Wątek: O tym jak chudnę

Emilko, pozdrawiam cieplutko :P :P

Co słychać? Jak żyjesz?

Ledwie zyję.
Wychodze rano z domu, wracam grubo po 22.
Nie dosypiam, jem tak, ze lepiej nie mówić. Ćwiczeń oczywiście brak.

Dziś może się uspokoi. Tzn będę biegać w domu, piec, sprzątać, gotować, organizować, itd.

Odezwę się może nawet

Biedactwo Ty nasze... trzymaj sie!
Ja zwolnilam obroty, nic mi sie nie chce...
Trdzien u mnie pod znakiem imprez...

Mi też się nic nie chce, jeszcze jutro w domu a w piątek na jeden dzień do pracy, buuu ....

A ponieważ nic mi się nie chce, to nic nie robię

Trzymaj się dzielnie Emilko :P :P

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

dziewczyny klikajcie po bezpłatne badania - każdy głos sie liczy!!!

Czesc Milas . Widzialam Twoje wypieki, sliczne sa. Nie przemeczaj sie bardzo, dbaj o siebie.

Miałam mieć wczoraj czas. I znowu nie miałam.
Ale zaczynam się już przyzwyczajać

Jeszcze tylko dziś trochę popiekę i posprzątam, jutro badania (zmiana pracy ), impreza działowa (w prawie-już-byłej-pracy), trochę prezentów, robienie jedzenia, sprz atanie. I wolne

buzia!

Ja juz napieklam to sie podziele

Ale piękne ciasteczka ...

Emilko trzymaj się ...jeszcze tylko kawałek dnia i wolne o ile w wigilie nie pracujesz