Strona 198 z 549 PierwszyPierwszy ... 98 148 188 196 197 198 199 200 208 248 298 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,971 do 1,980 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #1971
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Emilko, no! bardzo się cieszę, że waga spada, jestem aż tak przerażająca
    W każdym razie wagi, jak widać, trochę się mnie boją

    Ach, ta praca! Mój mąż od jutra zaczyna nocną zmianę. W niedzielę Ale co zrobić?
    Nie ma wyjścia, pracować trzeba.

    Spędziłaś wspaniałe chwile i tylko to się liczy :P
    Mam nadzieję, że jednak tę awarię już wkrótce naprawią.

    Życzę wspaniałej soboty!

  2. #1972
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zrobiłam zakupy i ledwo żyję. Taka pogodan jednak nie dla mnie. Głowa m i pęka i słabość ogólna mnie dopadła.
    Zjadłam trochę pleśniaka i pół pomidora. Popijam heratą z Vitaxu i zara musze się położyć i odpocząć chwilę. Może nad angielskim będę sobie odpoczywać.
    Na obiad mam wczorajszą fasolkę i rybę pieczoną. Męzu zjadł swoją porcje i upomina się dziś o fasolkę po bretońsku. Dostanie.

    Zosiu: awaria awarią, a głupota i ograniczenie ludzkie nie zna granic. Paweł wściekły. Siedzi i rysuje a ja go nie ruszam.
    Goń ile masz siły. wim, że dasz radę.

    Kasiu:Ty przerażająca. No coś Ty? Nigdy w życiu. Ale do wagi Zosi przmówiła i do mojej. W obu przypadkach pomogło. Prosze o więcej

  3. #1973
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zjadłam na obiad fasolkę i solę, póżniej jogurt 0.1% ze słodzikiem i cynamonem.
    A przed chwila na kolację pierś kurczaka z pieczarkami.

    Męża wygoniłąm do piwnicy przygotować rowery i wygląda na to, że dziś pojeździny

  4. #1974
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Już jestem po rowerze. Jeździliśmy całą godzinę. Wtmaęczyłam się straszliwie.
    Wypiłam mleku, umyłam się i jak dla mnie to juz koniec dnia.

  5. #1975
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, wielkie brawa! Ja niestety nieco poległam dziś ale dziś się poprawię. Jakie plany? Bo ja chyba jeszcze żadnych

  6. #1976
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Wstałam 15 minut temu i jestem zrozpaczona. COś mi wlazło pod lewą łopatkę, każdy oddech nmie boli. Schylić się nie moge, ręki podnieść. Mąż się śmieje, że kaleka pierwszej grupy inwalidzkiej.

    Zosiu:
    pewnie, że się poprawisz Dziś z zaplanowanych rzeczy mamy tylko obiad u rodziców. A resztę dnia pewnie przeleżę. Zastanaiwm się tylko jak ja dziś głowę umyję [/url]

  7. #1977
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Emilka, mialam identyczne objawa dwa razy i bylo to od przewiania! Raz od przeciagu ( w nocy ), rano pod lopatka bol straszny i kilka dni nie moglam normalnie sie poruszac, a raz zostawilam na noc wentylator-wiatrak i rano wogole nie moglam sie podniesc Dalo sie to u mnie troche rozmasowac i rozgrzac Voltarenem, ale nic wiecej. Po kilku dniach samo puscilo

  8. #1978
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Tagotta,
    no widzisz, a ja śpię przy otwartym oknie. Jestem już po Voltarenie i rozgrzewaniu pod prysznicem. Trochę pomogło, ale dalej utrudnia życie. Najgorzej martwi mnie to, że sobie nie poćwiczę.

  9. #1979
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emilko, też podejrzewam przewianie! I strasznie współczuję. Ćwiczenia nie ucieknął, niech mąż cie wymasuje i smaruj się i piluj żeby gorzej nie było.

  10. #1980
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Wróciłąm od rodziców.
    Zjadłam grzecznie kapustkę, kotleta, jednego ziemniaka, dużo ogórków, 2 kawąłki serniak i pół porcji lodów.
    Wiem, że to nie za bardzo zg z I fazą SB, ale cóż Od jutra, jakie tam od jutra, od tej chwili już będZie grzecznie i bardzo SB.[/url]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •