio to masz slicznego prosiaczka sleepingpill szybciutko zleci ten czas odchudzania oczywiscie z nami
    A swoja droga gratutuje Paula niezly wynik
    Wesolego sobotniego wieczorku
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #6
    sleepingpill jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja stosuje dietkę już od ok. 5 tygodni i zrzuciłam już teraz chyba 10 kg. Nie ważyłam się od tygodnia to nie wiem dokładnie, ale samopoczucie mam genialne i co najważniejsze wciąż jestem pełna optymizmu

    gratulacje! supersuper. to rewelacyjne osiągnięcie, no i najważniejsze, że samopoczucie dopisuje mimo takiej paskudnej pogody hehe


    I przede wzystkim gratulacje, że zeszłaś z wagi 88 kg! Jak Ci się to udało osiągnąć??? Napisz koniecznie! Widać, że jesteś zaprawionym w bojach wojownikiem o szczupła sylwetkę...
    no, co do wojownika to się zgadzam. bo w zasadzie to odkąd pamiętam to były etapy dietowania się. generalnie zaczęłam pod koniec sierpnia. wyrzuciłam białe pieczywo (ciemne tylko na śniadanie), owoce tylko na czczo, dużodużo warzyw gotowanych, żadnego czerwonego mięsa, do każdego większego posiłku sałata z cytryną i oliwą nie-jedzenie po 18, jak głodna to spać później dni wodnika raz w tygodniu. po jakimś czasie dieta kopenhadzka, z którą jakoś nie miałam problemów,odziwo. generalnie to dieta polegająca na ograniczaniu kalorii bardziej niż systematycznym liczeniu i planowaniu. a teraz 54 dzień bez słodkości taką studniówkę sobie robimy z koleżanką tylko, że to był koszmar kiedy podczas nocnego wkuwania na egzaminy nie mogłyśmy wspomóc się czekoladką na szczęście już po sesji
    a co do ćwiczeń i aktywności ruchowej to z tym cieniutko u mnie. wstyd się przyznać. ale teraz i to reaktywuje skakanka, basen no i jakieś wygibasy przy skocznej muzczce, to może coś w końcu spadnie tej wagi


    boojka ten prosiaczek to tak z sentymentu, no wiesz. te fałdki itp

  7. #7
    sleepingpill jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i dzień wodnika ma się ku końcowi
    kawusia na śniadanie, jakieś 2 litry wody mineralnej niegazowanej, herbat (zielonych, czerwonych, earl greay) liczba bliżej nieokreślona, 2 szklaneczki kakaa i magnezu musującego, co by wspomóc dość nieefektywną naukę na jutrzejsze kolokwium
    ćwiczeń jakichkolwiek brak
    no chyba, że zjeżdżanie na sankach i bitwa śnieżkami. w sumie zawsze jakiś ruch, więc generalnie
    poza tym postanowiłam się "zmierzyć"
    no i tak ma się sprawa:
    talia - 76
    biust - 98
    biodra - 98
    biceps - 30
    udo - 60
    łydka - 40 (kurcze, to genetyczne takie potężne łydki
    od początku dietowania, z tych zapisków, które wcześniej tutaj miałam wynika, że w pasie było 95 a w biodrach 112
    kurcze aż nie chce się wierzyć, że tak "zmalałam"
    no nic, tymczasem trzeba mi znów zabrać się za naukę, spokojnego wieczoru wszystkim życzę,
    luv.

  8. #8
    IdealnyKotecek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no zazdroszcze normalnie
    ja do kopenhaskiej podchodziłam 3 razy.. za każdym razem przerywałam- brak sił, brak zycia, brak silnej woli... ale zastanawiam sie nad wróceniem jeszczeraz do niej teraz mam większą motywacje poszukam jej gdzieś:P musze w ciągu miesiaca zgubić 4 kg i mam nadzieje ze kopnhaska by tu dużo dała no a skoro i tak jem jakoś tak mało tomoze dam rade? no i wogóle gRATULUJE!!! piękny sukcesik postaramsię śledzić Twoje poczynania

  9. #9
    sleepingpill jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Idealnykotecek nie ma co zazdrościć Kochanituka, widzę przecież, ze sama idziesz jak burza, to cudownie jak potrzeba motywacji to ja zawsze coś wymyślę, więc jak coś to śmiało mów a na pewno wesprę, sama wiem jak to potrzebne, zawsze
    jeśli już masz skurczony żołądek to pewnie, warto spróbować. najgrosze w tej kopenhaskiej jest to, że ona taka monotonna i ciągle tylko jajka i szpinak i jajka i szpinak i kawa, idzie od tego zwariować
    tylko właśnie najważniejsze przy tej kopenhaskiej, żeby później nie cieszyć się zbytnio utraconą wagą i nie zacząć jeść zbyt dużo, bo efekt jojo będzie przerażający.
    mi, póki co, udało się uniknąć, i mam nadzieję, że skoro teraz jestem na dietce 1000 kcal to nie wróci, a jak tak to grr

  10. #10
    sleepingpill jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    co do dzisiejszego menu to serek wiejski raz + ciepła ciemna bułeczka z ziarnami, mmm. dwie kawy, bo nie mogłam się rano dobudzić w szkole jabłko ogromniaste a teraz piersi z kurczaka w pomidorach - te "żywe" pomidory to tylko na ciepło, bo inaczej to mało jadalne
    poza tym "obórka" zaparzona i wypadałoby ją wypić
    a jutro ciekaweciekawe...

    luv,
    pigułka

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •