Strona 11 z 27 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 261

Wątek: Walczę!!!!

  1. #101
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    chcę być lepsza, silniejsza, chce wygrać tę walkę!!!!!

    jest łatwiej tu z wami, ale tak naprawdę to ja jestem kierowcą tego autobusu...
    to ja muszę walczyć ze swoim ciałem, umysłem i duchem.
    Wierzę,że będzie tylko lepiej.
    Moja samoocena wkrótce wzrosnie do znacznie większych rozmiarów niż teraz...
    tylko wiara we własne siły trzyma mnie w postanowieniu, niekoniecznie cel ( chociaż też)

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  2. #102
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    super extremalnie!!!!!!
    gratulacje

    a ja czuje, że mój żołądek odzyskuje fason!!!!!

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  3. #103
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurde Aśka ja też chce
    spadające spodnie hop hop to ja Sssabcia, w tej chwili zlatywać z mojej ....
    mam nadzieje ze usłyszą
    Karo masz rację
    trzeba wierzyc i lubić siebie, bo największymi przyjaciółkami siebie, jesteśmu my same

  4. #104
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    Tak, właśnie uczę się tego na nowo. Bo jak dotąd byłam swoim najgorszym wrogiem, a nie przyjacielem.
    Nadal nie jest mi łatwo oduczyć się nienawiści do samej siebie.

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  5. #105
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    powoli powoli polubisz i siebie
    polubisz, bo nie mówię tu o jakimś przesadzaniu, narcyźmie czy cosik podobnego
    po prostu, od czasu do czasu powiedz sobie - lubię się, jestem taka jaka jestem, ale najważniejsze że jestem OK
    jak się ma odpowiednie nastawienie to sie lepiej i łatwiej zyje

  6. #106
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    Oby.....

    Czasem zupełnie nie mam entuzjazmu...Człowiek jest taki niedoskonały, ma fatalne zachowania, których zupełnie nie zauważa, robi tyle rzeczy nieświadomie...aż żal.
    Gdzie złoty środek? Tu juz nawet nie chodzi o odchudzanie. O życie, o bycie.
    Problemy się nawarstwiają, jedno wynika z drugiego, a potem z tego wsdzystkiego człowiek się gubi.

    Nie można myśleć: jak schudnę, wszystko będzie inaczej.
    Wiele rzeczy, owszem, zmieni się, ale przecież niektóre problemy niestety zostaną!!! Nie zgubię ich razem z kilosami!!!
    Nie można myśleć: gdybym schudła to.... ( ale która z nas kiedykolwiek tak nie myślała?)

    Dlatego trochę się zdołowałam, gdy zaczęłam się nad tym zastanawiać. Karcę siebie.
    Chcę schudnąć, bardzo. I zrobię to!!!!
    Ale jest we mnie strach.... Czuję sie nieco zagubiona....

    Ale szczęsliwa, że udaje mi się wytrwać w dietce, bardzo!!!
    Może nie warto martwić się na zapas,a cieszyć się małymi sukcesami, obranym celem, którego osiągnięcie całkiem niedaleko......

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  7. #107
    Guest

    Domyślnie

    Calkowicie sie z Toba zgadzam.człowiek jest wielce niedoskonały i niestety ja tez moge sobie bbardzo wiele zarzucic.I niestety złotego środka nie ma a problemów coraz więcej zamiast mniej. Czasami pytam siebie: kiedy sie to skonczy i czy wogóle sie skonczy?No i tez sie gubie. ŻYCIE MNIE PRZEROSŁO.Chociaz nikt nie obiecywał że będzie lekko.Czasmi mówię sobie: mam dośc, ja wysiadam. Ale sie nie da.
    I chcialabym zeby razem z kilogramami znikały tez problemy.Ale cholera ... tez tak sie nie da. A szkoda.

  8. #108
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    SŁONECZKA KOCHANE
    więcej optymizmu
    my się odchudzamy
    za niedługo cały świat będzie do nas należał a Wy tu takie smutne minki
    a życie jest takie a nie inne, każdy ma swoje problemy, krzyżyki i zmartwienia
    ale słoneczka trzeba życ
    raz jest dobrze a raz nie, ale to przecież nie powód żebyśm były ponurakami
    i już mi tu minki zmienić W TEJ CHWILI
    no bo jak nie to ja też zaraz zacznę narzekać

  9. #109
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    Ja mam 23 lata, wiele przed sobą, ale to czego doświadczyłam w życiu i doświadczam sprawiło, że wielokrotnie czułam, że dalej już nie dam rady.
    Teraz, u progu, dorosłości, której w zasadzie się uczę, czuję, że się podnoszę, że wiem czego wymagam od samej siebie, jakie są moje możliwości.
    Czasem stawiamy przed sobą zbyt duże wymagania, a to czego dokonujemy, niestety nie spełnia oczekiwań.


    "Robiąc rzeczy wielkie, zaczynaj od rzeczy małych..."

    Nie wiem co będzie dalej. Czasem zupełnie nie mogę się odnaleźć.
    Czuję się samotna, tak dalece przez tą samotność niedoskonała.

    Zaczęłam już myśleć, że nie potrafię schudnąć, że po prostu nie jestem w stanie przestać jeśc, ćwiczyć, wytrwać.
    Teraz jest inaczej, zaczynam wierzyć w tę bajkę.....

    To moja lekcja siły, woli, samozaparcia. Chcę udowodnić sobie, że jestem silna i zwyciężę. To dla mnie punkt honoru...

    Dla mnie to czysta psychologia, a nie zwyczajne zrzucenie balastu. Dla mnie mój balast zawiera znacznie więcej niż zalegający tłuszcz.

    Bądzcie ze mną!!!!!!

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  10. #110
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    Ale niemartwcie się, jest OK. Po prostu tak mnie czasem myśliwy napada!!!!



    Teraz już znikam. Za oknem leje!!!Więc ćwiczenia typowo domowe.
    Na siódmą idę do doktora ( dwa tygodnie nie mogłam się dostać!!!!! ).

    A tak w ogóle to nie chcę zjeść za wiele, ale zobaczymy jak się sytuacja w domu przedstawi.....

    Będę grzecznym aniołkiem chudnącym....

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

Strona 11 z 27 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •