Wątek: nie potrafię skutecznie......REAKTYWACJA...CZY DAM RADĘ?

TAGGOSIU- POŁÓWECZKA SIĘ NABIJA, ŻE JA OD SAMEGO WYPRAWIANIA TYCH WSZYSTKICH DODATKOWYCH CEREGIELI ZWIAZANYCH Z ODCHUDZANIEM JEDZONKA JUŻ Z DYSZKĘ POWINNAM ZLECIEĆ JA POTRAFIĘ TEKTURKĘ ZWAŻYĆ PRZED I PO "LIŹNIĘCIU" TŁUSZCZYKIEM (JAKOŚ NIE MOGĘ SIĘ NAUCZYĆ BEZ, ALE POMALUTKU PRZYWYKAM )

JUUUUUUUPPPPPIIIIII

POMIMO WCZORAJSZEGO GRZESZENIA DZIŚ WAGA DRGNĘŁĄ W KIERUNKU 75 KILOSKÓW. MÓJ STAROĆ JEST WSKAZÓWKOWY, WIĘC NIE WIEM ILE DOKŁADNIE, ALE NAPEWNO POKAZUJE BLIŻEJ 75 NIŻ 76. .

ALEXISA GRATULACJE SPADKU WAGI .
BRAWO.
NIE MUSZĘ CI TŁUMACZYĆ CO WSZYSCY CZUJEMY.
DUŻO ZDRÓWKA DLA MAMY POSYŁAM.
BUZIACZKI.

GRATULUJE SPADKU WAGI

Alexiso super,ze waga spada

Kilka dni przed Toba też dostałam wagę kuchenna i tak samo moj mąz sie ze mnie podsmiewa,że ważę wszystko co do ust włożę

ALEX Cos jednak dalo to wycieranie kurzu i wazenie kotletow

Alex, pozdrawiam dietkowo

ps
sory za rozciągnięcie wątka, ale mi się tak spodobał ten kolorowy zawrót głowy

UŚMIECHU ŻYCZĄ CI TWOI WIRTUALNI WNUCZKOWIE :
KAMILEK I KUBUŚ.

KOCHANE SPRAWILAS MI WSPANIALA NIESPODZIANKE SERDECZNIE WAM DZIEKUJE
ZYCZE UDANEGO TYGODNIA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Moja waga cos sie nie kwapi do drgniecia we wlasciwa strone...
W sumie nie ma co sie dziwic nie moge ograniczyc sie do 1000 kalorii dziennie...
Ale w tym tygodniu nie odpuszcze...

Pozdrawiam ciepło i życzę dietkowego tygodnia