Środa :D Jeszcze 3 dni i weekend. Jakoś trzeba przetrwać. :?
Lekko nie będzie, bo wiadomo :?
No i jeszcze praca po pracy :roll: Koło następnego poniedziałku powinno się uspokoić.
Wrócę do ćwiczeń. Już z nowym tickerkiem.
W tym miesięcu już nie nadrobię i nic nie przesunę. No moze trochę wagę. Ale na razie ciii 8)
Anise: zbiorę się i napisze u Ciebie :D
Miłego dnia Dziewczynki