Strona 35 z 549 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 45 85 135 535 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 341 do 350 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #341
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Milasku co to się dzieje??? Smutna minke masz

    Popatrz na to z tej strony - TYLKO 2 dni zmarnowane. A mogło być więcej. Ale dzis napewno dzielnie wróciłaś na dietkową, bardzo słoneczną drogę.
    Będziesz się pilnować i wszystko powlutku wróci do normy Przecież tego właśnie chcesz prawda??

    A oto usmiechniety łosiu Special for You




    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  2. #342
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Kochane!!

    Dzięki za wszystkie kopniaki.
    Pomogło, wczoraj poćwiczyłam, a dziś jedzeniowo całkiem wzorowo.
    Oby tak dalej to wieczorem pochwale się pięknym dietowym dzionkiem.

    Zważyłam się wczoraj i ciężko uwierzyć, ale waga pokazała:
    63.5 kg!!!

    Paseczka na razie nie zmieniam, poczekam jeszcze tydzień.

    Pozdrawiam znad papierzysk

  3. #343
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej

    Tak jak obiecałam pojawiam się i melduję dietowo:
    serek light + słonecznik
    2 plastry polędwicy + pomidor + migdały
    2 plastry sera żółtego light + 1/2 pomidora
    jajecznica z 2 jajek + 1/2 papryki+ pomidor+ 6 pieczarek marynowanych
    parówka+ pomidor + pół papryki

    po wczorajszych ćwiczeniach mam straszliwe zakwasy, także dziś pochodziłam sobie 2 godzinki, a na wieczór zostawiam sobie 8minabs

    a teraz lecę się uczyć angielskiego


  4. #344
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    cześć Milas,
    bardzo podoba mi sie Twoja dieta. Gdybyś mogła mi coś więcej o niej napisać to bedę wdzięczna.
    super, że pól kilogramka poszło w zapomnienie.
    pozdrawiam
    c.

  5. #345
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Kochane!!!

    Humor mi dziś niestety niedopisuje.
    Cały dzień wściekła i wredna chodzę. Nic mi sie nie chce.
    Siedzę i słucham Norah Jones.
    Smuto i beznadziejnie. Nic mi się dziś nie udaje. Mąż u rodziców zamiast ze mną
    Nie mam pojęcia o co chodzi. Pewnie brak cukru się odzywa.
    Ale ja się nie daję. Zaraz sobie poćwiczę, później maseczka, itd.
    Powinno chociaz trochę pomóc. Mam nadzieję.



    Caroll: już odpowiadam: dieta South Beach ma 3 etapy. w pierwszym - dwutygodniowym , na którym jestem- wyklucza się węglowodany i cukry, co ozmacza jedzienie żywności o niskim indeksie glikemicznym; poźniej dodaje się trochę i cukrów i węglowodanów; a więcej możesz znaleźć np tu:
    http://*****************.ilonka.org
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57432
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Jeszcze tylko moje menu:
    2 plastry szynki + 14 papryki
    serek light
    jogurt naturalny light
    2 kawy
    jajko + pomidor
    schab+ ser żółty +sałatka (sałata+papryka+ogórek+sos)

  6. #346
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie



    Milas ale wredny nastrój dziś cię dopadł Totalne rozdrażnienie co???

    Przesyłam ci link do strony która napewno poprawi ci humor [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Dietka widzę wzorowo. BRAWO Już wkrótce zmienisz tickerek.
    Cwiczonka też superowo. Idziesz jak burza.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #347
    Guest

    Domyślnie

    Milasku gratuluję przede wszystkim spadku wagi !!! No tak, ja coś na temat powrotu do odchudzanka wiem, więc wracaj na dietkowa ścieżkę, bo czym więcej będziesz sobie folgować to trudniej będzie wrócić, aż w końcu całkiem z tym skończysz. Pisze to z własnego doświadczenia, także wiem co piszę. A więc życzę Ci, abyś zaliczała jak najmniej wpadek żywieniowych i żeby kolejne kilogrami leciały w dół!!!

  8. #348
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milasku, mam nadzieję, że dziś już spokojniej? Jak dieta, jak samopoczucie? No i gratuluję spadku!

  9. #349
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    cześć Milasku
    dzięki za linki do diety SB. Może troszeczkę będę z niej czerpać ale całościowo nie jest dla mnie. W każdym razie zadałaś sobie trud i za to dziękuje. Można tam znaleźć super przepisy. Jeszcze żeby kucharza mi dali co by tak dla mnie gotował to by było coś.
    pozdrawiam
    c.

  10. #350
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Kochane!

    Dzięki za wsparcie!
    Jak to dobrze, że na Was zawsze można liczyć

    Dziś rzeczywiście trochę lepiej.
    W pracy chwila grozy: kierowniczka pojawiła się.
    Ale tylko po to żeby pójść do lekarza. No i dostała 2 tygodnie zwolnienia. Sami zostaliśmy więc jak sierotki.
    Mięsień sobie zerwała, zresztą na integracji. Takie tańce były. Przyznam się, że pierwszy raz o czymś takim słyszę. Oki daję spokój kobiecie, bo ją tam pewnie uszy pieką.

    Niestety nie jest tak całkiem w tej pracy oki. Mamy nowego kolegę, którego ciocia jest najlepszą psiapsiółą naszej kierownicy. Super sprawa. Jak na mój gust kabel. Żeby chociaż był fajny, albo miał wykształcenie w tym kierunku. A skądże znowu. Ale to nawet nie o to chodzi. Miał przejąć część moich obowiązków. Ja mu wszysciutko przekazałam, tłumaczyłam, pokazywałam, znowu tłumaczyłąm. Całe szczęście byłam na tyle mądra żeby robić to przy świadkach. I to było w czerwcu. Miał idiota zrobić to na początek sierpnia. I nic, bo on potrzeby nie widzi!!! I nie potrafi zrozumieć, że jak rozliczać się mamy co 3 miesiące, to to oznacza, że należy się rozliczać niezależnie od tego czy widzimy taką potrzebę czy nie!!!!!!!!
    Na nasze nieszczęście mamy ważną wizytę w następnym tygodniu, dane archiwalne, on dalej nie widzi, a nawet jakby widział to nie potrafi (Excela obsłużyć!!!!!!!!!). I zgadnijcie czego się tak denerwuję?
    Bo nie dość, że muszę robotę za niego w trybie pilnym odwalać, swoje obowiązki zawalam, pewnie będę musiała połowę pracy zabrać do domu. To jeszcze kretyn dane źle powprowadzał i siedzę teraz i 2000 rekordów w Excelu porównuję czy się nie powtarzają.

    Mówię Wam koszmar. Albo zwariuję, albo go zabiję.

    Ale dietę trzymam. I to jest najważniejsze.
    I pewnie przez te nerwy, będę się dzisiaj miała siłe i musiała się wyżyć ćwicząc.

    Pozdrawiam i wracam do fascynującego świata statystyk jakości

Strona 35 z 549 PierwszyPierwszy ... 25 33 34 35 36 37 45 85 135 535 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •