Strona 208 z 549 PierwszyPierwszy ... 108 158 198 206 207 208 209 210 218 258 308 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,071 do 2,080 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #2071
    tagotta Guest

    Domyślnie

    z tego wszystkiego przy prasowaniu spalisz drugie tyle ...tzn nie koszul, tylko kalorii

  2. #2072
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, a jak teść się czuje i co się stało w ogóle?? Sałatka brzmi bardzo smacznie. No i ćwiczenia, wow! Ja dziś znów chodziłam po schodach i spacerowałam jedynie. Ale kalorycznie w sam raz. Miłego wieczoru!

  3. #2073
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Tagotta: humor mnie taki dopadł, że z chęcią bym kirla koszul sapliła, może zaczął by sobie sam prasować Ale sie powstrzymam jakoś.

    Zosiu:sałatka rzeczywiście nadspodziewanie smaczna wyszła. szczerze polecam. A cwiczenia, cóż włączyłam płytkę i jakoś samo poszło. A całą resztę już na malia zdąrzyłąm Ci napisać.

    Zabieram sie za te koszule, bo mnie północ zastanie. Ale najpierw zrobie sobie herbaty.

  4. #2074
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Uporałaś się z koszulami ???

    Pozdrawiam

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #2075
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Uff, dobrze, że mój mąż sam sobie prasuje - już dawno stwierdził, że ja się nad jego ciuchami znęcam a on rach-ciach i uprasowane.
    Przez grzeczność nie nalegam

    Gratuluję ćwiczonek!!!

  6. #2076
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Z koszulami jakoś sie uporałam. Dałam co prawda radę uprasować tylko 2, a nie 10. Ale po co mezulowie 10 koszul naraz. Po tych koszulach natychmiast padłam.
    Wstałam i znowu w pracy jestem. MAm godzinę luzu zanim kolego nie przyjdzie.
    Zjadłam więc sobie jogurt naturalny i słonecznika na śniadanie i za moment za Anatola sie będę brać.
    Mam nadzieję, że szybko mi dzień dzis minie.
    Zważyłam sie i waga moja kochana pokazała równiutki 62 kg

    No i właśnie mi się przypomniało, że jeśli dizś 1szy sierień, to jutro mamy 3cia rocznicę ślubu

    Kasiu: faktycznie dobrze masz. Szczególnie w zimie, bo koszulowy długi rękaw to katastrofa. A Tobie też prasuje czy tylko sobie?

  7. #2077
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, życzę spokojnego dnia w pracy!

    Co do prasowania, to swoje ciuchy wolę sama prasować, bo robię to dokładniej

  8. #2078
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    EMilko, oby ci dzień minął szybciutko! A rocznica, wow! Już trzecia? Jakieś masz plany dotyczące uczczenia tego radosnego wydarzenia? Wykombinuj coś fajnego, może to poprawi atmosferę? Ściskam cię mocno i uciekam!

  9. #2079
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    włąśnie cały czas mylę co zrobić. Ale dostam jakieś tabelki do roboty i jakoś prz nich nie bardzo wychodzi mi planowanie jutra.

  10. #2080
    tagotta Guest

    Domyślnie

    witam w nowym miesiacu U mnie leeejeee!!!

    z prasowaniem jest u nas zupelnie na odwrot. Moj Andy jak wezmie jakas moja spodnice do wyprasowania, to meczy ja chyba z pol godziny - a ja jestem niecierpliwa

    Emilka - trzecia rocznica slubu, to juz kawalek Zrob wieeelkie pranie, a jako prezent zazycz sobie, by Twoj maz wszystko wyprasowal

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •