Wątek: teraz i ja zaczynam

Yena to super, że się trzymasz.
Nie łam się, za chwilkę zejdziesz poniżej 60 kg i od razu humor Ci wróci, a i motywacja będzie znacznei większa!!

Już dwa i pół tygodnia na diecie, waga nie spada, ale za to spodnie sa luźne w pasku.
Zwiększa sie wiec motywacja,. Najbardziej się cieszę z tego , że udaje mi się codziennie ćwiczyć , przynajmniej pół godziny. Oby tak dalej.
A dzisiaj jadę w góry do znajomych, może uda mi się chociaż troche połazić. Bez piwka jednak sie nie obejdzie- trzeba to będzie odpokutowac.

Yena super, dwa i pół tygodnai to kawał diety.
Najwazneijsze, że spodnie luźniejsze...ja mam to samo, początkowo waga spadała, teraz stoi w miejscu.

Miłego wypadu w góry!

Ale było cudnie!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wiem tylko, czy chodząc po górach udało mi się spalić to zdążyłam skonsumować. Niby nic, a jednak kiełbaska, kaszankach, chlebek z serkiem, no i oczywiście jak tu nie zjeść smażonego sera w Czechach. Noi wstyd, ale piwko z soczkiem.
Wędrowanie po górach - 8 godzin to jednak chyba za mało, żeby to wszystko spalić.
Dzisiaj siedzę w pracy lekiko oboplała, z odciskiem na palcu u nogi. Najgorsze, że jest mi strasznie zimno. Mam nadzieję, że nie będę chora.
Ale od rana z powrotem dietka, jogurcik z otrębami.

pozdrawiam

To trzymam kciuki, żeby dieta się udała!!

jednak nie jedziemy na wesele, i dobrze, nie wydam kasy.
Byleby tylko nie stracić motywacji do odchudzania.
Najłatwiej jestjak się widzi rezultaty, a ja juz je zaczynam dostrzegać, nie na wadze, ale po ciuchach.

A jednak jedziemy na wesele, czyli dietka nadal trwa!!!!!!!!!

Zycze powodzenia - ja tez probuje....

HJestem już po weselu -było super!!!!!!!! Pojadłam za wszystkie czasy, ale i tez pobalowałam!!!!!!!
Od trzech dni jestem niepaląca!!!!!!! Warczę na wszystkich dookoło!!!!!!!!!!!!
Ale musze wytrzymać !!!!!!

Z małymi, nielicznymi wpadkami dzisiaj mija miesiac jak zaczęłam rzucać palenie.
Nie jest aż tak źle, ale bardzo mi się tęskni za papieroskami.
Efekt uboczny to oczywiściw wzmożony apetyt- z nadmiaru czasu i na prośbę dzieciaków zaczełam piec ciasta. Mam wielką chcice na słodycze. Cóż .........

Jedyne czego sie trzymam to codzienne półgodzinne ćwiczenia.