Strona 21 z 44 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 436

Wątek: Zaszaleje...z 92 na 68... :-)))

Mieszany widok

  1. #1
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Dzięki za jabłuszka!A ja nie mogę się doczekać na truskawki,takie slodziutkie i pachnące

    Buziaczki dla zapracowanej studentki


  2. #2
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niech się te truskawki szybko pokażą....bo za mną te batony chodzą, że.....nie moge normalnie..........



  3. #3
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Miłego dnia Bez batoników

  4. #4
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Miłego dnia Bez batoników

  5. #5
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    może w[prowadź sobie do diety więcej owoców?
    a bierzesz jakieś witaminki... może zmeczenie bierze sie z braku ich?
    no i odpoczij jeden dzien. bez zadnych cwiczen...
    z tego co wiem to jak sie cwiczy to 1 dzien w tygodniu powinien byc na odpoczynek...
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  6. #6
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie



    Dzisiejszy dzień to totalna wtopa.....zjadłam chyba z 3000 kalorii !!!!!!!!!!!!!!! Kurza stopa. A wszystko przez to, że wczoraj wieczorem jeszcze podjadłam parę oliwek...które były już troszke "kwaskowate", czy zepsute. Ja tego nie zauważyłam, ale jak dziś mnie zaczął boleć brzuch, to moja mama wetkneła do słoika nos i się za głowe złapała.

    Ogólnie dziś było pełno gorzkiej herbaty, sucharki, ryż i biszkopty. A wiadomo, ile to ma kalorii.........niby dobre przy dietach z problemami trawiennymi...ale przy dietach odchudzających....pożal się Boże

    Czuje się paskudnie.....jak słonica przed porodem.

    Nie chce jutro stawać na wage..........

    Nie ruszałam się dziś..............

    Jestem objedzona.........

    Boje się, że już nie wróce do dalszej diety....zawsze tak miałam przy większych załamkach .....odpuszczałam sobie.......

    Tak, tak...wiem....za dużo osiągnełam, by się poddawać.....ale coś cięzko mi dziś.

    Gdyby nie ten brzuszek, to bym sobie strzeliła coś mocniejszego na pocieszenie...jak to robiłam przed dietą (no i chyba dlatego też tak tyłam)

    Przynudzam....

    Do jutra!



  7. #7
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    hej Mamadu!
    no co jest? głowa do góry! jutro kolejny dzień... pewnie brzuch przestanie Cie boleć i bedziesz mogła dalej prowadzić swojego tysiączka!!!
    pójdziesz na base albo aerobik i bedzie dobrze!
    hej nie przerywaj diety z powodu jednego dnia!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  8. #8
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    MAMADU
    masz rację, nie ma to sensu, wejdź do mnie to się przekonasz.Jesteśmy skazane
    na naszą tuszę, przyzwyczajenia i brak silnej woli.Smutno pozdrawiam,
    kto powiedział" trza być silnym", ja mówię"można być mientkim"Ania

  9. #9
    colacaro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mamadu!
    Nie przerywaj dietki!!!!!!!!!!
    Jedna te oliwki to byl poprostu wypadek losowy.A ryz i biszkopty potraktuj jako odtrutke-antidotum ktore uratowalo ci zycie.!
    Trzymaj sie

  10. #10
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mój były facet chodzi ostatnio i marudzi, że się zmieniłam przez ostatnie 2 lata i się zrobiła ze mnie wredna, wstrętna jędza....

    Ma rację. Jestem upartą , wredną, wstrętną jędzą. Bo chyba przyszedł czas, aby samemu pokierować swoim życiem.

    No i w efekcie końcowym, z pobolewającym jeszcze sporadycznie brzuchem, pojechałam, jak prawie co dzień, na basen.

    Uparta, wredna, wstrętna jędza.......a niech i jemu, i innym będzie...skoro dzięki temu schudne, to moge być upartą, wredną itd.....

    Własnie wróciłam.

    Zastanawiałam się co prawda, coby sobie nie wziąść ze sobą do auta takiej torebeczki papierowej, co ją w samolotach do wiadomych celów rozdają, aby koledze auta w razie czego nie zabrudzić.....
    Ale jak już pojechaliśmy, to poczułam się lepiej....a na basenie już zupełnie dobrze.


Strona 21 z 44 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •