-
z tego wszystkiego przy prasowaniu spalisz drugie tyle ...tzn nie koszul, tylko kalorii
-
Emilko, a jak teść się czuje i co się stało w ogóle?? Sałatka brzmi bardzo smacznie. No i ćwiczenia, wow! Ja dziś znów chodziłam po schodach i spacerowałam jedynie. Ale kalorycznie w sam raz. Miłego wieczoru!
-
Tagotta: humor mnie taki dopadł, że z chęcią bym kirla koszul sapliła, może zaczął by sobie sam prasować Ale sie powstrzymam jakoś.
Zosiu:sałatka rzeczywiście nadspodziewanie smaczna wyszła. szczerze polecam. A cwiczenia, cóż włączyłam płytkę i jakoś samo poszło. A całą resztę już na malia zdąrzyłąm Ci napisać.
Zabieram sie za te koszule, bo mnie północ zastanie. Ale najpierw zrobie sobie herbaty.
-
Uporałaś się z koszulami ???
Pozdrawiam
-
Uff, dobrze, że mój mąż sam sobie prasuje - już dawno stwierdził, że ja się nad jego ciuchami znęcam a on rach-ciach i uprasowane.
Przez grzeczność nie nalegam
Gratuluję ćwiczonek!!!
-
Z koszulami jakoś sie uporałam. Dałam co prawda radę uprasować tylko 2, a nie 10. Ale po co mezulowie 10 koszul naraz. Po tych koszulach natychmiast padłam.
Wstałam i znowu w pracy jestem. MAm godzinę luzu zanim kolego nie przyjdzie.
Zjadłam więc sobie jogurt naturalny i słonecznika na śniadanie i za moment za Anatola sie będę brać.
Mam nadzieję, że szybko mi dzień dzis minie.
Zważyłam sie i waga moja kochana pokazała równiutki 62 kg
No i właśnie mi się przypomniało, że jeśli dizś 1szy sierień, to jutro mamy 3cia rocznicę ślubu
Kasiu: faktycznie dobrze masz. Szczególnie w zimie, bo koszulowy długi rękaw to katastrofa. A Tobie też prasuje czy tylko sobie?
-
Emilko, życzę spokojnego dnia w pracy!
Co do prasowania, to swoje ciuchy wolę sama prasować, bo robię to dokładniej
-
EMilko, oby ci dzień minął szybciutko! A rocznica, wow! Już trzecia? Jakieś masz plany dotyczące uczczenia tego radosnego wydarzenia? Wykombinuj coś fajnego, może to poprawi atmosferę? Ściskam cię mocno i uciekam!
-
Zosiu,
włąśnie cały czas mylę co zrobić. Ale dostam jakieś tabelki do roboty i jakoś prz nich nie bardzo wychodzi mi planowanie jutra.
-
witam w nowym miesiacu U mnie leeejeee!!!
z prasowaniem jest u nas zupelnie na odwrot. Moj Andy jak wezmie jakas moja spodnice do wyprasowania, to meczy ja chyba z pol godziny - a ja jestem niecierpliwa
Emilka - trzecia rocznica slubu, to juz kawalek Zrob wieeelkie pranie, a jako prezent zazycz sobie, by Twoj maz wszystko wyprasowal
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki