heja tyszanko!!!
razem z milaskiem postawilyscie mnie na nogi, juz nie czuje takiej beznadziejnej bezsilnosci, jestem juz z wami i pozostane, paczki byly dobre hahaa, ale nie warte tych pozniejszych wyrzutow sumienia...

corcia juz lepiej?
i wogole to szczere gratulacje z tych 57 kg!
jestes moim idolem!