-
szkoda agassi ze cie nie bedzie bo sie ominiemy a ja wroce dopiero kolo 30 lipca 
no a wczoraj poradzilam sobie dzielnie i zjadlam 1300 kcal czyli lepiej niz sie spodziewalam , poprostu jak goscie wyszli to polecialam sie kapac i siedzialam tam 2 godziny czytajac gazetke , a wtym czasie mamusia pochowala cale zarcie tylko kurcze to zarcie cal czas jest w szafce no ale musze jakos wytrwac , bo od dzis 1000-1100 bo nie moge tych glupich 2 kg zgubic 
no a dzis poki co zjadlam sobie sniadanko kolo 300 kcal ( grahamka , serek zolty , dzem ) , a na obiadek zjem sobie danio waniliowy i cos do 200 kcal , potem 2 nektarynki i serek wiejski z 2 wasami
mam tylko nadzieje ze pomiedzy tymi posilkami nie bede nic podjadac bo ruchu duzo dzis nie bede miala , najwyzej wieczorkiem na godzine na rower pujde i tyle
no ale lepsze to niz nic ,
dzis chyba nic nie ugotuje bo jeszcze sa resztki tamtego ciasta i innych ciast , obiad jest , a ciasteczke nie chce iec bo tylko sama sobie bede klody pod nogi podkladac i jesc jesc i jeszcze raz jesc ,,,,,,,,,,,,,,,,,i tyc
-
ja tez ostatnio wiecej jem..1500 na pewno,ale nie martwi mnie to,najwyzej jeszcze wolniej bede chudla,ale na razie dobrze sie czuje ze soba,wiec sie nigdzie nie spieszy 
aaggii gdzie wyjezdzasz? nad morze gdzies? gratuluje wytrwalosci,twarda jestes
a te kiloski zgubisz,chociaz nie weim po co..hehe..powaznie,ladnie wygladasz,a te dwa kilo do szczescia chyba nie potrzebne ?? :P waga nie wazna..wazne jak sie czujesz ty i jak wygladasz dla samej siebie,na czole wago napisanej nie masz,wiec nikt nie wie,ze do 50 brakuje ci 2 kilo
to co jeszcze jest do poprawki to cwiczonkami
agassi bedzie smutno bez Ciebie..ale baw sie dobrze
zmienilam tabletki na regulon,bo 1)tamte byly drogie dosc; 2)czasami wieczorami,gdy zaczynalam je brac po okresie,czulam "lekkie" nudnosci,mulilo mnie po prostu,jakos nie moglam sie do nich przekonac
no to nic,ja zmykam,pogram jeszcze sobie,wypije kawke z mleczkiem i lece na step
w tym tygodniu juz mamy ostatnie zajecia w czwartek,bo na sza instruktorka (i moja sasiadka
) jest w ciazy :P kurcze w sumie nie ma sie z czego cieszyc..
chcialam sobie do pazdziernika pochodzic
buziaczki
-
czesc dziewczyny Smile
u mnioe dzisiaj okolo 1250 , wiem o te 50 za duzo ale zato spalilam samym chodzeniem 1750 Shocked ckla bo od 10 do 18 bylam caluski czas w ruchu , caly krakow schodzilam ,a teraz tak mnie nogi bola ze hej Smile ale jak pomysle o tych spalonych kaloriach to mnie mniej bola Wink
a zjadlam dzis tak :
- sniadanie : 2 kromii razowca , jajecznica z 1 jajka
- 2 sniadanie : banan
- obiad : obwarzanek krakowski Smile
- podwieczorek : big milk
- kolacja : serek danio , 2 wasy z serem i szyneczka
w sumie to tych was nie musialo byc ale bylam tak glodna po tym calym dniu ze inaczej to bym nie wytrzymala , a pozatym pilam dzis chyba ze 3 litry wody , co chwile ja kupowalam w jakims kiosku po drodze Smile
a ja sobie robie jutro dzien jedzonkowy , wiem ze nie powinnam , ale postanowilam ze raz w miesiacu bedzie dzien kiedy zjem sobie to na co mam ochote i ile chce , i takie dzien bedzie zawsze 15 Smile a wiec jutro , a potem caly miesiac wzrorowego 1000-1200 a jak bede na mazurach to jeszcze bede codziennie biegac rano godzinke po lesie , i plywac 2 godziny do tego 1200 i cel osoiagniety Smile a wiec mysle ze jak jutro sobie podjem to nic mi sie nie stanie , i zjem sobie racuchy z jablkami ktorych nie jadlam od lutego tego roku czyli od czasu kiedy zaczelam moja walke o szczupla sylwetke , a pozatym jak kupowalam i mierzylam dzis ciuszki to stwierdzilam ze duzo juz mi nie trezba chudnac wiec taki dzien w miesiacu bedzie idealny bo wteyd nie bede miala napadow pare razy tylko 1 raz Smile
a skoro spodenki w rozmiarze 36 troszke wisialy , ale tak tylko troszke to 1 dzionek moze byc Smile
no to ja lece papa , piszcie dziewczynki jak tam wam minal dzionek ??
-
ostatnio probowalam sie tu dostac i nie chcialy mi sie stronki otwierac
wam tez??
musialam wiec zrezygnowac z pisania..
aaggii ja mialam wczoraj dzien wpadek,zjadlam biszkopty i herbatniki ponad limit,w ogole ostatnio,jakos od tyg chce mi sie strasznie jesc,mam ochote na cos slodkiego..dzis lazi za mna jakas bulka slodka..nie jadlam od wiekow
ale to moze za tydzien,chce dzis troszke odpokutowac wczorajszy dzien
zreszta na razie zwiekszam ilosc jedzonka,niech mi sie wszystko uspokoi :P postanowilam,ze ten tydzien bede jadla 1300,pozniej 1500
za jakis czas znow zmniejsze powoli,bo narazie nie moge sobie poradzic z moimi zachciankami
wczoraj mialam ostatni step w tym roku
szkoda..zawsze moglam sobie poszalec tam,zajac czas,robic to co lubie i w ogole..ale chociaz na pozegnaniu bylo fajnie
kupilysmy naszej instruktorce wielkiego miska i kwiaty,pilysmy szampana,posmialysmy sie..milo bylo
i umowilysmy sie w pon na silownie
tak wszystkie narzekaly,ze spadnie im forma,potyja,wiec sie ugadalysmy,ze bedziemy cwiczyc na silowni
chociaz tyle,zobaczymy co z tego wyjdzie,bo dosc sporo sie nas wybiera,jak nie bedzie miejsca to idziemy na piwo :P hihi
pocwiczylam troszke przed chwila i zglodnialam nieco,wiec ide cos przekasic
allunia kiedy wracasz??powinnas juz chyba byc..ciekawa jestem jak ci poszlo,trzymam kciuki
agassi mam nadzieje,ze sie swietnie bawisz i wrocisz do nas zadowolona i promieniujaca
a kiedy dostaniemy twoje zdjecia z Grecji???
buzioki
-
czesc
no ja mam dzis taki dzien i szczerze to ja juz nic bym dzis najchetniej niejadla
zjadlam juz danio , batona , i 3 racuchy przy robieniu ich i wiecej nie tkne bo mimo ze odsaczylam tluszcz to sa i tak tak tluste ze juz mie niedobrze
niewiem po co wogole je robilam 
tak mnie zbrzydzilo do jedzenia ze chyba przez dlugi dlugi czas nietkne nic so jest slodkie albo tluste , i strasznie mnie brzuch bloi , chyba sie odzwyczail od takich smazonych rzeczy
eh a od jutra jem 1000 kcal bo musie sie pozbyc reszty zbednych kiloskow przed morzem
no to ja lee , i wpadne jeszcze wieczorkiem cos skrobnac
-
ja tez bym chciala,zeby mi tak jedzenie zbrzydlo i nie chcialo mi sie jesc..
ja to bym bardzo duzo
a wczoraj bylam w gorach,bylismy nad wodospadem,przy schodzeniu do niego niezle sie przarazilam
pozniej wam zdjatka powysylam,jak tylko je przekopiuje
a nastepnym razem wybieramy sie na zamek Czocha,wczoraj polazilismy tam po dziedzincu,na zwiedzanie bylo za poznio :P
zreszta ja chcialam juz do domu,w sobote bylam na imprezie,wrocilam przed 3 a o 9 rano juz bylam na nogach
biba byla super,potanczylam sobie,wypilam MALE! piwko i zjadlam troszke fryteczek
a fe frycia
wczoraj zgrzeszylam ciastem po powrocie
puscmy to z niepamiec,ale jak dzis stanelam na wage to bylo 57
zobacze jeszcze jutro i pojutrze...
agassi powinna juz tu byc..czekamy na Ciebie gwiazdeczko :*
buziaczki
-
jestem, jestem

nawet mnie o pół kilo więcej wróciło
cholera... przez te 6 dni ani razu chyba 17oo nie utrzymałam
a zdarzało się mi pewnie nawet pod 3 tysiaki dojść 
ale za to codziennie był basenik, kajaczki i jogging 
także aż tak zła na siebie nie jestem 
cholera, muszę Wam te zdjęcia powysyłać... jakoś nie mogłam się zmobilizować, a teraz z tym kompem same problemy... jak tylko będę trochę sama w domku, to się tym zajmę
a narazie wciaż latamz miejsca na miejsce... na nic czasu nie mam 
ale dostałam się już na studia 
kurde... na ogrodnictwo i rolnictwo :P
ale czekam jeszcze na wyniki z agroturystyki 
i dzisiaj pisałam test na psychologię... ale nie wiem jak mi poszło nawet, bo dla mnie to totalna loteria, przynajmniej część zadań- kosmos :P i czasu mało 
ale spoko, nie martwię się, ważne, że już gdzieś mnie przyjęli i tym nie muszę się martwić 
teraz idę zjeść lody z tej okazji 
nie bójcie się, od wczoraj znów 17oo (tak, za karę, drugi tydzień :P )
frytex: fajnie masz, że wciaż tak sobie gdzieś jeździsz, jeden dzień tu, drugi tam... bliziutko w góry 
allunia: a z Tobą co się Słoneczko dzieje?
no to idę... wieczorem na rowerku jeszcze pojeżdżę
bo wczoraj i dzisiaj nie bylo sportu,
papappapa
-
a gdzie ty bedziesz to ogrodnictwo studiowala?na akedemii rolniczej?
ja tez wiem,ze do Jeleniej na a.ekonom. przyjeli,ale czekam wciaz na odpowiedz z uam
na razie sie doczekac nie moge,a do poniedzialku musze w Jeleniej potwierdzic i dowiezc reszte dokumentow,problem w tym,ze oryginal swiadectwa jest w Poznaniu
cholera..mogloby sie juz wszystko wyjasnic!!!
a ja wczoraj bylam na silowni!!!!!!!!!!!!ale bylo bombowo!!zakwasow nie mam,nie liczac rączek
ledwo skoczylam ostatnie piec powtorzen robic
postaram sie chodzic 3 razu w tyg,z grupa z aerobicu mamy zalatwoina silownie w pon i czwartki na 19.30,bo jedna ma tam znajoma pracujaca,ktora bedzie prowadzila naszym treningiem
oprocz tego planuje w srodu na 10 rano,ale wstydze sie kurcze sama,tam sporo facetow chodzi
hihih
no i musze sie zabrac za soczki z l-karnityna,zeby efekty byly lepsze
ide sie napic jakies herbatki albo co,musze sie rozbudzic,b ciagle zaspana jestem
buziaczki
ciesze,ze wrocilas wreszcie
-
echhh ja też się cieszę 
kurde, wczoraj bardzo przesadziłam z jedzonkiem
na kolację 3 bułki!!!
a to nie było wszystko 
ale dzisiaj już jest dobrze 
nawet 4oo kcal mi jeszcze zostało 
będą lody i buła 
ale zero sportu. wczoraj też w końcu nic nie zrobiłam 
obudziłam się tak zła na siebie, z takim obrzydzeniem 
ale już nieważne, nowy dzień jest
lepszy dzień 
frytex: podziwiam za siłownie, też bym chciała, przyjeżdżaj do Poznania, może razem pochodzimy
-
echhh... wczorajszy obiad u dziaków źle się skończył, bardzo źle... efekt? maksymalne wyrzuty sumienia i 67 kilo na wadze

nie mogę ważyć się codziennie... ale z drugiej strony, jeżeli bym tego nie robiła, już zupełnie nie mogłabym nad sobą panować 
dzisiaj już lepiej... zostało z 2oo kcal, może niecałe, ale na kolację robimy naleśniczki z serem, więc może wsunę takiego jednego 
chociaż słodko mi niesłychanie... brzuch mam taki, że bliźniaki by się tam zmieściły 
ale jutro już dzieciaki wyjeżdżają i skończy się dokarmianie

tyle, że my potem jedziemy do nich... ale to i tak już chyba mniejszy problem będzie... w Anglii wszystko light mają 
poza tym będzie net, mam nadzieję, będę do Was pisała 
i będę biegała 
jedna pozytywna rzecz, codziennie jeżdżę na rowerku, z tego powodu jestem z siebie bardzo zadowolona 
aaggii: wracaj już, bo bez Ciebie temat siada... tylko my tu zaglądamy 
allunia: Ty już też powinnaś wrócić dawno, dawno 
frytex: grrrr, małpko jedna
Ty już wiesz 
idę już, bo wszyscy na dole siedzą (i jedzą
)
ale ja już nie będę, obiecuję 
papappa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki