Strona 73 z 549 PierwszyPierwszy ... 23 63 71 72 73 74 75 83 123 173 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 721 do 730 z 5484

Wątek: O tym jak chudnę

  1. #721
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Milasku nie taka tragedia z tymi markizami, czekoladą itp
    Trzymam kciuki zapomyslną reaktywację dietki

  2. #722
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Yagnah: pewnie,że nie tragedia, tym bardziej, że to było jedyne moje wczorajsze jedzonko

    Dziewczyny,
    mam jednak ta wagę, chyba jest w porządku... bo zważyłam się i pokazuje, 64, czyli tyle samo co waga moich rodziców wczoraj
    jutro zważę się rano i zibaczymy wtedy

    pozdrawiam Was tymczasem i lecę sprzątać, bo w takim tępie to my nigdy remontu nie skończymy, a Wy nigdy zdjęc nie zobaczycie

  3. #723
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milasku, jestem strasznie szczęśliwa! Cieszę się, że znów możesz odetchnąć i że jest dobrze. Ufff. Życzę ci bardzo udanego weekendu!

  4. #724
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu, ja też! W takich momentach inaczej patrzy się na życie.
    W piątek przed badaniami miałam strasznie ciężką rozmowę z Niemcami (35 minut opieprzania przez telefon) i nic mnie to nie ruszało.

    A wracając do dietowania:
    wczoraj imprezka u teściów: jedzeniowo było ok, trzymałam się SB, bo i nie trudno było:
    bigosik, pieczone mięsko, sałatka. Ale niestety zdarzyło się trochę alkoholu i soczku
    zawsze mogło być gorzej, jak siebie znam

    dziś na śniadaniae zjdłam jogurt z pestkami słonecznika, popiłam kawą waniliową
    i zważyłąm się (bez ubrania) i muszę wam powiedzieć, że kocham swoją wagę, bo pokazała:
    63,7

    pozdrawiam Was serdecznie i lecę poczytać co u Was

  5. #725
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie zdążyłam jeszcze przeczytać całego Twojego pamiętnika i nie wiem czemu wizyta u lekarza była taka straszna?

    Milasku cudnej niedzieli Ci życzę.
    Kaszania

    Ps. no właśnie muszę wymyśleć coś cudnego na niedzielę, bo znowu zleci przed telewizorem.

  6. #726
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milasku, widzę że zabiegania ciąg dalszy. U mnie podobnie. Mam nadzieję, że odpoczęłaś przez weekend i że generalnie, teraz jakoś ci lżej. Miłego dnia!

  7. #727
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Kocjane!

    jestem, dożyłam do wtorku i już jest trochę luźniej
    jak tylko zjem obiad, posprzątam, pójdę po zakupy, oddam buty do szewca, ponauczam męzowską siostrę, będę miała dziś wolne
    wtedy pojawię się na dłużej i popisze do Was

    na razie papa

    a zapomniałąbym całkiem: Jak się Mikołaj spisał?

  8. #728
    avenue jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    U nas Mikołaj świetnie - dostałam od narzeczonego aniołka wspomagającego odchudzanko.

    No i od razu widać efekty! Wchodzę na wagę a tam 96 kg.. a może by tak postawić sobie poprzeczkę wyżej? Więcej? A nie do 85? Chociaz, jak schudnę tyle, zadecyduję co dalej.

    Wspomagam duchowo i jakkolwiek się da,
    Av.

  9. #729
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Witam Avenue u mnie!
    Cudownie, że dostałaś tak piękny i skuteczny prezent.
    Z nim na pewno schudniesz ile sobie wymarzysz, byle rozsądnie.
    Mnie któraś Z Dziewczyn tutaj nauczyła, żeby nie stawiać sobiie na począstku poprzeczki, jakiś mały cel. Niezbyt długi Tickerek, co by się nie zniechęcić.
    A później przesuwać swój celI to naprawdę działa i pomaga.


    Dziewczyny, kocham swoją wagę i to nie platonicznie.
    Zważyłąm się dziś rano i musiałam jeszcze 2 razy powtórzyć, bo nie wierzyąłm, że to prawda.
    Zobaczyłam:
    62.9 kg
    co widać na tickerku, zaznaczyłąm dla równego rachunku 63
    i cieszy mnie to niezmiernie,

    tymczasem, bo lecę do Was

  10. #730
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Witam Avenue u mnie!
    Cudownie, że dostałaś tak piękny i skuteczny prezent.
    Z nim na pewno schudniesz ile sobie wymarzysz, byle rozsądnie.
    Mnie któraś Z Dziewczyn tutaj nauczyła, żeby nie stawiać sobiie na począstku poprzeczki, jakiś mały cel. Niezbyt długi Tickerek, co by się nie zniechęcić.
    A później przesuwać swój celI to naprawdę działa i pomaga.


    Dziewczyny, kocham swoją wagę i to nie platonicznie.
    Zważyłąm się dziś rano i musiałam jeszcze 2 razy powtórzyć, bo nie wierzyąłm, że to prawda.
    Zobaczyłam:
    62.9 kg
    co widać na tickerku, zaznaczyłąm dla równego rachunku 63
    i cieszy mnie to niezmiernie,

    tymczasem, bo lecę do Was

Strona 73 z 549 PierwszyPierwszy ... 23 63 71 72 73 74 75 83 123 173 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •