Strona 218 z 549 PierwszyPierwszy ... 118 168 208 216 217 218 219 220 228 268 318 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,171 do 2,180 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #2171
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, wyglądasz bombowo, szczupło i niedługo mnie dogonisz, oczywiście chodzi mi o wagę
    Wypoczywaj więc dalej, relaksuj się i wracaj do nas uśmiechnięta i pełna energii!!!

  2. #2172
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, baw się dobrze i lecz stopy. A co do zdjęcia to Ja też chcę być taka chuda!

  3. #2173
    tagotta Guest

    Domyślnie

    nooo...chudasna nam sie Emila zrobila ....chyba zaloze jutro jakies klapki i pojade w gory, moze bede tak samo wygladac jak Emilka (maaaarzeniaaaa )

  4. #2174
    Forma Guest

    Domyślnie

    No i nie zdążyłam zobaczyć zdjęcia
    Buziaki!

  5. #2175
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Wróciłąm na parę godzin.
    Niestety humor mam podły.
    Jak tylko zajechaliśmy we wtorek, rozpakowaliśmy się jak zawsze, królik na werandę poszedł. Nie zdąrzyłam wpakowac jedzenia do lodówki, jak Paweł zaczął krzyczeć. Nasza biedna króliczyna spadła z tarasu z 2 metrów na beton. Nie mam pojęcia dlaczego, bo od maja całymi dniami tam był i nic.
    Żyć żyje, połamał sobie siekacze i coś ma z łapką.
    Dzwoniliśmy przedwczoraj do weterynarza kazał okłady z wody i octu robić, a wczoraj byliśmy u weterynarza: usuneła ruszające się siekacze, zbadała nogę, kazała zamknąć w klatce na 6 tygodni. Jeśli łapa jest złamana to w co najwyżej palce. Królikowi trzemy jedzenie, zileninę je normalnie. Łapkę ma skandalicznie opuchniętą dzisiaj. Ja od 2 nocy nie śpię i nie mam pojęcia co z biedactwem począć. Czy go ruszać, czy mu okładac tą łapę, czy iśc do innego weterynarza. Teraz został na działce. A ja tu siedzę i płaczę.

  6. #2176
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, zapakuj króla i biegnij do innego weta! Zawsze druga opinia się przyda! Ale to, że łapka bardziej opuchnięta dzisiaj - to pewnie normalne. Może jednak świadczyć rzeczywiście o jakimś złamaniu. Nie poddawaj się! Ściskam mocno.

  7. #2177
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    kurcze A ja głupia zostawiłam królika nad jeziorem żeby mu w podróży tej łapki nie zruszać. I on jest 40 kilometrów stąd. Niestety najbliższe prześwietlenie można zrobić w Lublinie.

  8. #2178
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko kochana, nie płacz, wierzę, że wszystko będzie dobrze z króliczkiem, może jednak uda się jakoś tę łapinkę prześwietlić?
    Hmm, króliczki to takie delikatne zwierzaczki, dobrze, że nic więcej się nie stało.
    Ściskam Cię i trzymam kciuki za zdrówko królisia!

  9. #2179
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu, dzięki. Dla mnie to cud, że wogóle przezył. Ostatnio znajomy królik skacząc z jakiegos fotela na dywan kręgosłup sobie złamał.
    I oby był tak jak mówisz.

  10. #2180
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    Emilko musi Ci być bardzo smutno

    Jak przyjedziesz na działkę to może jednak jedź z nim do innego weterynarza...jeszcze jedna opinia napewno nie zaszkodzi a może pomóc...

    Gdy nasze zwierzaki cierpia my razem z nimi ...znam to i współczuję ale będzie dobrze. Musi być!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •