Strona 30 z 549 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 130 530 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 291 do 300 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #291
    Guest

    Domyślnie

    Witam!!!

    Jedyne co Ci pozostaje po takim jedzeniu to trchę więcej poćwiczyć. No bo cu tu innego wymyślić??? Ja nie widzę innego rozwiązania. A po drugie, przecież nie jedziesz na Mazury żeby jeść tylko żeby odpocząć i nabrać sił na następny rok, prawda? I tego się trzymaj!!!

  2. #292
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Milasku, jak samopoczucie w czwartkowy poranek?

    Ja juz nie moge doczekac sie piatku Zaczynam swój wyczekiwany urlop i bede sie relaksowac az do 16 sierpnia.

    Hurra!!!

  3. #293
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milasku, mam podobnie. Wyjeżdżam co prawda tylko na trzy dni, ale pod namiot z knajpianym jedzeniem jako alternatywa. Planuję wziąć sporo warzyw, Wasę, jakieś serki light itd. Na obiad ugotuję sobie jakąś zupkę, a tak to będę się napychać kanapkami, płatkami i owocami.

    Betsabe. Urlop aż do 16 sierpnia? Ależ fantastycznie! Idealny czas.

  4. #294
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Kochane!

    Tak sobie wczoraj siadłam i pomyślałam, że jak tak z dnia na dzień przeskoczę z SB na normalne jedzenie i to jeszcze na Mazurach,
    to może sie to nieciekawie skączyć:
    albo jakimiś rewelacjani zołądkowymi,
    albo ogólnym obżarswem,
    albo jednym i drugim.
    I aby temu zapobieć postanowiłam sobie, że przerzucę się na te 2 tyg na tysiączka.
    I tak też wczoraj zrobiłam z tym, że wczoraj było grzecznie i w tysiączku się na pewno zamknełam.

    Za to dziś miałąm napad obżarstwa, ale spokojnie udało się go pokonać. A polegał na tym, że kierowniczka imieniny urządziła i zjadłam:
    4 ptasie mleczka
    6 cukierków
    i po tym zaczełam się kontrolować, bo mnie ochota straszna na napchanie się cukierkami napadła, ale nie dałam sie jej tak więc sukces połowiczny.
    A poza tym był tak:
    2 x mała grahamka z sałatą i pomidorem
    kawa
    15 winogronek
    muesli z mlekiem 0.5%

    Meteorku: problem jest i to rzeczywiście niezły, ale tylko ode mnie zależy co z tą sytuacją zrobię. A głównie chodzi o to aby myśleć, myśleć i jeszcze raz myśleć: czy warto dla paru sekund przyjemności

    Agape:chętnie bym się poruszała, ale niestety na takiej łódce są może w sumie ze cztery metry kwadratowe mocno zagospogarowane i jeszcze 5 osób; ale po Mazurach prosto jade w góry i tam się poruszam za całe 2 tygodnie

    Betsabe:Kurcze ja też! jeszcze tylk jutrzejsze osiem godzin w pracy i laba
    będę próbowała przekonać jutro kierownice, że potrzebuję urlopu do 18 (normalnie powinna 16 już wrócić do pracusi kochanej :P ), takze trzymajcie kciuki!

    Wkra: no można się było domyśać, że kto jak kto ale my to podobnie będziemy miały
    ja osobiście nie popieram metody napychania się. za cel wakacyjny przyjełam sobie nauczyc się jesc mało i reagowac na swój żołądek, tak żeby dojąć do tego co Betsabe potrafi

    dobra kończę, lecę na chwilę do Was a poźniej depilatorem będę się katować

  5. #295
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Wypiłam sobie jeszcze małego Pysia,
    policzyłam kalorie i mam juz 1300
    wypadało by poćwiczyć, ale upał zwala z nóg
    a przed wyjazdem tyle roboty, że raczej nierealne jest ćwiczenie w moim przypadku

  6. #296
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milasku, masz rację. Przez chwilę niemal o tym zapomniałam. Co więcej, u mnie też wczorajszy bilans wacha się między 1200 a 1300 Ale potrzebowałam tego.

    A jak dziś będzie?

  7. #297
    Awatar meteor
    meteor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-06-2005
    Mieszka w
    Górny Ślask
    Posty
    521

    Domyślnie

    cześć Milasku

    ćwiczenia w taki upał... ja ćwiczę rano - to jeszcze do zniesienia, ale z rowerka zeszłam dziś cała mokra

    pamiętaj jednak, że "roboty domowe" (pranie, prasowanie, pakowanie itp) też spalają kalorie i to wcale nie mało

    odezwij się przed wyjazdem

    wspaniałego wypoczynku życzę - baw się dobrze, odpocznij i wracaj pełna zapału do dietkowania
    cel nr 1:


  8. #298
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Kochaniutkie!

    Czy u Was też dziś takie piekielny upał był?
    Ja o mały włos w pracy się nierozpuściłam

    Wkra:
    ja calutki dzień spędziłam dziś na bieganiu, po mieście, po bankach i ledwo żyję

    Meteorku:
    ja sobie odpuściłam ćwiczenia, cała bieganina przed tym wyjazdem, czasu brak mi zupełnie, upał, a poza tym coś czuję, że okresik mi się zbliża akurat na Tydzień Mazurowy; ale ja zawsze tak mam, jadę kurczę sobie poodpoczywać, a tu guzik, bo przez pierwsze 2-3 dni męczę się okrutnie;
    a teraz aż się boję myślec co to będzie

    jeszcze myszę się pochwalić; ważyłam się wczoraj u rodziców i waga łaskawa pokazała
    64kg
    cieszę się, miałam nie zmieniać suwaczka boo wyjazd i wogóle, ale zmieniam, ku dopigowaniu się

    siedzę już na walizkach (czyt. plecaku), prawie spakowana, jutro o 6 wyjeżdzamy
    nie lubie ostatniego dnia przed wyjazdem; bieganina, że heca. nie ma czasu nawet pomyśleć. ale przynajmniej nie siędze i nie objadam się

    smutno mi tylko Dziewczyniki moje Kochane, że nie będę mogła sobie z Wami popisac
    ale będę o Was silnie myślała, a w przerwie między Mazurami i Tatrami zajrzę na chwilkę

    no to papa na razie


  9. #299
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    MILAS przeogromne gratulacje!!! Jejku, wieki całe chyba mnie u Ciebie nie było
    Ostatnio przed moim wyjazdem waga Ci stała na 67....a tu taka niespodzianka
    Ciesze się razem z Tobą, z osiągnięcia półmetku! Trzymaj tak dalej!
    MIŁEGO WYPOCZYNKU!

  10. #300
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja już wróciłam. Było rewelacyjnie, niespecjalnie dietowo ale bez zmiany wgai. Mam nadzieję, że ty bawisz się świetnie!

Strona 30 z 549 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 130 530 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •