-
Witam!
Hejka!
Mam nadzieję że mozna sie dolączyc...
No więc mam ok.168 cm wzrostu, waze 58 kg. Schudłam juz 2 kg przez 2 tygodnie. To chyba dobre tępo prawda? Dążę do co najmniej 53 kg.
Dziś zjadłam już:
1 sniadanko:
-mleko 1.5% (miseczka)
-płatki kukurydziane z miodem i orzeszkami (wiem nie powinnam sobie pozwalac na taka rozpuste ale czlowiek tez musi cos miec od zycia )
-jabłko
2 Obiadek:
-makaron
-ser biały twarogowy chudy
-łyżeczka cukru
i to na tyle. W sumie wydaje mi się że to niewiele ale wyszlo ponad 1000 kcal ok 1200... Oczywiście z sokami w miedzyczasie. A może to za dużo jak myslicie? Kolacji nie jem wogole.
Do tego bylam basenie na treningu ok 45 min.
Caluje i pozdrawiam papa
-
To znowu ja :P...
Chciałam jeszcze dodac ze ja nie mam najmniejszego problemu z niejedzeniem chleba bo go zabardzo nie lubie ale i tak mam kaze mi brac do szkoly kanapke ... Chleb wasa tak bardzo mi smakuje ze od razu zjadam cale opakowanie :P ... najwiekszy problem natomiast stanowaia dla mnie paczki, ptysie, pizze, czekoladki itp! biore chrom organiczny i nie mam ochoty na te slodkosci ale to siedzi w mojej psychice i moje oczy chca jesc! Mam nadzieje ze takie zbiorowe odchudzanie troszke mnie wesprze na duchu bo na razie jestem zalamana swoim wygladem i poprostu nienawidze siebie .... Bardzo chce ta zmienic tymbardziej ze ida wakacje i jade nad morze a tam bedzie trzeba sie rozebrac i troszke poopalac :P... No juz nie bee was zanudzac caluje papa!
-
witaj Sunflower oczywiscie, ze cie pamietam...ciesze sie bardzo, ze sie odezwalas...
Malutka 4 - fajnie ze do nas dolaczylas
niestety dzisiejszy dzien jest katastrofalny wmlocilam mala pizze wegetarianska...ale byla naprawde pyyssszzznnnaaa...
no w kazdym razie sie przyznalam
-
czesc
dziś mam dolek i to ogromny, o mały wlos nie skusiłam sie na zjedzenie czegokolwiek tłuczacego.
moje menu dizś:
2 tekturki z surówka
2 kubusie
jabłko
zupka (żurek)
surowka( zupka i surowka o godzinie 17 . )
dziś nie dam rady nic pociwczyc bo mam takiego dola ze nawet oddychac nie mam ochoty
-
Moj jadlospis
witam ponownie w tym smutnym ponurym dniu !
dzis zjadlam:
1. sniadanie:
-mleko 1.5%
-platki kukurydziane w miodzie z orzeszkami
2. drugie sniadanie:
-pomaranczka
3. obiad:
-rosół (miseczka 250 ml)
4. podwieczorek:
-kiwi (2szt)
niestety prawie nic dzisiaj nie pocwiczylam jedynie pare brzuszkow ...
Nie mam zamiaru nic wiecej jesc pozdrawiam zycze wytrwalosci!
P.S. ja tez o malo dzisiaj nie zjadlam czekoladki :P lezalam przede mna ok pol godziny i tak pieknie pachniala ale sie nie skusilam :P zycze rownie silnej woli ;P!papa!
-
cecylia tylko sie nie zalamuj bo ja jak popelnie jakis grzeszek to potem stwierdzam ze i tak dziaij nie trzymalam diety i popelniam w sumie tych grzeszkow o wiele wiele wiecej !wiec trzymaj sie a jutro nie jedz kolacji :P papa!
-
A ja dzisiaj na zupie pomidorowej ( chyba ze 4 porcje zjadłam , z ryżem ),. grejpfrutku, pomidorku , tekturce i danvivie I nawet syta jestem, nie jest źle
-
A Paskal z tvn zrobił naleśniki z jagodami, o matko chcę coś słodkiego, jakaś drożdżówkę, albo naleśniki, albo jakiś placek
-
Dziś zjadłam 2 łyżki fasoli 1 groszku i zupkę chińską
-
Ja dzisiaj zjadłam 469 kcal i spaliłam 385 . Tak sobie no ale jest sobota a w tygodniu to przynajmniej chodzę na treningi hokeja więc jest więcej okazji do poruszania się!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki