Wątek: Nie umiem przegrywac! Łatwo sie nie poddam...

grunt to sie nawpieprzac o godzinie 21:33...

witaj księżniczko
co ty piszesz -o 21 szej -sie nawpiepszać ,przecież księżniczki jedzą malutkie kąseczki i godzinami je przeżuwają :P
Ja to co innego --właśnie kończe 11stą śliwke -juz ani grama więcej
i koniec z owocami-brzuch mi pęka

hehehe to nie zupelnie tak bo zjadlam 2 pomidory i bubek platkow z mlekiem + kawalek sera:P alew czulam sie pelna a teraz uciekam bo jedziemy nad mnorze A ze starszyzna znowu popila to ja prowadze !!!!!!!!! JUPIIIIIIIIIIIIII !!!!!!!!!!!!

Hej, hej !!!

Dietkujemy, dietkujemy - co ??? Super, ja teraz musze sie trzymac do pazdziernika, a potem do studiowki, a potem na zawsze :P HiHi
Ty dzisiaj wypoczywasz nad morzem, a ja smigam na to weselicho! Mam jeszcze tyle na glowie i w sumie nic nie zrobilam jeszcze...

Zycze udanego dnia !!!
Buziaki :*:*

No to przyjemnego plazowania - pływania i sadełka rozpuszczania

Łaaaa morze...z mojego morza nici! :/ to baw sie Mała

Nowa mobilizacja...pokazac mu ze bede szczupla - tylko po to zeby wiedzial co stracil i nie opowiadall glupot na moj temat...ten chlopak jednak jest zalosny !
Ja juz wrocilam z nad morza... to byl chwilowy wypad...w czwartek I egzamin w niedziele II juz sie zaczynam bac...ze stresu nie jem...wczoraj zamknelam sie w 800 kaloriach. :/ Wiem ze to nie dobrze , ale to nie moja wina...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Paulinko a jak bylo na wewselu? Mam nadzieje ze wybawilas sie dietkowo :P JAsne ze dietkujemy i to jak hihihiihihihi

Krysiu dziekuje !!! Ty tez juz wrocilas???

Mithra...a czemu nioci???


Dzisiaj was nie poodwiedzam ...moze uda mi sie wieczorem...ksiazki wzywaja...:/

Buziaki :*

No to już zupełnie poplątały mi się Twoje egzaminy. Jak wrócę z jazdy to cofnę się kilka stron. Wydawalo mi się że to dzisiaj masz poprawkę i od rana trzymam kciuki.

Cieplutko pozdrawiam

Kaszania

Witaj Ewelinko

ja też się pogubiłam troszkę.. ale dziś chyba zaliczasz jeszcze raz matematykę tak? te 6 zadanek co to doktorka się jednego niezrobionego uczepiła!! jak tak, trzymam kciuki!!

za tydzień naukowy też trzymam i za egzaminki!!
buziaczki Słonko

fajne są te Twoje spontaniczne wypady nad morze.. my spotnanicznie chyba skoczymy do Szczecina w sobotę.. hehe.. stęsknilismy się za gwarem i jak po całym dniu wrócimy to cisza naszego miasteczka nas przywita i znów się ucieszymy, ze tu mieszkamy bo jednak wiesz.. troszkę mnie duże miasto męczy.. ale z drugiej strony tęskno mi i fajnie wspominam czas studiów i Kordeckiego hehe co tam się czasem działo..

buziaczki

No więc tak...to ja namieszlam...:P dzisiaj mialam zaliczenie z MATY i ZALICZYLAM tak wiec jestem dopuszczona do egzaminu z matematyki ktory mam 8 wrzesnia a kolejny egzamin ( z mikroekonomii ) 11 wrzesnia! hehehe tak wiec mam rzeczywiscie bardzo naukowy tydziebn
Kaszaniu dziekuje ze trzymalas kciuki...widzisz przydaly sie i byly bardzo ale to bardzo pomocne
Anikas ...Tobie tez dziekuje za trzymanie kciukow. Rzeczywiscie spontaniczne wypady nad morze sa fajne tylko trzeba autko miec...nasze niestety sie popsulo i tzreba sie znajomych prosic Duze miasto jest rzeczywiscie bardzo meczace dlatego ja tak chetnie nad morze uciekam Tam jest inny klimat i w ogole inaczej
No smigam spowrotem do nauki...musze to wszystko w 1 terminach pozaliczac zeby jeszcze miec wakacje hehehewieczorem postaram sie zajrzec...jeszcze raz dziekuje