Hej wszystkim!
Karo masz racje początki SA najtrudniejsze,potem leci już z górki.Ale mimo wszystko nie jest łatwo. No ale MY nie będziemy się zamartwiać bo wiemy że idzie nam całkiem całkiem…mimo potknięć małych.
No a czego jak czego nadziejki to nam na pewno nigdy nie zabraknie.
Erigone myślę że to na bank jest zaraźliwe
Fruktelka wiesz co? Ja sama jestem zdziwiona i pełna podziwu dla siebie. Ale to wszystko zasługa tego forum.Bez tego na pewno by mi się nie udało.
Wczoraj cały dzień dietkowałam bardzo ładnie. Na obiadek wiecie co zrobiłam? Krokiety z kaszy gryczanej.. pierwszy raz. Znalazłam przepis w necie i wypróbowałam. Pychota.. przynajmniej dla mnie.
:P![]()
:P
![]()
![]()
----słońce świeci i żyć się chce---
Zakładki