Wątek: 21.IX - KULKA RUSZA DO BOJU!!! (tym razem skutecznie!) :D

Uleńko tak szybko zaglądam, wyglądam Ciebie.. nie ma Cię, ale na pewno niedługo wpadniesz Słonko!
MIŁEGO DNIA GORĄCO POZDRAWIAM

Super ze wrocilas do nas, mnie tez dlugo nie bylo Ale wracam 2 czerwca na SB bo mi brzuch rosnie ... buuu No pozdrawiam cie serdecznie i ciesze sie ze cosik drgnelo z pracka ... Pamietaj

WITAMY CIE ULENKO- DOBRZE ,ZE JESTES A TERAZ NIESPODZIANKA
TO MOJE KWIATUSZKI

Witaj Uleńko!!!
Przedewszystkim gratuluje pracy i kompa ... zawsze coś
Ja sobie od wczoraj spróbowałam dietki SB - nie jest źle ale wczoraj i dziś bolała mnie głowa i nie wiem czy to " migrena" czy też efekt tej dietki . Jak bedzie tak dalej to wracam do 1000 Pojeździłabym sobie na rowerku a tu taka beznadziejna pogoda , poszłabym do ogródka a tu pada i pada szkoda pisać. Jak będzie tak zimno to czarno widzę to moje odchudzanie JA CHCĘ SŁÓŃCA , JA CHCĘ SŁOŃCA - KTO SIĘ PRZYŁACZY?????
pozdrawiam bardzo gorąco pa*pa**

Witaj Uleczko,

no i jak widać od nadmiaru głowa też boli, hihihihihih

Ale tak serio to baaaaaaaaaardzo się cieszę, że masz niezłe pole manewru z zatrudnieniem. Wiem, że najbezpieczniej czujemy się zatrudnieni na umowę o pracę i na czas nie określony, lecz zawsze dobry początek i ze zelceniami. Trzymam kciuki za ułożenie, jak najlepiej z tymi prackami !!!!

A komputer skoro kupiony za sześć patyków przed 2 laty, to wg mnie dobry sprzęt. Ja w pracy pracuję na takim z 1997 roku i jest OK.
Choć niektórzy pytają się mnie czy płacę podatek za używanie.... antyka
Cwaniaki, a kasy na nowy dać nie chcą

Serdeczności, paaaaaaaaaa

Uleńko, buziaki przesyłam

Kicha nie dietka dziś była

Ale to już ostatni raz! Naprawdę!

*************************************

Madziu postaram sie nie znikać

Aniu mam nadzieję, ze się poukładają mi te sprawy zawodowe i Tobie tez tego życzę.
Narazie się nie cieszę, bo parafrazując przysłowie: "nie mów hap, póki nie hapniesz"
Dietka porządna od jutra (czyli za ok. godzinę )

Celebrianko - no to gratuluję! I w związku z pracą i w związku z dietką
Mam nadzieję, że u mnie też się i zawodowo i dietkowo wszystko unormuje

Nan komputer drugi mam , ale w żaden sposób nie przekłada mi się to na większą ilość wolnego czasu Poza tym jeden chcemy mieć nie podłączony do neta, żeby uchronić go od wirusów.
Ale oczywiście będę się starać zaglądać tu częściej niż ostatnio
Ślicznego masz piesia
A masz fotkę króliczka?

Beatko dziękuję za pamięć, wszystkie obrazki i pozdrowionka :* :* :*

LusiaQ dziękuję i wzajemnie!! :*

Aniu - nie tak niedługo - ponad 10 godzin po Tobie - ale jestem

Aguś dziękuję :*
Mnie wszystko rośnie...
No może przesada, już nierośnie, stoi w miejscu, ale tak mi już urosło, że szok!
Od jutra naprawdę uczciwie walczę!!
I ćwiczę - te brzuszki przede wszystkim!!

Postulko dziękuję - śliczne kwiatuszki
I piesek kochany

Jumpior dzięki
Co do SB, myślałam nad tą dietką, ale to nie dla mnie, nie klubię jajek, wędlin, kiełbas, mięsa, uwielbiam nabiał, owoce... Nie wytrzymałabym I fazy...
Więc zostanę przy kaloriach...
Od jutra ostro biorę się w garść Dietkuję i ćwiczę

Jaduś witaj
Wiesz, na etacie zależy mi głównie ze względu na fakt, że chciałabym mieć dzieko przed 30-ką, a w związku z tym i urlop macierzyński z zusu, co bez zatrudnienia niestety jest niewykonalne...
Poza tym jakoś tak się człowiek pewniej czuje
Z tym biurem traktuję sprawę jako coś dorywczego, bo zarobki, przynajmniej naazie sąkiepściutkie. Biuro się w zasadzie rozkręca dopiero. Ale spodobało mi się i jak mam nic nie robić, to wolę mało zarobić i być na bieżąco.
A na przyszlość - dziś rozmawialiśmy na ten temat - chyba zrobimy tak, że będę mieć w domu program księgowy zainstalowany i część dokumentów będę do domu brać. I dla mnie to będzie wygodniej i dla nich.
A mam nadzieję, że się rozwinie im działalność i kasa z czasem też będzie lepsza

Beatko - wzajemnie :*


BUZIAKI WIELKIE DLA WAS WSZYSTKICH!!!!

No, Ulenko, widze, ze jestes! FAjnie! Tylko ta "kicha" to niefajna. Cos znowu przeskrobala?? co?? chyba ci sie porzadne lanie nalezy! zebym ja sie dietki trzymala, to sama bym ci wlala, ale poniewaz u mnie tez lekka kicha, wiec nie smiem
Ulenko! bierz sie do roboty! Lato nadchodzi wielkimi krokami!
Tylko nie mow mi, ze znowu sie do nutelli dobralas!!
Buziaczki przesylam

Nutelli już w domu nie ma i nie będzie Przynajmniej nieprędko!!
Ale zjadłam kilka michałkó
Wieczorem... A tak mi szło dobrze, byo wcześniej ~1000 kcal...
Ale jutro już żadnych słodyczy! Jak się jakieś w domu znajdą to albo każę mężowi zjeść natychmiast wszystkie, albo wyrzucę!!
NIE DAM SIĘ!!!
I TY też się MADZIU nie daj!!

No wreszcie Ula wróciłaś, już się zaczynałam martwić (i nie tylko ja). Super że Ci się w pracy układa, dalej już na pewno będzie tylko lepiej. Ja chciałam zawiadomić, że założyłam nowy wątek => http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=229833#229833 i zapraszam