Wątek: NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANEGO DNIA, A ILE SPALIL

magda czy ty zwariowałaś ? powinnaś jeść minimum 800 kcal dziennie, choć jesśli 15 to twój wiek, to tych kalorii powinno byc minimum 1000. z tymi 500 to sie wpędzisz w anoreksję albo zaczniesz po paru dniach wariować na widok lodówki. Dieta nie polega na niejedzeniu, tylko na odpowiednim łączeniu produktów. Czy wy się tu wszyscy wpędzić w jakies choróbsko??

Cześć Kobietki
Oj, dzisiaj rzeczywiście brzydki dzień. Szaro, zimno i mokro, brrr... Ja taką prawdziwą dietę zaczynam od jutra, dziś dałam sobie ostatni dzień swobody bo też miałam doła. Ale jutro już na bank, obiecuję. Wytrwam choćby dlatego, że głupio byłoby mi przed Wami tak od razu w pierwszym dniu się załamać
Cecylia - bardzo się cieszę, że mnie pamiętasz Fajnie widzieć tu znajomych Tą pizzę wege spalisz ćwiczeniami, ważne to się nie poddawać po takim "grzechu"
Izulaa - mam nadzieję, że dołek Ci już przeszedł... nie martw się, nie tylko Ty się dziś fatalnie czujesz Uśmiechnij się Od poniedziałku wiosna
Malutka - nieźle Ci idzie, ja też jestem na kuchni mamy i czasami ciężko to bywa, no ale damy radę przecież Tym bardziej z tą Twoją silną wolą, na którą u mnie ostatnio deficyt
Niezapominajka - też chcę taką dietę! Same dobre rzeczy,a kcal niewiele...
Asiora, Magda - hmm... ja wiem, że czasem się jeść nie chce, ale nie głódźcie się... Bo tak, jak pisze Niezapominajka, to się źle kończy... A szkoda zdrowia.
Buziaki dla wszystkich Rozpisałam się dzisiaj, ale to tak zapoznawczo ze wszystkimi A od jutra już wpisuję moje jedzonko
Sunflower

Dzieki sunflowerku za słowa otuchy juz mi znacznie lepiej. Takie chwilowe załamanie, tak mała depresyjka . Mam nadzieje że jutro coś takiego mnie nei dopadnie, bo jeszcze 3 razy i kupią mi sweterek z dłuższymi rękawkami hihihi.
A Tobie jak idzie odchudzanie?
Co do tej kolezanki ktora twierdzi ze spaliła tylko ok380 kcal, jestes pewna że sobie dobrze wszystko obliczyłas?? hmm nawet jakbys spała cały dzien to bys wiecej spaliła bo chyba na godizne wtedy spala sie około 40-60 .A na jedzonko 500kcal to zdecydowanie zamało!!
Niezapominajka denerwuj sie tak bo nery i tak tu nic nie pomoga , nie martw sie każdy musi sam to zrozumiec. mi juz troszke przemowilas do tej szarej komoreczki jedynaczki .
Pozdrawiam,Iza

Witam , oto moje dzisiejsze menu:
2 tekturki z serkiem ze szczypiorkiem
1 szklanka koktajlu truskawkowego ( na mleku)
poł woreczka ryżu
piers z kurczaka gotowana
2 ogorki konserwowe
w sumie około 800kcal.
Nie wiecie czasami ile kalorii moze miec taki koktajl?? Ja policzyłam takie cudo jak mleko+truskawki
Moze jeszcze napije sie takiego koktajlu albo cos jeszcze podziubam .
Wlasnie u mnie rodiznka obzera sie lodami z bitą smietana....ojj jakos się trzymam, mam nadzieje ze sie nie skusze.
Pozdrawiam.,papa

ja dzisiaj cały dzionek na marchewkach i zupoce pomidorowej., Oj dużo ich zjadłam kilka kg szczerze powiedziawszy to nawet nie chcę liczyć ile to było kcal, ale sama zupka to napewno z 500 Ale to dobrze, bytnakmniej nie grozi mi anoreksja

Witam
Szybciutko piszę co dziś zjadłam, bo net mi co chwila pada.
* Śniadanie: 2 jajka, 2 łyżeczki majonezu, 1 cienka kromka chlebka razowego z sezamem z odrobiną masła
* Obiad: łyżka ziemniaków z sosem, mały kawałek duszonego mięsa z kurczaka, 5 ogórków konserwowych
* Poobiednie posiedzenie z rodzinką filiżanka inki z odrobiną mleka, kisiel cytrynowy (ok. szklanki tego było)
* Kolacja: kawałek mięsa z kurczaka
W międzyczasie były jeszcze 2 czy 3 inki z mlekiem 3,2%, w sumie tego mleka może z pół szklanki się uzbierało
No, rpzy Was to ja się obżeram ) Ale już jutro uczelnia, więc nie będzie czasu na jedzenie A teraz chyba idę spać, bo piecze się ciasto drożdżowe i chyba nie zdzierżę diety przy tym zapachu... Ratujcie mnie dziewczyny!!!
Buziaczki
Sunflower
P.S. Izula, nie mam pojęcia ile ten koktail ma kalorii, ale ja to w ogóle ich już nie liczę. Ostatnio mało w obsesję przez to liczenie nie wpadłam. Ale mam nadzieję, że kcal malutko I nie skuś się na te lody, bo ja się rzucę na ciasto!

Sunflower nie przejmuj sie zbytni...nie jestes pierwsza i nieostatnia ktora w weekend nie moze wytrzymac!! Jutro juz poniedziałek i ochota na jedzenie minie.
Ja sie nie dałam i nie zjadlam tych lodów wiec i Ty nie jedz tego ciasta
Pozdrawiam, Izula

Hejka!
miło znow byc wsrod was:P... naprawde te forum to cudowny pomysl dzisiaj nie zjadlam wiecej tylko dlatego ze sobie przypomnialam ze bede musiala sie tu przyznac a to nie bedzie mile :P... wszystkie jestescie cudowne i przemile!
Dzis zjadlam:
1. sniadanko
-2 tekturki
-jajo na twardo
-łyżka ketchupu
2. drugie sniadanko
-3 kiwi
-pomarańczka
3.obiad
-8 pieroszkow z miesem i kapustą (mama nie pozwala nie jesc obiadu a poza tym tak cudownie pachnialy i smakowaly mniam mniam :P)

I to tyle z posiłków! ale niestety musze sie przyznac ze nie wytrzymalam i zjadlam 3 kostki czekolady ! ale byla przepyszna, kasztankowa. nie umialam sie jej oprzec! zjadlabym pewnie wiecej ale wzielam jedna i powochalam i sam zapach sprawial mi przyjemnosc wiec stwierdzilam ze na tym poprzestane .
Prosze nie zalamujcie sie i nie miejcie tych paskundych depresji bo mi przykro! chyba trzeba cos magdzie 15 zrobic bo wpadnie w anoreksje! przeczytajcie sobie "w sidłach anoreksji" bardzo fajna ksiazka (choc ja stwierdzam ze po tej ksiazce jeszcze bardziej zachcialo mi sie odchudzac niz bac sie anoreksji i z tego powodu zrezygnowac z diety):P! asiora zjedz cos jeszcze bo tez widze twoja przyszlosc jako biednej chudzinie zamknietej w szpitalu i probujacej zaczac jesc!!! podrawiam! papa!
malutka-4

Izula, Malutka - świetnie Wam idzie, tak trzymajcie!
Izula, ciasta zjadłam tylko 1 gryza od siostry No po prostu nie mogłam się opanować jak mi je pod nos podsunęła Ale na tym się skończyło, teraz piję ostatnią dziś herbatkę i idę już naprawdę spać
Dobranoc Słonka, bardzo, bardzo się cieszę, że jest to forum
Sunflower

czesc dziewczatka
wczorajszym dniem rowniez pochwalic sie nie moge...ale za to dzisiaj zrobie sobie dzien oczyszczajacy, same lekkie posilki i duzo plynow wszelakich...musze sobie troche skurczyc ten moj zoladek przepastny
pozdrowionka i do wieczora.