-
Emila no i tak trzymać! Narazie ten pierwszy dzień wiosny zapowiada się solidnie zimowo. Ubrałam się lekko w ramach zaklinania pogody ale efektów póki co nie widać. Poza tym, że mi zimno
-
Kochane, jak Wam pierwszy dzień wiosny mija?
U mnie zimno i wieje. Słońce pokazuję się sporadycznie. Ogrzewanie nam w pracy już wyłączyli.
A ja dziś fatalnie się czuję. Ledwo żyję, spać mi się chce, drugą kawę piję, ale nic to nie daje. Ręką nawet mi się ruszać nie chce, tylko spać w dużych ilościach. no i narzekać jeszcze mogę.
Bo mam dziś korka Przysiegam, że mi się już nie chce. Tyle mam zajęć a jeszcze to, dwa razy w tygodniu po dwie godziny. Koszmar i brak litości.
Najmaluszku: pewnie, że kupię. Mam nawet zamiar dziś do sklepu pójść, jak tylk korek sobie pójdzie. Dzienniczek dzielnie prowadzę i w miare na bieżąco. I jest skutek, bo chyba się trochę hamuję z jedzeniem.
Zosiu: Czaruj ile się da
-
Milasku, słońce już dawno przykryły chmury. A ja się przyłączam. Spać albo narzekać, tyle jestem w stanie dziś zrobić. I jeszcze chętnie wyć, a nawet nie obżerać się bo jestem pełna. Emila ale nie dawaj się, korek już niedługo zda maturę i będziesz miała w końcu święty spokój. I koniecznie kup dziś fajną torbę i może jakiś ciuch nowy?
-
Wróciłam do domu zjadłam obiad i dalej nie mam na nic siły.
Uff strasznie ciężki dzień dzisaj.
Już wiem, że mąż nie w humorze, oczywiście przez pracę.
Ale nie mam zamiaru się poddawać, pozmywam, załatwię korka i lecę na zakupy.
-
Wróciłam z zakupów. Sklep bardzo fajny.
Jednak jak to w takich sklepach: super piękne, chude panie sprzedawczynie, wyglądające jakby były w pierwszej setce najlepiej zarabiających polaków.
Niestety nie mam odwagi prosić je o cokolwiek do przymierzenia. Ani nawet wchodzić...
No i jeszzce była to wyprawa z męzem. Co oznacza, agd i rtv ok, ale już kosmetyki i ubrania to wtedy nogi bolą Co robić, jutro idę sama
Gotuje włąsnie na jutro zupę kalafiorową. Wiosna niedługo i czas się wziąć porządnie za dietę.
A poza tym zjadłam dziś 2 odsmażane pierogi i zgaga potworna mnie męczy, że poradzić sobie nie mogę.
Zosiu Twój pomyśl był genialny, pracę domową wczoraj odrobiła. I nie dość, że dziś wszystko zrobiłam co założyłam to mi jeszzce masa czasu została.
-
Emilko, nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę! Zakupy z mężem znam i nieraz złośliwości różne się na język pchają. Ale mniejsza o to. Jutro na spokojnie pójdź sama. I wejdź do wszystkich dobrze zapowiadających się sklepów, pytaj, mierz i wybieraj. Nic nie musisz kupić, pamiętaj o tym!
-
Emilka ja już się wyleczyła z zakupów z Jarkiem Dziękuję bardzo, nie będe się stresować...jeśli chcę sobie spokonie połazić po sklepach to ide sama bądź z dziewczynami...jego nie biorę ...zreszta on sie do tego nie pali...a jeśli już tak się składa że musimy isć razem to jego zostawiam w Empiku...on tam potrafi siedzieć godzinami
Emilka przeciez Ty masz świetne wymiary ...więc nie ściemniaj tylko kup sobie coś ładnego
-
Emilko jak drugi dzień wiosny się zaczął? Ja po obudzeniu zobaczyłam promienie słońca i piękne niebo. Powinnam była zrobić zdjęcie bo już nic z tego nie zostało. Ale co tam
-
U mnie niestety dziś zimno i ponuro, a rano śnieg padał
Nie ma to jak wiosna
W pracy trochę się uspokoiło, ale tylko trochę. Założyłam sobie optymistycznie, że dziś ja przyjmuję wszelkie audiencjie u siebie. Wczoraj cały dzień ganiałąm do wszystkich, więc dziś mi się należy. Niestety i dziś muszę trochę pobiegać. A muszę przeciez siły na popołudniowe bieganie po sklepach bankach i jeszcze ćwiczenia oszczędzać.
Dietowo się trzymam. Wczoraj kupiłam sobie surówki i dziś wziełam, sa przepyszne a ja grzeczna. Sklep z surówkami na wagę to cud.
pozdrawiam ekspresem
-
Emila, aż miło czytać Jeśli jeszcze surówki kupne są smaczne, a na dodatek niezbyt tłuste to tylko pozazdrościć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki