Wątek: Ostatni dzwonek

Kupować w sklepie normalne ciuchy.......
I nie wychodzić z płaczem....

DRES
super, ciekawe co by na to powiedział mój szef
-"Pani Sabinko a co to nowa moda hihi
na wycieczkę sie pani wybiera
Ale by było
ciekawe czy zauważy jak schudnę

Moja kierownica cprzy każdej okazji nadmienia, że jest mnie za dużo. Tylko chyba nie patrzy do lustra. Poprawia sobie humorek dobijaniem mnie. A wie gdzie boli najbardziej.
Chcę zobaczyć jej minę!
Będzie w szoku... za jakiś czas.

co za cholera
ona napewno już ci zazdrości, żmijka
jesteś młoda i pewnie to ją boli
kichaj na nią
a jak schudniesz , ubierzesz się w ciuchy podkreślające figurke to padnie trupem

Tyle razy doprowadziłą mnie do łez przez te teksty, że jak zrzucę tę 13tkę, to ubiorę się w najbardziej sexi ciuchy, jakie będę miała w szafie!!!!

TAK TRZYMAC,
nie wolno sie poddawac
byle do przodu
przecież jesteśmy tego warte

Obiadek juz czeka
dziś mąż gotował, a gotuje przepysznie
tyle że tym razem się nie rzucę
powoli, spokojnie
DZIS JA PANUJĘ I ŻĄDZĘ
na razie znikam

Ja też oszalałam na punkcie tego forum.
Pisze tak jak szalona, a przecież jestem w pracy.
A wszystko dlatego, że nie ma naszego krokodyla....i jest spokój...

Kończę niedługo i też cię pozdrawiam gorąco!!!
Odezwę się, pa.

Hehe... mojego krokodyla tez nie ma, Ale nie jest taki zły. Obiadek dzisiaj sama sobie przyrządze bo mężuś wyjechal i niestety mi nie ugotuje. A musze wam powiedziec ze nauczyl sie gotowac dla mnie osobno, bo juz wie ze jak ugotuje po swojemu (czyli nie za chudo..) to ja nie zjem. No to gotuje podwójnie, tylko po to zebym zjadla. Kochany człek

Miłego wieczoru, rano wpadnę.
Idę do domu polować na ekstrafigurę!!!!

Byle do przodu.......