Hej Dziewczynki1
Ateczka: również dziekuję![]()
Wkra:jak zwykle masz rację. nie ma co sobie dokładac nieszczęścia, prawda?
nad całą resztą nie da rady panować, a nad dietą można. i mam zamar to zrobić
a na pogaduchy zawsze mam ochotę
a teraz krótko z frontu dietkowego:
podwieczorek: mały jogurt+płatki
serek żurawinowy Danio
kolacja: 5 czereśni + biały Pysio
ćwiczenia: 1,5 godz na rowerze (30 km)ledwo po takiej dawce żyję, ale trochę lepiej mi się zrobiło - pewnie endorfiny zadziałały, i nawet użalać nad sobą mi się nie chce
teraz jeszcze tylko czerwona herbata, kąpiel z pianką, mała lekturka Shape'a i Super Linii
pa pa lecę teraz do Was
Zakładki