Wątek: nie potrafię skutecznie......REAKTYWACJA...CZY DAM RADĘ?

ZAPRASZAM DO OGLĄDANIA NA STR, 495 NOWYCH WITRAŻY.
ZACHĘCAM DO KUPNA.

PRZYSYŁAM WIOSENNE POZDROWIENIA.

CO TAM U CIEBIE JAK MOJE WNUKI CO NOWEGO WYMYSLILAS NA SWIETA POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Skarbie co tam u Ciebie???
Tesknimy

KOCHANE, ALEZ JESTEM NIEWDZIĘCZNA. PRZEPRASZAM, ŻE CZĘSTO NIE ZAGLĄDAM, ALE MIAŁAM OSTATNIO URWANIE GŁOWY. NAJPIERW NIE CZUŁAM SIĘ ZBYT DOBRZE, WIĘC LATAŁAM PO LEKARZACH. JEST DOBRZE, O ILE COŚ MNIE NIE PRZEJEDZIE LUB NIE SPADNIE MI NA GŁOWĘ TO JESZCZE TROCHĘ POŻYJĘ. MIAŁAM JAKIŚ ATAK PANIKI Z KTÓRYM NIE MOGŁAM PORADZIC SOBIE SAMA (OD LAT CHORUJE NA NERWICĘ, ALE OSTATNIO DOŚĆ DŁUGO BYŁA UŚPIONA. CHYBA PRZEŻYCIA OSTATNIEGO ROKU OBUDZIŁY JĄ ZNOWU )WYNIKI WSZYSTKIE MAM OK, POZA LEKKO PODWYŻSZONYM CHOLESTEROLKIEM, ALE I ON NIE ODBIEGA BARDZO OD NORMY. DOSTAŁAM JAKIEŚ PIGUŁY, KTÓRE LEKKO MNIE ZOBOJĘTNIŁY NA TO CO DZIEJE SIĘ WOKÓŁ MNIE. NIE, NIE CZUJĘ SIE OTUMANIONA, UMYSŁ MAM NADAL OTWARTY (A MOŻE TYLKO MI SIĘ TAK WYDAJE )
PÓŹNIEJ CHOROWAŁ NAM KAMILEK, NASTĘPNIE POŁÓWECZKA WYJECHAŁ I ZOSTAŁAM SAMA Z CAŁYM TYM SWOIM KRAMEM, POTEM JESZCZE SAMĄ MNIE DOPADŁ JAKIŚ WSTRĘTNY WIRUS, KTÓRYM NA KONIEC POZARAŻAŁAM MOJE SKARBKI SAMA JESZCZE JESTEM SMARKATA, ALE Z CHŁOPAKAMI JUŻ RACZEJ OK.
DZIĘKUJĘ, ZE O MNIE PAMIĘTACIE. JESTEŚCIE KOCHANE.
Z DIETKĄ OK. WALCZĘ O 72. TYLKO TA CHOLERNA WAGA TAK FIKSUJE. SKACZE OD 72,5 DO 73,5 I NIE MOŻE SIĘ COŚ PRZEŁAMAĆ ABY RUSZYĆ W KIERUNKU 72 WSTRĘCIUCHA JEDNA.
POWOLI MAM JUŻ DOSYĆ TYCH WARZYWEK I POWOLI ZACZYNAJĄ MNIE KUSIĆ WSZYSTKIE TE TŁUŚCIUTKIE SMAKOŁYCZKI. MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ NIE PODDAM.
WALCZĘ TEŻ Z Z MAGICZNĄ A6W. JUTRO 13 DZIEŃ. TE ĆWICZENIA NIBY NIE TAKIE STRASZNE, ALE PO 3 SERII PADAM NA PRZYSŁOWIOWY PYSK W TALII UBYŁ MI CHYBA CENTYMETR, ALE MOZE BEDZIE LEPIEJ(O ILE OCZYWIŚCIE DAM SOBIE RADĘ Z KOLEJNYMI POWTÓRZENIAMI - 24 NIE WYOBRAŻAM SOBIE, ZE DAM RADĘ, ALE CUDA CZASEM SIĘ ZDARZAJĄ )JEDNO, CO MOGE POWIEDZIEC O DOTYCHCZASOWYCH EFEKTACH TYCH ĆWICZEŃ, TO TO, ZE NAPEWNO WZMOCNIŁY MI SIĘ MIĘŚNIE BRZUCHA. POCZĄTKOWO, ZEBY UNIEŚĆ NOGI Z PODŁOGI DO GÓRY MUSIAŁAM NAJPIERW WLEC JE PO PODŁODZE A PO TYCH 12 DNIACH OD RAZU SIUP DO GÓRY CAŁE WYPROSTOWANE
I JESZCZE O MOIM MALEŃSTWIE . NIEDAWNO SKOŃCZYŁ ROCZEK. DAJE MI POPALIĆ, ZE HEJ. CHODZI JUŻ OD PÓŁTORA MIESIĄCA I WŁAŚCIWIE TERAZ TO WŁAZI JUŻ WSZĘDZIE GDZIE SIĘ DA. FOTELE, KANAPY TO DLA NIEGO JUŻ ŻADNE WYZWANIE OSTATNIO UPATRZYŁ SOBIE PIEKARNIK. OTWIERA DRZWICZKI, GRAMOLI SIĘ NA NIE I JUŻ W GARNUSZKACH MIESZA. OCZY TERAZ MAM TAKIE
A JAK ZAPOMNĘ ZAMKNĄĆ ŁAZIENKĘ, TO MAM JAK W BANKU, ŻE WSZAMIOE MYDŁO ALBO PUMEKS. MÓWIĘ WAM ISTNY CYRK Z TYM MOIM SKARBKIEM MAM. KUBUŚ BYŁ ZUPEŁNIE INNY, A PRZEDE WSZYSTKI NIE BYŁ TAKI UPARTY JAK KAMILEK. ON OD RAZU SIĘ WSCIEKA JAK CZEGOŚ MU ZABRANIAM. JAK JUŻ CHŁOPAKI WIECZORKIEM USNĄ TO JEST MI TAK BŁOGO I CZUJĘ SIĘ JAK W NIEBIE
PSOTUNIU KOCHANA WKLEJAM TWOJE WNUKI SPECJALNIE DLA CIEBIE. NIC NIE ROBIŁAM NA ŚWIĘTA, BO SAMA WIDZISZ, ZE NIE MAM JAK, ALE JAK BĘDĘ STROIĆ MIESZKANKO, TO WKLEJĘ FOTKI MOICH PISANEK-WYDMUSZEK ROBIONYCH W POPRZEDNICH LATACH. W TYM ROKU TYLKO WYDMUSZEK SOBIE NAZBIERAŁAM, ALE NIC WIĘCEJ NIE CHCIAŁO MI SIE JUŻ DZIAŁAĆ, NO MOZE JESZCZE COŚ WYKOMBINUJĘ. KILKA DNI MI JESZCZE DO ŚWIĄT POZOSTAŁO.
DZIEWCZYNY POZDRAWIAM WAS BARDZO I JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ.

Witaj Skarbie!!!
Sliczne te Twoje dzieciaczki :P Usmiałam sie jak czytałam,co Maluszek wyrabia
Przypomniał mi się moj młodszy Michał!!Był identyczny
Ale cały w tym urok-prawda :P
Pozdrawiam Cie serdecznie!!
Uwazaj na siebie .Znerwicą nie ma zartow!!Wiem coś o tym
Buziaczki dla Ciebie i dzieciaczkow :P :P :P

ALEXISA ŚLICZNE MASZ DZIECIACZKI.
NAPEWNO DAJĄ CI WIELE RADOŚCI.
MNIE DUŻO RADOŚCI W CHWILI OBECNEJ DAJA WNUKI.
WAGA WKOŃCU SKAPITULUJE I POKAŻE TE 72 , A POTEM BĘDZIE SPADAĆ DALEJ.
MIŁEJ NIEDZIELI.

Pozdrawiam wiosenno-niedzielnie Sliczni Ci Twoi kawalerowie Mam nadzieję,że powoli wszystko Ci sie uloży -trzymaj sie i usmiechnij się

Alex, brawo, grzecznie dietkujesz
pozdrawiam i życzę udanego tygodnia

Super fotki :] Ucałuj chłopaków :]
Mój Kamil tez nie znosi jak czegos mu sie zabrania :]
Dietkuj dzielnie, wage wezmiesz tylkona wytrzymałość ;]