i już po ćwiczonkach wieczornych!!! uff wyszłam troche z wprawy i tyłeczek trochę boli na kolacę zaserwowałam sobie sałatkę z pomidorka, ogóreczka, rzadkiewki, kapusty pekińskiej i jajka- pychotka!!! teraz lece oglądać film, na tv 4 puszczaja "LOt nad kukułczym gniazdem"!!! książka jest boska, a poza tym uwielbiam nikolsona a tak się składa, że nie widziałam jeszcze tego filmu (jak to możliwe ???)!!!
maluszku cieszę się, że do mnie trafiłaś, mam nadzieje,że będziesz tu wpadać i zdawać raport z postępów
pomzie najważniejsze żeby były, nieważne kiedy!!!
avve ja też tak planowałam bieganie, ale ani razu nic z tego nie wyszło. na rowerze jeździłam przez tydzień i też rozeszło się po kościach no ale jak tylko pogoda się polepszy, bo codzień pada, to na pewno wrócę do rowerka!!!
miłych snów kochane skarbeczki
Zakładki