Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 94

Wątek: 100dniówka - REAKTYWACJA BIS!!!

  1. #31
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Trzymaj się NANTI
    Buziaczki dla was
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  2. #32
    calla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Camille & Nanti
    U mnie odchudzanie trwa grubo ponad rok, więc dobrze Was rozumiem Moja waga - od dłuższego czasu stoję na 60 kg, czasem jest więcej, czasem (rzadziej ) mniej, ale nie umiem dojść do 54-55 kg. To tylko 5 kg w dół, ale przy moich 161 cm wzrostu - o ile tu jeszcze o wzroście można mówić każdy kilogram widać tak, jakby to było 10

    Sposobów na schudnięcie mam od groma, ale żadnego nie umiem się utrzymać Fajnie działa Kopenhaska, 4-5 kg w 2 tyg. i duuża różnica w wyglądzie, ale potem ciężko nie przytyć z powrotem, niestety I jak się ją przeprowadza drugi raz to bardzo trudno wytrzymać, nie wiem, czemu. W każdym razie na razie nie będę się rzucać na tą dietę
    Nie próbowałam SBD ani Montignaca, bo nie bardzo mam na to warunki, najlepiej sprawdza się chyba 1000 kcal i tak właśnie zamierzam się odchudzać (no to tu się zsynchronizowałyśmy ) Nie będę liczyc kalorii co do grama, już tyle się naliczyłam że wiem "na oko", na ile mogę sobie pozwolić - o ile się nie będę oszukiwać

    Odchudzanie zaczęłam od wczoraj, ale nie mogłam się tu pochwalić bo miałam awarię na łączach Więc napiszę dzisiaj, co zjadłam:
    S:kanapka z fitnessowego chlebka z pestkami dyni+listki kapusty pekińskiej+plasterek białego sera,
    Oół pomarańczy, pierś z kurczaka, tarte buraczki, trochę konserwowej papryki (została po świętach w takim dużym słoju i teraz jem ją do wszystkiego )
    K: kawałek pomarańczy, trochę kefiru
    Do tego łaziłam po mieście jakieś 2 godziny szybkim tempem, bo musiałam pozałatwiać mnóstwo Ważnych Spraw To tyle z wczoraj, mam nadzieję, że nie wyłączą mi znów internetu i będę mogła tu zajrzeć wieczorkiem

    Nanti, zdrowiej ładnie i uważaj na siebie, teraz na wiosnę wszystkich łapią infekcie
    Camilko, zazdroszczę odwagi! U mnie do tej pory największe fryzjerskie szaleństwo to było ścięcie włosów (które teraz znów zapuszczam ) Ale coś czuję, że też odwiedzę fryzjera, potrzebuję jakiejś zmiany!

    Oj, ale się rozpisałam No to już lecę stąd i wpadnę wieczorem i czekam, co u Was

  3. #33
    camille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Calla, fajnie, ze napisałaś!!! Wiele z tego co piszesz mnie też dotyczy! Na razoie nie napisze wiecej, bo muszę lecieć, ale wieczorkiem skrobnę więcej! PA!
    Nanti - zdrowiej!!!!

  4. #34
    calla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczynki
    Ja tylko na chwilkę powiedzieć, że z dietką ok, chociaż i tak jeszcze nie tak dobrze, jak bym chciała (za często podjadam), ale to się wyprostuje Lecę na spacer, bo pogoda prześliczna

  5. #35
    NANTI jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie NANTI

    CAMILLKO U MNIE DIETKA W MIARĘ ROZSĄDKU MOGŁOBY BYĆ LEPIEJ, ALE TEŻ NIE JEST NAJGORZEJ. ŚNIADANKO- 1 KROMECZKA CHLEBKA Z ŻÓŁTYM SEREM,
    OBIADEK - 1 KOTLECIK MIELONY, A NA DESEREK OCZYWIŚCIE PESTKI DYNI PRZYPIEKANE NA PATELNI. MYŚLĘ, ŻE ZALICZĘ JESZCZE ZUPKĘ POMIDOROWĄ I TO BY BYŁO NA TYLE. A JAK U CIEBIE
    INFEKCJA MIJA BUZIAKI DLA CIEBIE I TRZYMAM KCIUKI

    CALLA WITAMY U NAS MY Z CAMILLKĄ JUŻ OD ROKU ZMAGAMY SIĘ Z KILKOMA KILOSKAMI. RAZ W GÓRĘ, A RAZ W DÓŁ. SAMO ŻYCIE
    MASZ RACJĘ TYLKO 1000 KALORII DAJE EFEKTY NA DŁUGO. NO I JESZ WSZYSTKO, ALE Z DUZYM ROZSĄDKIEM. TAK JAK JA, JESTEM MIĘSOŻERCĄ, A NIE PRZESZKADZA MI TO W TRZYMANIU WYMAGANEJ DAWKI. NO CHYBA, ŻE ZASZALEJE. A TEGO OSTATNIMI CZASY BYŁO SPORO
    DLATEGO TEŻ OBIE Z CAMILLKĄ POTRZEBUJEMY OSTREGO KOPNIAKA. JAK SIĘ OKAZUJE WSZYSTKIE JESTEŚMY MNIEJ WIĘCEJ TAKICH SAMYCH GABARYTÓW (OKOŁO 60 KG) I CHCEMY ZRZUCIĆ OKOŁO 5 KG. NO TO RUSZAMY
    PA TO BYŁA NANTI

  6. #36
    camille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nanti, Calla - już wróciłam do domu po całodniowej wyprawie w różne miejsca - najpierw byłam na 2 godiznnym spacerze w parku, potem u rodziców na obiedzie, a w końcu na zakupach w hipermarkecie ( to mnie dobiło )
    Dieta -tak sobie - śniadanie kawałek pasztetu drobiowego z kromką chrupkiego chlebka, na obiad - kawałek piersi z indyka z surówkami, potem kawałek babki drożdżowej i czekoladka. Wszytsko dobrze poza ostatnim, ale już dzisiaj nic nie jem.

    Calla - racja - dieta 1000 kcal jest chyba najlepsza i najskutecznniejsza, pod warunkiem, ze się czlowiek potem trzyma w ryzach. A z tym najtrudniej. Ja już 2 razy osiągnełam wagę prawie wymarzoną (56kg), ale krótko to trwało, bo po pierwsze trochę odpuściłam z ćwiczeniami (wcześniej chodizłam 4 razy w tyg na siłownię), a po drugie - jak sie waży już tyle ile sie planowało , to się zaczyna rozluźniać - a to deserek, a to piweczko...

    Nanti, Calla - cel : minus 5 kg!!! Osiagniemy do czerwca? Lato ma być upalne i trzeba sie będzie lekko ubierac, więc lepiej odkrywać szczuplejsze ciałko, nie?

    Nanti - cieszę się, ze lepiej sie czujesz, nie chodź na razie na długie spacerki, zeby Cie nie zawiało, bo pogoda mimo, ze piekna, to jeszcze zdradliwa. Trzymaj się cieplutko!

    Aha - po wizycie u fryzjera mam przez pierwsze dwa dni sie nie rozpoznawałam w lustrze Ale w sumie fajnie, bo tak inaczej niż zwykle. I mężowi sie podoba, chociaż zawsze twierdził, ze nigdy mi nie pozwoli obciąć włosów. He, he!

    Buziaczki wielkie !!!

  7. #37
    camille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    [`]

  8. #38
    camille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie


  9. #39
    NANTI jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie NANTI

    CAMILLKO JESTEM, JESTEM POWIEM CI SZCZERZE, ŻE TAK NAPRAWDĘ TO NIE MIAŁAM CI O CZYM PISAĆ. DIETA... TAKA SOBIE. RAZ OSTRO, RAZ BARDZO ŁASKAWIE. JAK NARAZIE SPADKU WAGI NIE ZAOBSERWOWAŁAM I CHYBA TO MNIE TAK DOBIŁO. PRZECIEŻ OSTRE ODCHUDZANIE TO EFETKY I RADOŚĆ. U MNIE JAK NARAZIE ANI JEDNO ANI DRUGIE. NIESTETY
    JUTRO JUŻ DO SZKÓŁKI, ALE NAJPRAWDOPODOBNIEJ TYLKO JUTRO, BO PIĄTEK WOLNY.
    AAA ZAPOMNIAŁAM CI NAPISAĆ W PIĄTEK PO POŁUDNIU IDĘ DO CHIRURGA NA WYCIĘCIE ODCISKA NA PIĘCIE, JESTEM JUŻ UMÓWIONA
    NO ALE WRESZCCIE POŚMIGAM NA GAZELLCE.
    PA ODEZWĘ SIĘ JUTRO

  10. #40
    camille jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, Nanti!
    Jakoś w ostatnich dniach nie myślałam o diecie i odchudzaniu. Nie za bardzo mam apetyt, a poza tym często mnie nie ma w domu. Powiem Ci szczerze, ze nie umiem sie pozbierać po 2 kwietnia. Pewnie dlatego myślenie o diecie w ogole mnie nie zajmuje. NIe wiem, czy schudlam, czy nie - nie wazyłam się ostatnio.
    Ja też mam piatek wolny i czwartek też, bo nie mam zajęć. Bedę sie uczyc.

    No w końcu sie wybrałaś do chirurga Gazellka już pewnie przkurzona? Ale dobrze,ze już zaczniesz jej uzywać na nowo. Zazdroszczę Ci tego sprzętu, bo mój orbitrek strasznie szwankuje. Chyba go wymienie na coś mniej zawodnego.ALe nie mam pomysły na co.
    PA! Do jutra!

Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •