Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 83

Wątek: FATI vs KILOGRAMY => ostateczne starcie :))

  1. #51
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny
    Ja juz chyba też dam sobie troszkę luzu do wtorku Jakoś nie chce mi sie teraz liczyć kalorii i w ogóle Ale oczywiście nie pozwolę sobie na zjedzenie np całego sernika O nie - w święta nie będę liczyła kalorii, ale też nie będę jadła jak świnka
    O tak - to najlepszy pomysł....

  2. #52
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    WESOŁYCH ŚWIĄT LASECZKI

    ************************
    Przyznaje się, bez bicia, ze ja się własnie zaczęłam opierdzielać
    BUZIAKI

  3. #53
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    HeJ! Również życzę milusich świąt i mokrego dyngusa! Buziaki :*


  4. #54
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zdrowych, Wesołych Świąt Wielkanocnych
    smaczengo jajka,
    i mokrego Dyngusa.


  5. #55
    aniak17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    WESOŁYCH ŚWIĄT I MOKREGO DYNGUSA I ŻEBYŚMY PO ŚWIĘTACH WRÓCIŁY DO DIETY.TRZYMAJCIE SIE CIEPLUTKO

  6. #56
    malaam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ŻYCZE WESOLUTKICH, MILUTKICH I BAAAARDZO RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH, MOKREGO DYNGUSA I SMACZNEGO JAJKA
    POZDRAWIAM:****

  7. #57
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc!
    Witam w lany poniedziałek!
    Ajk tam Śiweta? Jak dietka? jak świąteczne posiłki?
    U mnie jedynym dobrym plusem przez te świeta to to ze nie prytyłam. a to jest wazne.
    Pozdrawiam serdecznie
    pa

  8. #58
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam, witam poniedziałkowo....

    Dziekuję kochane Słoneczka za życzonka, wszystkim
    Ojejowo moje gratulacje za silną wolę i za brak nadprogramowych kilogramków na koncie

    **************************************


    U mnie święta odbywają się zupełnie NIE tak, jak to było zaplanowane....
    Sobota była "wstępem", ale chyba tylko do jedzonka... Przesadziłam z jedzonkiem - to pewne. W niedzielę tradycyjnie zebraliśmy się całą rodziną (ze strony mamy) na świątecznym śniadanku u mojej babci. Jedzenie było tyle, że spokojnie nakarmilibyśmy niespodziewanych gości w liczbie do 20-stu Ale moja babcia tak już ma, że woli mieć na zapas, niż gdyby miało zabraknąć Moje śniadanko składało się z bigosiku, pieczonych ziemniaczków i zawijaska z pieczarkami. Zjadłam ten posiłek ok.12 (gdyż ze spóźnieniem dojechalismy na miejsce wina mojej suczki kochanej - przecież nie mogłam jej samotnie zostawic w domciu ) Potraktowałam go więc jako śniadanio-obiad Gdy przyszedł czas na deser z radoscią stwierdziłam, że nie ma moich ulubionych ciast A przecież nie będę się napychać czymś, czego nie lubię, a co dodatkowo jest BAAAardzo kaloryczne Tak więc ciasta nie jadłam. Za to nie odmówiłam sobie czekolady ... Kilkanaście kostek znalazło się w moim brzuszku
    Dzisiaj, w poniedziałek, miała do ns przyjechać rodzinka ze strony taty. Niestety - moja mama jest chora (39 stopni gorączki), a i ciocia, która miała przyjechać, nie jest w pełni zdrowa... Wszystko zostalo odwołane i tym sposobem sami spędzamy Lany poniedziałek...
    I jakos tak mi dziwnie.... Smutno... Jestem przyzwyczajona, ze w lany poniedzialek siedzimy sobie w rodzinnym gronie, ja z pewnością jadłabym właśnie pierożki z kapustą i grzybami A tak.... Nic.... Pustka.... Smutno...jakos...
    Usiadłam sobie w swoim pokoju i zaczęłam porządkować szpargały... Jakieś wycinki z gazet z dietami, jakieś kartki z ćwiczeniami... Zaraz posprzątam mojej króliczce.... A potem Nie wiem... Nie mam ochoty wychodzić na dwór (zresztą pod moją klatką stoi banda chłopców z wiadrami więc daleko bym nie zaszła ).
    Mam nadzieję, ze mojej mamie się polepszy i po południu zajrzymy do kogoś z rodzinki...

    Mam nadzieję, ze Wy, kochane laseczki, spędzacie święta radośnie...

    ****************************
    POZDRAWIAM CIEPLUTKO.....

  9. #59
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj biedna snatkae - <przytul> . Tak mi przykro ze Tobie smutno. Jak sie czuje juz mama? A ciocia? Zycze dużo zdrówka oby szyko wróciły do zdrówka a na twojej twarzy gościł serdeczny uśmiech.
    I jak sie skonczył lany poniedziałek?
    Oj nie jest tak xle z jedzonkiem u Cibie. Przyznam sie szczerze ze troche sie obaiwałam tych Świat a te moje cale nie przytycie to tylko wyłącznie z powodu choroby, tak to pewnie bym skonczyla fatlane. Widzocznie tak miało być.
    Takze nieprzejmuj sie tak wroca lepsze dni zobaczysz, usmiechnij sie słonko.
    Pozdrawiam
    Miłego dnia!

  10. #60
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Hej. U mnie z dietkowaniem, chyba było gorzej niż u Ciebie... Ale dziś już wracam do normalnego odzywiania, bo po tamtym boli mnie brzuch I przecież do niczego dobrego ono nie prowadzi... Święta minęły sympatycznie, ale lany poniedziałek rownież spędziliśmy sami w domu... Też nie czułam się dobrze z tego powodu... Było poprostu inaczej niż zawsze... Ale nie mogłam tego zrozumieć... Buziak :*


Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •